rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Na tej części kończy się moja przygoda z tą serią. Czytanie jej przyszło mi z wielkim trudem, od połowy książki pomijałam niektóre wewnętrzne wywody Ever, bo tego po prostu nie dało się czytać.

Na tej części kończy się moja przygoda z tą serią. Czytanie jej przyszło mi z wielkim trudem, od połowy książki pomijałam niektóre wewnętrzne wywody Ever, bo tego po prostu nie dało się czytać.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Poczułam natchnienie, aby po ładnych paru latach wrócić do tej książki. Co się okazało - odebrałam ją zupełnie inaczej.
W aktualnym odbiorze bohaterzy wydają mi się strasznie płytcy, historia toczy się bardzo powoli, a "wielki i podstępny plan Driny" nie był ani logiczny, ani zaskakujący... Wątek miłosny również bez polotu. Jestem chyba po prostu na etapie, gdzie trudno mnie przekonać do wiecznej miłości od pierwszego wejrzenia.
Wróciłam do niej tylko z sentymentu. Być może dla nastolatek nadal pozycja "znośna, ale do poczytania".

Poczułam natchnienie, aby po ładnych paru latach wrócić do tej książki. Co się okazało - odebrałam ją zupełnie inaczej.
W aktualnym odbiorze bohaterzy wydają mi się strasznie płytcy, historia toczy się bardzo powoli, a "wielki i podstępny plan Driny" nie był ani logiczny, ani zaskakujący... Wątek miłosny również bez polotu. Jestem chyba po prostu na etapie, gdzie trudno...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książkę zakupiłam razem w pakiecie z "Wysoko wrażliwi" Elaine Aron N, ale przeczytałam ją jako drugą w kolejności. Jest to ważne, ponieważ odniosłam wrażenie, że to co wymieniała Ilse Sand u siebie, znam już z pozycji Aron.

Sugeruję przeczytanie (tak jak ja to zrobiłam) w pierwszej kolejności "Wysoko wrażliwi", a dopiero potem "Wrażliwość: Dar czy przekleństwo?". Mimo że dużo informacji się powtarza, jest to napisane w krótki i konkretny sposób, nie tak jak u Elaine. Dzięki temu łatwo można wrócić do pożądanych treści. Jednak obawiam się, że w przypadku odwrócenia tej kolejności, mogłabym odnieść wrażenie niedosytu. Wydaje mi się również, że przeczytanie obu książek jest konieczne, aby w pełni zaspokoić potrzebę wiedzy na temat wrażliwości.

To co na pewno znajdziecie, to praktyczne wskazówki i instrukcje w życiu codziennym oraz w życiu "wewnętrznym". Oraz wiedzę o wrażliwości "w pigułce".

Książkę zakupiłam razem w pakiecie z "Wysoko wrażliwi" Elaine Aron N, ale przeczytałam ją jako drugą w kolejności. Jest to ważne, ponieważ odniosłam wrażenie, że to co wymieniała Ilse Sand u siebie, znam już z pozycji Aron.

Sugeruję przeczytanie (tak jak ja to zrobiłam) w pierwszej kolejności "Wysoko wrażliwi", a dopiero potem "Wrażliwość: Dar czy przekleństwo?". Mimo że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

SŁOWEM WSTĘPU:
WWO - termin przeze mnie znaleziony przez przypadek. Odnalazłam go w Internecie, poszukując odpowiedzi do mojej drogi doskonalenia się i samorealizacji. Po informacjach zamieszczonych w Internecie, postanowiłam sięgnąć po tę książkę, która zresztą była wszędzie przywoływana - zrozumiałam więc, że ta pozycja jest obowiązkowa.

O KSIĄŻCE:
Książka uświadamia bardzo wiele rzeczy - jest podstawą do zrozumienia siebie, swojego zachowania oraz jak o siebie dbać w różnych sytuacjach. A co najważniejsze - daje środki, aby zmienić w sobie obraz swojego życia, które w naszym wypadku nigdy nie było proste.
Porusza wszystkie aspekty życia - zaczynając od nas samych, przechodząc przez stosunki społeczne, kończąc na karierze zawodowej.
W moim przypadku odkrycie tej książki jest przełomowym momentem w moim życiu. Ale na niej się nie kończy. Tak jak pisałam. Książka jest podstawą, ale nie powinniśmy się do niej ograniczać. Powinna być początkiem zmiany naszego myślenia i wspomnień. Nowym startem dla zagubionych dusz.

NA ZAKOŃCZENIE:
Wielka szkoda, że ten termin (WWO) nie jest szeroko znany w naszej społeczności. Myślę, że istnieje duża część osób, która boryka się z problemami poruszonymi w tej książce i nie wie, jak sobie z nimi radzić - ja również do niedawna należałam do tej grupy. Daje to do myślenia, że edukacja psychologiczna ma duże braki, co wpływa na jakość naszego zdrowia. Mam tylko nadzieję, że sytuacja się wkrótce poprawi.

SŁOWEM WSTĘPU:
WWO - termin przeze mnie znaleziony przez przypadek. Odnalazłam go w Internecie, poszukując odpowiedzi do mojej drogi doskonalenia się i samorealizacji. Po informacjach zamieszczonych w Internecie, postanowiłam sięgnąć po tę książkę, która zresztą była wszędzie przywoływana - zrozumiałam więc, że ta pozycja jest obowiązkowa.

O KSIĄŻCE:
Książka uświadamia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Poszukiwania tej książki w moim przypadku trochę trwały, ponieważ nie jest ona nigdzie dostępna w sprzedaży detalicznej. Tym, którzy chcą przeczytać opowieść o Elfabie, polecam poszukiwania na allegro, olx - czasem się trafi ktoś, kto chce sprzedać używaną.

Wrażenia bardzo dobre, jednak w moim przypadku pozostał pewien niedosyt w relacji: Elfaba - Glinda. Szkoda, że ich znajomość nie miała dłuższego, bardziej rozwiniętego wątku. Prawdopodobnie przeczytam jeszcze raz, ze względu na zawiłości polityczne, które są równie ciekawe jak inne aspekty fabularne.

Poszukiwania tej książki w moim przypadku trochę trwały, ponieważ nie jest ona nigdzie dostępna w sprzedaży detalicznej. Tym, którzy chcą przeczytać opowieść o Elfabie, polecam poszukiwania na allegro, olx - czasem się trafi ktoś, kto chce sprzedać używaną.

Wrażenia bardzo dobre, jednak w moim przypadku pozostał pewien niedosyt w relacji: Elfaba - Glinda. Szkoda, że ich...

więcej Pokaż mimo to