Sidriell

Profil użytkownika: Sidriell

Kraków Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 1 rok temu
63
Przeczytanych
książek
71
Książek
w biblioteczce
32
Opinii
136
Polubień
opinii
Kraków Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

„serce nigdy nie ma tego problemu. Bo jeśli daje implus do mordu, czyni to z miłości a nie z nienawiści. Zaś miłosne uczucie nie może sprowadzac na swiat nic złego „

I przepadłam :)
Bardzo się bałam sięgać po kolejną część. Nie oszukumy się nie szukamy rozczarowania w ksiązkach !
Ja zawsze szukam głębi. Nie interesują mnie kompletnie przersywone postaci. Czerń albo biel. To nudne ;) Jednowymiarowe. Zycie takie nie jest.
Od początku losy Czarnej były mi bliskie- nie Alabaster nie Ruda :) Czarna. Nie mam pojęcia jak Autor potrafi tak manewrować opisami ich uczuć że sie po prostu wczuwam i zatracam. Opisy są długie, zgoda, ale dzięki nim jestem w stanie być z każdą postaci tak blisko jak sie da  No ja kocham tą Demonice  i oficjalnie jest moją ulubioną bohaterką spośród bardzo wielu książek :) po tygodniach izolacji kiedy dorwałam do Książki w chwili wolnego czasu nie oderwałam się ( dwie noce zarwane, dziękuje Autorze  ) Bo niby Demonica.... niby powinna być na wskroś zła prawda ? a jednak nie :) no kocham skrajności !

„co robisz ?
To nic.... zupełnie nic. Wspalanie walczyłas i dziekuje Ci za ocalenie
-Ronisz łzy.
-Tak.
-Czemu?
-Wybacz myślałam o Cazrnej”
....
-to prawda ze nie jestem. Ale chcę nią być. Chce i zrobie wszystko aby samej to poczuć. Przyjaźń’
-Na zawsze razem „

Na prawde wydawane są różne książki. Kompletnie sztampowe i bez polotu. W których każdy jest wyidealizowany. Ale Czarna chyba troszke przebija ten przykry syndrom. Lektura nie jest łatwa. I po 2 miesiącach z przyjemnością sięgnęłam do początków aby bardziej sie wczuć, zrozumieć. Kocham to co nie przychodzi łatwą ręką. Moja przyjaciółka powiedziała mi kiedyś że głębię dostrzegą ludzie o duszy artysty. Nie uważam że ją mam, ale Autor na pewno :)
Podziwiam za kreacje miejsc- jak zawsze. Czułam zieleń , czułam belki domostw, opisy krain. No jest to coś zwykłego. Nie da sie kartkować opuszczając to- próbowałam chcąc poznać losy mojej ukochanej Czarnej ale zawsze wracałam do tego co chciałam niedbale opuścić :d ( a na prawde trwada ze mnie sztuka :).)
Wątek miłosny dla tych ktorzy go potrzebują ? jest :) i chyba to sprawia że te nie całkiem-czarno-białe postaci nabierają bawry. Srebra i Złoty- para która kompletnie do mnie nie przemawiała teraz nabrała czegoś wyjatkowego. Czy im kibicuje ? Niekoniecznie. Ale z chęcią o nich czytam 
„czemu to robisz ? zamierzasz ryzykować własnym życiem?
-Z miłosci rzecz jasna.
-No to umowa stoi „
Nie jest to lietaruta łatwa. Powtarzałam to wcześniej. Trzeba się odciąć od strefy komfortu i troszke zagłebić, wczuć. Ale daje słowo że jeśli ktoś to zrobi nie bedzie żałował 
PS. I nadal nie zgadzam się z zakończeniem :d Czarna musi powrócić :)
„Dziękuje za wszystko. Ale to jeszcze nie koniec....jeszcze nie kres . Nie wiem kiedy ale wiem że znowu spotkamy się. Na zawsze razem „ 

„serce nigdy nie ma tego problemu. Bo jeśli daje implus do mordu, czyni to z miłości a nie z nienawiści. Zaś miłosne uczucie nie może sprowadzac na swiat nic złego „

