Najnowsze artykuły
-
Artykuły
Plenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać2 -
Artykuły
W świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać1 -
Artykuły
Zaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać2 -
Artykuły
Ma 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[2]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytała:
2021-03-14
2021-03-14
Średnia ocen:
7,1 / 10
567 ocen
Oceniła na:
3 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (9 plusów)
Czytelnicy: 2029
Opinie: 166
Zobacz opinię (9 plusów)
Przeczytała:
2021-03-03
2021-03-03
Średnia ocen:
7,6 / 10
22150 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (4 plusy)
Czytelnicy: 38509
Opinie: 1955
Zobacz opinię (4 plusy)
Wciągająca i dynamiczna, choć nie podobało mi się, że w pewnych miejscach dostajemy spoilery tego, co wydarzy się kilka rozdziałów dalej. Natomiast rewelacyjnie są przedstawione postacie, emocje i relacje. Za epilog daję serduszko :)
Wciągająca i dynamiczna, choć nie podobało mi się, że w pewnych miejscach dostajemy spoilery tego, co wydarzy się kilka rozdziałów dalej. Natomiast rewelacyjnie są przedstawione postacie, emocje i relacje. Za epilog daję serduszko :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Piękne wydanie, klimatyczne ilustracje, dobrze oddany klimat Wrocławia, bardzo intrygujący początek, pamiętniki i posłowie :) i to na tyle jeśli chodzi o plusy.
Niestety, w moim subiektywnym odbiorze, powieść jest przegadana i przeciągnięta. Za dużo górnolotnych i przestylizowanych opisów zwykłych rzeczy i czynności.
Dla przykładu - opis sięgnięcia po browara z lodówki, gdzie "w aureoli światła dumnie prężyła się zgrzewka piwa" a bohater "przerwał foliową osłonkę, wyjął puszkę", a "trzask pękającej cienkiej warstwy aluminium, potem krótkie syknięcie, były zapowiedzią udanego wieczoru". W innym miejscu zwykłe wyjście sąsiadki po schodach przedstawione jest jako "orkiestra dźwięków, niczym piszczałki organów czy klawisze fortepianu", jak też "nocna uwertura"... Gdzieś w lawinie podobnych dygresji ginie napięcie i groza.
Za dużo wątków, za dużo postaci, którym poświęca się wiele miejsca, a które niewiele wnoszą.
Sporo jest też wątków, które zostały w moim odbiorze zmarnowane... Motyw dziadka był obiecujący, ale jego historia w ogóle mnie nie przekonała i nie uzasadniała późniejszych wydarzeń, w szczególności tego, co wydarzyło się z Jadwigą.
Sedno historii zwyczajnie zawodzi. Choć akcja przyspiesza na końcu, to jednak wyjaśnienie wydarzeń jest po prostu słabe. Po tylu stronach powieści można oczekiwać mocnego twistera, ale niestety moje wrażenia były takie, że finał zupełnie mnie nie przekonał, nie dał poczucia, że to dobra historia.
Research też nie jest doskonały - Drzewiecki, biznesmen z wieloletnim doświadczeniem w branży, kupuje nieruchomość na podstawie zwykłej umowy podpisanej w biegu z agentem, a zgodnie z polskim prawem sprzedaż nieruchomości wymaga udziału notariusza.
Mimo wszystko trzymam kciuki za Autora, widać że jest dobrym obserwatorem. Chętnie przeczytałabym jakąś powieść historyczną spod Jego pióra, bo fragmenty dotyczące przeszłości były najlepsze, i w trakcie lektury liczyłam, że będzie ich więcej.
Piękne wydanie, klimatyczne ilustracje, dobrze oddany klimat Wrocławia, bardzo intrygujący początek, pamiętniki i posłowie :) i to na tyle jeśli chodzi o plusy.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiestety, w moim subiektywnym odbiorze, powieść jest przegadana i przeciągnięta. Za dużo górnolotnych i przestylizowanych opisów zwykłych rzeczy i czynności.
Dla przykładu - opis sięgnięcia po browara z lodówki,...