Jesteśmy społecznością, która kocha książki

niezła możliwość, ale słabo wykorzystana.. mając taaaaki kapitał... jak dla mnie słabo, a szkoda

niezła możliwość, ale słabo wykorzystana.. mając taaaaki kapitał... jak dla mnie słabo, a szkoda

moje pierwsze zetknięcie z Kapuścińskim, z polecenia, ale to był strzał w 10.. Afryka społecznie, politycznie, namacalnie dostępna... tak dostępna.. pozycja niby podróżnicza, bo przedstawia zmagania człowieka z Europy, z Afrykańską rzeczywistością, książka jednak nastawiona głownie na aspekty w/w.. i nic nie traci na swojej atrakcyjności.. walki o władzę, mordy, głód, i wszechogarniającą bezsilność, w walce z realiami.. trudy dnia codziennego, problemy tak wydawałoby się nierealne dla nas, a tak prawdziwe... czytają czuje się żar, brud, czasem strach.. i niedowierzanie.. jak to możliwe?
Polecam..

moje pierwsze zetknięcie z Kapuścińskim, z polecenia, ale to był strzał w 10.. Afryka społecznie, politycznie, namacalnie dostępna... tak dostępna.. pozycja niby podróżnicza, bo przedstawia zmagania człowieka z Europy, z Afrykańską rzeczywistością, książka jednak nastawiona głownie na aspekty w/w.. i nic nie traci na swojej atrakcyjności.. walki o władzę, mordy, głód, i...

beznadzieja, dobrze, że cienizna, bo stety, niestety mam zasadę, że każdą książkę czytam od dechy do dechy, nawet takie cóś.. nie wiem jak to zaklasyfikować.. a ocena "słabe" stanowczo za wysoka..

beznadzieja, dobrze, że cienizna, bo stety, niestety mam zasadę, że każdą książkę czytam od dechy do dechy, nawet takie cóś.. nie wiem jak to zaklasyfikować.. a ocena "słabe" stanowczo za wysoka..