I przepadłam :)
Bardzo się bałam sięgać po kolejną część. Nie oszukumy się nie szukamy rozczarowania w ksiązkach !
Ja zawsze szukam głębi. Nie interesują mnie kompletnie przersywone postaci. Czerń albo biel....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pewnie będę w mniejszości jednak książka zupełnie do mnie nie trafiła. Czytając opinie chyba spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Czegoś co będzie lekkie, na dwa wieczory bo potrzebowałam oderwania, ale jednocześnie mnie jakoś zafascynuje i będzie tworzyło zwartą całość. Co dostałam ?
Bohaterów którzy są zupełnie irracjonalni. Przykład ? ależ proszę bardzo: głowne bohaterki zostają porwane przez Króla Elfów, który jest biologicznym ojcem jednej z nich. Dodatkowo obserwują jak ten Król morduje ich rodziców. Dziesięć lat później dwie z nich żyją jakby nigdy nic w świecie do którego zostały porwane, pośród pięknych sukien, bali i pluszaków (!)
no litości.... na prawdę? Tak. Ale idźmy dalej.
Jude- bohaterka tej części ma chyba jakieś zaburzenia. Potrafię zrozumieć chęć pokazania że nie jest gorsza od innych. Być może jakimś usprawiedliwieniem jest fakt że była przez lata nękana przez te jakże „ piękne Elfy” pośród których nauczyła się żyć i nawet pokochała przybranego ojca ( tak tego który je porwał i wyrżnął im rodzine). Problemem jest tylko drobny fakt że w pewnym momencie ten jej upór stał się delikatnie mówiąc obsesją. Ona po prostu musiała być lepsza od innych i już. Bo tak. Żyjąc sobie w idyllicznie przepięknej krainie Jude pośród tych pluszaków obmyśla sposoby aby po trupach ( dosłownie )udowodnić wszystkim wokoło że nie musi mieć krwi elfów w sobie aby być ważna i wyjątkowa. Lepsza od innych. Kompleks niższości który wyczytałam między wersami aż kwili i krzyczy. Jude też popełnia swoje pierwsze morderstwo. Bez mrugnięcia okiem. I nie, nie ma później traumy. Droga Autorko, to już zakrawa na socjopatyzm u naszej bohaterki. Nie miecz był tej biednej Jude potrzebny a dobry terapeuta  Nie dało się dziewczyny polubić. Brak wyważenia jakiś cech osobowości które mogłyby sprawić że mogłabym jej zachowania wytłumaczyć. Pyszna, dumna i uparta – w negatywnych znaczeniach. I egoistyczna. I tyle.
Tytuł zupełnie nieadekwatny do tego co jest w książce. Od początku wiedziałam że „Okrutny Książe” pewnie nim wcale nie jest. Strasznie to było nielogiczne. W chwili kiedy wyznał Jude dlaczego jej właściwie niecierpi sama parsknęłam uderzajać niemal czołem o stół . Brak interakcji między postaciami. Tylko kłamstwa i intrygi.
Pomysł byłby całkiem dobry gdyby udało się to jeszcze przenieść na psychologię postaci, nadać im głębi, rozwinąć emocje. No cóż, nie udało się  Za dwa dni kompletnie zapomne nawet że to czytałam 

