Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Rodzaj sago rodzinnej. Ciekawie przedstawieni bohaterowie bez zbędnych szczegółów tworzą realistyczne sylwetki reprezentujące kolejne pokolenia. Barwna historia i umiejętnie ,bez przesady stworzony klimat miejsca i staranny język. Świetna na wakacje, dla relaksu, na deszczowe lub pelne słońca dni.

Rodzaj sago rodzinnej. Ciekawie przedstawieni bohaterowie bez zbędnych szczegółów tworzą realistyczne sylwetki reprezentujące kolejne pokolenia. Barwna historia i umiejętnie ,bez przesady stworzony klimat miejsca i staranny język. Świetna na wakacje, dla relaksu, na deszczowe lub pelne słońca dni.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsze słowa, język, narracja najpierw mnie zniechęciły. Drugie podejście po kilku miesiącach sprawiło, że wsiąkłam! To, co na początku wydało mi się udziwnieniem, teraz właśnie przyciągnęło mnie. A więc narracja, sposób prowadzenia historii, w którym zdarzenia dzieją się jakby w jednym czasie, obejmując kilka pokoleń. Historia opowiedziana bez ogródek, językiem szorstkim, soczystym. Napięcie, które budowane jest stopniowo, by utrzymać czytelnika na wysokim poziomie i tak pozostawić.Opowieść o Ślązakach i ich zawiłej historii, która jednak nie odrywa od uniwersalnej prawdy o nas w ogóle. Żałowałam, że zbliżam się do końca.

Pierwsze słowa, język, narracja najpierw mnie zniechęciły. Drugie podejście po kilku miesiącach sprawiło, że wsiąkłam! To, co na początku wydało mi się udziwnieniem, teraz właśnie przyciągnęło mnie. A więc narracja, sposób prowadzenia historii, w którym zdarzenia dzieją się jakby w jednym czasie, obejmując kilka pokoleń. Historia opowiedziana bez ogródek, językiem...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Wakacyjny wyjazd i potrzeba sięgnięcia po jakąś letnią, pełną słońca i ciekawą historię skłoniły mnie do sięgnięcia po tę książkę. Moją uwagę przyciągnęła okładka i pozytywna recenzja na niej. Niestety zarówno historia, która okazuje się banalna i znana z tysiąca takich już opowiedzianych przez o wiele lepszych autorów, przewidywalna do bólu i banalna, epatująca wyłącznie stereotypowymi wyobrażeniami na temat Włoch, miłości, mężczyzn i kobiet oraz tzw.rodzinnych "tajemnic", kreacja bohaterów - typowych, w konwencji czarno-białej, bez próby choćby ich psychologicznego potraktowania (mimo że autorka niby interesuje się psychologią), ubogie i sztampowe dialogi opierające się na przewidywalnych zapytaniach i odpowiedziach, błędy logiczne (typu: zmienić się o 360 stopni)i językowe (np. "śmieliśmy się"), po kiepską narrację, w której najważniejsze jest, co bohaterowie na siebie włożyli,jak w tym świetnie wyglądają i co jedli!Do tego klimat Włoch nakreślony "grubo" językiem przewodników turystycznych. Irytująca, płytka, a próbująca robić wrażenie czegoś innego. Czytając np.szczegółowy opis włoskiego sposobu parzenia kawy w kawiarce zastanawiałam się, kiedy ta powieść została napisana, bo nie chciało mi się wierzyć, żeby w 2011 roku ktoś jeszcze potrzebował tak szczegółowego opisu tego urządzenia! Nie ubliżając nastolatkom sądzę, że to jest czytadło dla panienek w wieku dojrzewania, dla których wyobrażeniem idealnej miłości jest romans we Włoszech z przystojnym,koniecznie wysokim i bogatym(bo przecież niscy i niebogaci nie potrafią uszczęśliwić kobiety!) Włochem, trochę brutalnym, ale przecież delikatnym, samotnym, ale lubiącym dzieci i ceniącym kontakty z rodziną, nieprzystępnym, ale nie dla głównej bohaterki, która nie wiadomo jak i kiedy zdobyła tę męską fortecę! Nie polecam tym, którzy naprawdę lubią Czytać.

Wakacyjny wyjazd i potrzeba sięgnięcia po jakąś letnią, pełną słońca i ciekawą historię skłoniły mnie do sięgnięcia po tę książkę. Moją uwagę przyciągnęła okładka i pozytywna recenzja na niej. Niestety zarówno historia, która okazuje się banalna i znana z tysiąca takich już opowiedzianych przez o wiele lepszych autorów, przewidywalna do bólu i banalna, epatująca wyłącznie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to