Jesteśmy społecznością, która kocha książki

wstrząsająca

wstrząsająca

Wielką radość sprawiła mi pani Krystyna, gdy napisała dalszy ciąg Zapałki...

Wielką radość sprawiła mi pani Krystyna, gdy napisała dalszy ciąg Zapałki...

Byłam nią zachwycona. Marcin, dla mnie nastolatki, był wymarzonym chłopakiem. Tak chciałam, żeby mnie ktoś poprosił, abym opowiedziała mu jak myję głowę. Zawsze, gdy jechałam tramwajem i były zaparowane okna widziałam napis na szybie - Mada kocham Cię Marcin...

Byłam nią zachwycona. Marcin, dla mnie nastolatki, był wymarzonym chłopakiem. Tak chciałam, żeby mnie ktoś poprosił, abym opowiedziała mu jak myję głowę. Zawsze, gdy jechałam tramwajem i były zaparowane okna widziałam napis na szybie - Mada kocham Cię Marcin...

Przeczytałam w jedną noc, nie mogłam się oderwać. Rano miałam oczy zapuchnięte od łez... Przeczytałam Tryptyk. @ i listy od czytelników pomogły mi ukoić tęsknotę... Nie byłam sama... Podobnie czuli inni:)

Przeczytałam w jedną noc, nie mogłam się oderwać. Rano miałam oczy zapuchnięte od łez... Przeczytałam Tryptyk. @ i listy od czytelników pomogły mi ukoić tęsknotę... Nie byłam sama... Podobnie czuli inni:)

Wstrząsneła mną jako nastolatką. Chyba zadziałała profilaktycznie. Nie sięgnęłam nigdy po narkotyki. Często miałam przed oczami sceny z niej...

Wstrząsneła mną jako nastolatką. Chyba zadziałała profilaktycznie. Nie sięgnęłam nigdy po narkotyki. Często miałam przed oczami sceny z niej...