Pewnie będę w mniejszości jednak książka zupełnie do mnie nie trafiła. Czytając opinie chyba spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Czegoś co będzie lekkie, na dwa wieczory bo potrzebowałam oderwania, ale jednocześnie mnie jakoś zafascynuje i będzie tworzyło zwartą całość. Co dostałam ?
Bohaterów którzy są zupełnie irracjonalni. Przykład ? ależ proszę bardzo: głowne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czapki z głów, Panie i Panowie dla Autora, ponieważ część trzecia przebija dwie pierwsze! ( piszę to, kilka dni po zakończeniu tego tomu ponieważ , gdybym pisała od razu, babskie emocje spowodowane zakończeniem po którym strzeliłam focha, przesłoniłyby moją ocene :-) )
Przeczytałam w swoim życiu już na prawdę wiele książek i na prawdę rzadko które zapadają w pamięć a postaci które są w nich wykreowane tak mocno na mnie oddziałują.
Tak jak w poprzednich dwóch częściach, przyznaje bez bicia, nieco psioczyłam na dużą ilość bohaterówi i trud, jaki wiązał się z poznaniem ich i nadążeniem za ich historią , tak w tej części już tego nie odczułam. Stało się tak, ponieważ Autor, dla każdej z nich znalazł miejsce, bardzo sprawnie wplatał ich własne historie, tworząc bardzo jednolite tło dla osi głównej.
Ponieważ kocham bardziej złożonych bohaterów, którzy nie są po prostu źli, czy po prostu dobrzy, tutaj miałam już prawdziwą uczte ! :) każdy jest „jakiś”. Ci co teoretycznie powinni być antagonistami, niezupełnie nimi byli, bo kierowali się po prostu emocjali, które jak nam wiadomo są różne, czasami całkowicie sprzeczne z naszą naturą. W pewnym momencie nawet zdałam sobie sprawę że chyba kibicuje nie do końca właściwej stronie ( czy tez Siostrze :)) aby, po kilku kolejnych rozdziałach, trzepnąć się w głowe i przywrócić swoje myślenie na właściwe tory. I tak w kołko. Emocjonaly rollecoster. I tu brawa dla Autora, bo jako czytelnik, kompletnie zgłupiałam i znowu nie wiem komu kibicować w tej bitwie :D Tak, moi drodzy, Autor bawi się nami na całej lini: zawiłości fabuły, odczuć, zwrotów akcji, wodzi za nos, daje pstryczka, aby po chwili... znowu wprowadzić niezłe zamieszanie. Na nude narzekać nie można i to jest wspaniałe :d
I po raz kolejny muszę zwrócić uwagę na rozległe opisy miejsc i krain, a także istot jakie je zamieszkują ( ja też chce mieć Żywiołaki :D )a jest ich sporo. Nie oszukujmy się, książki czytamy dlatego, żeby nieco oderwać się od rzeczywistości, sprawia nam to frajdę. Język jakim są opisane miejsca, w jakie udajemy się z bohaterami jest tak magiczny, finezyjny że czasami zapiera dech w piersiach. Tu nie chodzi nawet o wyobrażanie sobie tych miejsc, po prostu to się czasami czuło. To samo dotyczy pełnej palety emocji jakie się pojawiają, kiedy rozdział po rozdziale przeżywamy z bohaterami ich przygody. Jest w tym jakiś mistycyzm, coś co sprawia, że człowiek po mimo tej czasami zagmatwanej fabuły, wsiąka i przepada.
Żeby nie było tak kolorowo :-) Kompletnie nie rozumiem pojawiania się pewnych nowocześniejszych pojazdów i ich współczesnych nazw. No miałam wrażenie że ilekroć pojawia się taka wzmianka, pikuje gwałtownie łepkiem w dół z tego cudownie wykreowanego świata, pełnego magii. Nie widziałam tego. Na szczęście momentów takich było mało ale zostawiało to jakiś niesmak na tyle że jednak zapada w pamięci bo inaczej bym o tym zapomniała.
I po raz kolejny powtórze to co w poprzednich tomach : nie jest to książka dla młodszych odbiorców ( :-) Zmęczą się. Nie zrozumieją :) ) bądź takich, którzy chcą czegoś lekkiego i prostego.
Z mojej strony polecam i z niecierpliwością czekam na kolejną część ! :)

Czapki z głów, Panie i Panowie dla Autora, ponieważ część trzecia przebija dwie pierwsze! ( piszę to, kilka dni po zakończeniu tego tomu ponieważ , gdybym pisała od razu, babskie emocje spowodowane zakończeniem po którym strzeliłam focha, przesłoniłyby moją ocene :-) )
Przeczytałam w swoim życiu już na prawdę wiele książek i na prawdę rzadko które zapadają w pamięć a...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Sidriell

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [1]

Krzysztof Bonk
Ocena książek:
6,1 / 10
47 książek
8 cykli
12 fanów
Sarah J. Maas Dwór mgieł i furii Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
63
książki
Średnio w roku
przeczytane
8
książek
Opinie były
pomocne
136
razy
W sumie
wystawione
62
oceny ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
515
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
13
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]