rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

“Cień rycerza” Sebastiana de Castella to książka, która z pewnością znajdzie swoich czytelników wśród fanów fantasy, choć może nie zrobić na nich takiego wrażenia, jak inne tytuły w tym gatunku. Kontynuacja “Ostrza zdrajcy” przynosi więcej przygód Falcio, Kesta i Brastiego, ale momentami fabuła wydaje się przewidywalna i nieco rozwlekła1.

Dialogi między bohaterami są błyskotliwe i pełne humoru, jednak czasami mogą wydawać się zbyt długie i odciągające uwagę od głównego wątku1. Postacie antagonistów są dobrze rozwinięte, ale ich motywacje mogą nie być wystarczająco przekonujące dla niektórych czytelników1.

Sceny walki są dynamiczne i pełne akcji, co jest jednym z mocniejszych punktów książki. Jednakże, niektóre z nich mogą wydawać się zbyt przerysowane, co może odbierać realizm opisywanym wydarzeniom1.

Podsumowując, “Cień rycerza” to solidna kontynuacja serii, która dostarcza rozrywki, ale niekoniecznie zostanie zapamiętana jako wybitne dzieło literatury fantasy. Dla wielbicieli gatunku może być to przyjemna lektura, ale niekoniecznie przełomowa czy niezapomniana1.

“Cień rycerza” Sebastiana de Castella to książka, która z pewnością znajdzie swoich czytelników wśród fanów fantasy, choć może nie zrobić na nich takiego wrażenia, jak inne tytuły w tym gatunku. Kontynuacja “Ostrza zdrajcy” przynosi więcej przygód Falcio, Kesta i Brastiego, ale momentami fabuła wydaje się przewidywalna i nieco rozwlekła1.

Dialogi między bohaterami są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

“Manitou” to powieść, która z pewnością wywołuje mieszane uczucia. Graham Masterton, znany ze swojej umiejętności tworzenia mrocznych i pełnych napięcia historii, w tej książce zabiera nas w podróż do świata starożytnych indiańskich wierzeń i nadprzyrodzonych sił. Fabuła koncentruje się na odrodzeniu się ducha indiańskiego szamana, Misquamacusa, w ciele młodej kobiety, Karen Tandy, co prowadzi do serii przerażających wydarzeń w nowoczesnym Nowym Jorku.

Chociaż książka ma swoje momenty i może być interesująca dla fanów horroru, osobiście nie spełniła moich oczekiwań. Jest raczej przewidywalna a postacie wydawały się płaskie i nie w pełni rozwinięte. Ponadto, styl pisania Mastertona, mimo że zazwyczaj jest mocną stroną jego powieści, w tym przypadku wydawał się nieco monotonny.

Warto jednak zaznaczyć, że “Manitou” ma swoich zwolenników i jest ceniona przez wielu czytelników, którzy doceniają jej klasyczne podejście do gatunku horroru. Niemniej jednak, dla mnie osobiście, książka ta nie była tak porywająca, jakbym się spodziewał.

“Manitou” to powieść, która z pewnością wywołuje mieszane uczucia. Graham Masterton, znany ze swojej umiejętności tworzenia mrocznych i pełnych napięcia historii, w tej książce zabiera nas w podróż do świata starożytnych indiańskich wierzeń i nadprzyrodzonych sił. Fabuła koncentruje się na odrodzeniu się ducha indiańskiego szamana, Misquamacusa, w ciele młodej kobiety,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przegadana i nudna. Największą wadą tej książki była oczywiście jej długość. Mogła być o połowę krótsza. Za dużo opisów, wędrówek, snów, wizji.Bohater widzi aury i rzeczy, których inni nie widzą. Do tego dochodzą mali, łysi doktorkowie, strzelanie z aur, Karmazynowy Król przedstawiony jako ryba, teleporty w toaletach i walka majtkami. Porusza również tematy aborcji i przemocy. Ogólnie rozczarowanie i nie polecam. Może być z powodzeniem wprowadzona na rynek jako lek na bezsenność, wielokrotnie mnie usypiała.

Przegadana i nudna. Największą wadą tej książki była oczywiście jej długość. Mogła być o połowę krótsza. Za dużo opisów, wędrówek, snów, wizji.Bohater widzi aury i rzeczy, których inni nie widzą. Do tego dochodzą mali, łysi doktorkowie, strzelanie z aur, Karmazynowy Król przedstawiony jako ryba, teleporty w toaletach i walka majtkami. Porusza również tematy aborcji i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Duchy, upiorne dzieci, stary dwór i tajemnice. Właśnie tego szukałem: klimatyczna, wciągająca, dobrze napisana chociaż przewidywalna książka. Nie dodaje niczego nowego do gatunku gotyckiej, fikcji historycznej, ale zdecydowanie jest warta przeczytania. Ogólnie rzecz biorąc przyjemnie spędziłem z nią wieczór

Duchy, upiorne dzieci, stary dwór i tajemnice. Właśnie tego szukałem: klimatyczna, wciągająca, dobrze napisana chociaż przewidywalna książka. Nie dodaje niczego nowego do gatunku gotyckiej, fikcji historycznej, ale zdecydowanie jest warta przeczytania. Ogólnie rzecz biorąc przyjemnie spędziłem z nią wieczór

Pokaż mimo to