rozwiń zwiń
Dodruk_poproszę

Profil użytkownika: Dodruk_poproszę

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 26 tygodni temu
1
Przeczytanych
książek
1
Książek
w biblioteczce
1
Opinii
1
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| 2 książki
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Są takie książki dla młodzieży, po lekturze których czuję się wystrychnięta na dudka. Niby wszystko jest: fajny pomysł, sprawna narracja, a mimo to odczuwam pustkę, jakby powietrze hulało po fabule, wymiatając... Jakiś nerw, gęstość, odwagę? „Mała szansa” Marjolijn Hoftaka nie jest.

Nie wiem, ile lat ma Kiki, bohaterka powieści. Osiem? Może 10 lat. Jest dziewczynką, której tato „właśnie wyjeżdżał na wojnę”. Gdy on mówi, by się nie martwiła, ona pyta go o zabłąkane kule. Hej, ale to mała szansa, by na nią trafić. Kice trudno w to uwierzyć, bo ona wie swoje.

Jej tato jest lekarzem, a w czasie wojny lekarze też są potrzebni, a tata Kiki lubi być potrzebny. Ale nie jest to opowieść o wojnie, choć jej cień unosi się od początku do końca. To opowieść o uczuciach, emocjach, które towarzyszą matce i córce, gdy czekają na informacje, że ich mąż i ojciec żyje, o zaklinaniu rzeczywistości i czekaniu. Trudno żyć, gdy rytm dnia, tygodnia, miesiąca wyznaczają telefony z pola walki. A co, jeśli nie zadzwoni? Ostatnio zadzwonił, ale dzisiaj już nie. I nikt nie wie, co się dzieje. Zaginął. Zginął? Nie wiadomo. Życie rodziny zamienia się w koszmar, zarówno matka, jak i córka próbują radzić sobie ze strachem na swój sposób, czasem mijając się w obawach. Kika za wszelką cenę chce zwiększyć szansę na to, by jej tata wrócił do domu. I robi to w sposób irracjonalny, wydaje się niezrozumiały, ale dla niej logiczny. Otóż Kika chce zostać dziewczynką, której zdechła mysz, a najlepiej mysz i pies. Czy ktoś zna kogoś, komu zdechł mysz, pies i kto jednocześnie nie ma taty? Prawda, że to przypadek jeden na tysiące, jeśli nie na miliony?

Marjolijan Hof, autorka „Małej szansy”, napisała piękną książkę, z dużym wyczuciem, znajomością psychologii dziecięcej. Nie obawiała się trudnego tematu - ludzie giną na wojnie, a wojna to zabłąkane kule i wybuchające pod samochodami miny. Pisała ze szczerością i w taki sposób, że serce otwiera się na rozterki Kiki, nawet wtedy gdy chce zrobić straszną rzecz.

"Mała szansa" nagradzana prestiżowymi nagrodami w Holandii, zdobywając tytuł najlepszej powieści dla dzieci i młodzieży.

Są takie książki dla młodzieży, po lekturze których czuję się wystrychnięta na dudka. Niby wszystko jest: fajny pomysł, sprawna narracja, a mimo to odczuwam pustkę, jakby powietrze hulało po fabule, wymiatając... Jakiś nerw, gęstość, odwagę? „Mała szansa” Marjolijn Hoftaka nie jest.

Nie wiem, ile lat ma Kiki, bohaterka powieści. Osiem? Może 10 lat. Jest dziewczynką,...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Dodruk_poproszę

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
1
książka
Średnio w roku
przeczytane
0
książek
Opinie były
pomocne
1
razy
W sumie
wystawione
1
ocenę ze średnią 9,0

Spędzone
na czytaniu
2
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
0
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
2
książek [+ Dodaj]