Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Od pierwszych stron zachwyciła mnie ta książka. Wałbrzych przedstawiony przez Panią Bator to nie to samo miasto, które znam, ten jest ciekawy, zagadkowy, pobudzający wyobraźnię. Wątek kryminalny zupełnie prosty, gdyby ktoś miał o nim napisać notatkę do gazety pewnie byłaby krótka i nudna. Autorka "oplotła" go jednak magią bo nie umiem inaczej nazwać tak doskonałego kunsztu pisarskiego.

Od pierwszych stron zachwyciła mnie ta książka. Wałbrzych przedstawiony przez Panią Bator to nie to samo miasto, które znam, ten jest ciekawy, zagadkowy, pobudzający wyobraźnię. Wątek kryminalny zupełnie prosty, gdyby ktoś miał o nim napisać notatkę do gazety pewnie byłaby krótka i nudna. Autorka "oplotła" go jednak magią bo nie umiem inaczej nazwać tak doskonałego kunsztu...

Książka napisana lekkim językiem, przez co czyta się błyskawicznie. Może nie zachęca do wyjścia w góry (tych bardziej strachliwych ;) ale w sposób barwny opisuje co może, nawet przygotowanego, spotkać na ścianie.

Książka napisana lekkim językiem, przez co czyta się błyskawicznie. Może nie zachęca do wyjścia w góry (tych bardziej strachliwych ;) ale w sposób barwny opisuje co może, nawet przygotowanego, spotkać na ścianie.

Pozycja zdecydowanie warta przeczytania. Pochłania się ją w tempie ekspresowym. Wartka fabuła, ciekawie zarysowani bohaterowie, sprawiają, że ta lektura to prawdziwa frajda.

Pozycja zdecydowanie warta przeczytania. Pochłania się ją w tempie ekspresowym. Wartka fabuła, ciekawie zarysowani bohaterowie, sprawiają, że ta lektura to prawdziwa frajda.

Moim zdaniem jedna z lepszych książek tego autora. Czyta się jednym tchem. Może główny bohater to postać zbyt heroiczna. Taki współczesny Robin Hood ale właściwie....dlaczego nie.

Moim zdaniem jedna z lepszych książek tego autora. Czyta się jednym tchem. Może główny bohater to postać zbyt heroiczna. Taki współczesny Robin Hood ale właściwie....dlaczego nie.

Doskonała lektura na zimowe wieczory. Zwroty akcji zaskakują i chyba to sprawia, że tak bardzo chce się ją czytać. To co najważniejsze w tym gatunku - zakończenia nie da się przewidzieć. Bardzo polecam.

Doskonała lektura na zimowe wieczory. Zwroty akcji zaskakują i chyba to sprawia, że tak bardzo chce się ją czytać. To co najważniejsze w tym gatunku - zakończenia nie da się przewidzieć. Bardzo polecam.

To druga książka traktująca o inteligencji finansowej (jeśli tak można ją nazwać) którą przeczytałam. Kiedy się do niej zabierałam temat oszczędzania jaki i inwestowania był mi praktycznie obcy. Z czystym sumieniem mogę polecić tą książkę osobą, którym tak jak i mnie, pieniądze uciekały przez palce. Wskazuje ona na proste metody, które sprawiają, że pieniądze z mojego konta nie znikają już tak szybko.

To druga książka traktująca o inteligencji finansowej (jeśli tak można ją nazwać) którą przeczytałam. Kiedy się do niej zabierałam temat oszczędzania jaki i inwestowania był mi praktycznie obcy. Z czystym sumieniem mogę polecić tą książkę osobą, którym tak jak i mnie, pieniądze uciekały przez palce. Wskazuje ona na proste metody, które sprawiają, że pieniądze z mojego konta...

Spojrzenie na Picassa oczami zakochanej w nim kobiety. Opowieść niezwykła, ukazuje wielkiego artystę w świetle niezbyt przychylnym. Głównie jest to jednak historia zakochanej Dory Maar i jej niespełnionej miłości.

Spojrzenie na Picassa oczami zakochanej w nim kobiety. Opowieść niezwykła, ukazuje wielkiego artystę w świetle niezbyt przychylnym. Głównie jest to jednak historia zakochanej Dory Maar i jej niespełnionej miłości.

Główny bohater to kompletny ignorant z problem alkoholowym. Nie ujmuje to jednak książce, wręcz przeciwnie. Spojrzenie na Indie oraz sprawy duchowe z innej perspektywy. Perypetie autora bywają przezabawne ale i pouczające. Mnie osobiście najbardziej spodobał się wątek z jogą, który i mnie zachęcił do jej praktykowania. Bardzo polecam "Jedz, módl się, jedz".

Główny bohater to kompletny ignorant z problem alkoholowym. Nie ujmuje to jednak książce, wręcz przeciwnie. Spojrzenie na Indie oraz sprawy duchowe z innej perspektywy. Perypetie autora bywają przezabawne ale i pouczające. Mnie osobiście najbardziej spodobał się wątek z jogą, który i mnie zachęcił do jej praktykowania. Bardzo polecam "Jedz, módl się, jedz".