rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Rzadko trafiam na książkę, przy której się autentycznie męczę. Ta niestety, do takich właśnie należała. Niezwykle rozbudowana narracja, dłuuuugie opisy - w zasadzie nic nie wnoszące do całości. Historia, którą można by opisać w jednym krótkim rozdziale - i wcale nie straciłaby sensu, który w obecnej formie - po prostu gdzieś zaginął. Szkoda bo "umiejscowienie" akcji faktycznie ciekawe i tylko to sprawiło, że doczytałam do końca.

Rzadko trafiam na książkę, przy której się autentycznie męczę. Ta niestety, do takich właśnie należała. Niezwykle rozbudowana narracja, dłuuuugie opisy - w zasadzie nic nie wnoszące do całości. Historia, którą można by opisać w jednym krótkim rozdziale - i wcale nie straciłaby sensu, który w obecnej formie - po prostu gdzieś zaginął. Szkoda bo "umiejscowienie" akcji...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli reportaże to tylko - Mariusz Szczygieł. Mistrz gatunku bez dwóch zdań! Czechy (Czechosłowacja) trochę z innej strony.

"Uświadomiłam sobie, że szpital dla psychicznie chorych jest w Czechosłowacji jedynym normalnym miejscem, bo wszyscy mogą tam bezkarnie mówić, co naprawdę myślą."

Jeśli reportaże to tylko - Mariusz Szczygieł. Mistrz gatunku bez dwóch zdań! Czechy (Czechosłowacja) trochę z innej strony.

"Uświadomiłam sobie, że szpital dla psychicznie chorych jest w Czechosłowacji jedynym normalnym miejscem, bo wszyscy mogą tam bezkarnie mówić, co naprawdę myślą."

Pokaż mimo to


Na półkach:

Warta przemyślenia ...

{Bóg} "Dobrze zna ludzi, bo ich stworzył. Wie, że większość z nich nie myśli, lecz zadowala się podążaniem za innymi..."

"Ludzie bardziej poszukują szczęścia niż prawdy."

"Książka proponuje, czytelnik dysponuje. To lektura decyduje o jakości książki."

"Moimi jedynymi towarzyszami walki z nudą wciąż są książki."

Warta przemyślenia ...

{Bóg} "Dobrze zna ludzi, bo ich stworzył. Wie, że większość z nich nie myśli, lecz zadowala się podążaniem za innymi..."

"Ludzie bardziej poszukują szczęścia niż prawdy."

"Książka proponuje, czytelnik dysponuje. To lektura decyduje o jakości książki."

"Moimi jedynymi towarzyszami walki z nudą wciąż są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powiem tak: moje życie już nigdy nie będzie takie samo! Gdybym ja to wszystko wiedziała, gdy zaczynałam szkołę i w ogóle jakiekolwiek przyswajanie wiedzy. Dlaczego nikt mnie wcześniej nie oświecił?! No nic, lepiej późno, niż później ... Rewelacyjna książka, która powinna się znaleźć pod każdą choinką w tym roku! Ludzie bierzcie, czytajcie i wdrażajcie w życie ... Wspaniała!

Powiem tak: moje życie już nigdy nie będzie takie samo! Gdybym ja to wszystko wiedziała, gdy zaczynałam szkołę i w ogóle jakiekolwiek przyswajanie wiedzy. Dlaczego nikt mnie wcześniej nie oświecił?! No nic, lepiej późno, niż później ... Rewelacyjna książka, która powinna się znaleźć pod każdą choinką w tym roku! Ludzie bierzcie, czytajcie i wdrażajcie w życie ... Wspaniała!

Pokaż mimo to

Okładka książki Gdzie ci mężczyźni? Nikita D. Coulombe, Philip G. Zimbardo
Ocena 6,6
Gdzie ci mężcz... Nikita D. Coulombe,...

Na półkach:

"Gdy mężczyźni widzą, że ogólne oczekiwania ze strony atrakcyjnych kobiet względem seksu i związków nie wymagają tak dużo energii, czasu czy zaangażowania, jak pierwotnie zakładali, przystosują się - i obniżą poziom."

Bardzo potrzebna książka. Powinni po nią sięgnąć zarówno mężczyźni jak i kobiety - zwłaszcza kobiety - i to nie po to, aby mieć kolejne powody do narzekań na ród męski, ale po to, by przejrzeć na oczy i skłonić się ku takiej refleksji, że obecny stan rzeczy - to niestety w dużej mierze nasza wina. Od nas się przecież wszystko zaczyna. To my jesteśmy matkami, nauczycielkami, partnerkami ... i to my - przestałyśmy po porostu wymagać...

Oczywiście ciekawych i wartych przemyślenia cytatów i proponowanych rozwiązań, dla każdej z grup (mężczyzn, kobiet, rodziców, szkół, mediów oraz innych instytucji) jest tu mnóstwo. Myślę, że niezależnie od tego, kto zapozna się z treścią tej publikacji, wnioski będą skądinąd dosyć smutne. Jedak może nie jest jeszcze za późno, aby co nieco naprawić?

"Gdy mężczyźni widzą, że ogólne oczekiwania ze strony atrakcyjnych kobiet względem seksu i związków nie wymagają tak dużo energii, czasu czy zaangażowania, jak pierwotnie zakładali, przystosują się - i obniżą poziom."

Bardzo potrzebna książka. Powinni po nią sięgnąć zarówno mężczyźni jak i kobiety - zwłaszcza kobiety - i to nie po to, aby mieć kolejne powody do narzekań...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po pierwsze - "Warto cokolwiek!" - Tym zdaniem (a właściwie zawołaniem) zaczyna się książka i jest to fantastyczny wstęp...

Po drugie - "Podobno każdy ma nie to, na co sobie zasłużył, ale to, na co się odważył." - Trzy historie, trzech mężczyzn - jedno przesłanie. Ważne przesłanie!

Po trzecie - "Myślę o wszystkim, mówię o niczym" oraz "Przeczytanie książki zajmuje kilka chwil, spędza się ten czas z pisarzem, rozsiadając się wygodnie w jego mózgu z kubkiem parującej herbaty w dłoni." - Genialnie poprowadzona opowieść. Gra słów, zabawa słowem, skojarzeniami oraz neologizmami - absolutnie na najwyższym poziomie. Płynne, miękkie przejścia z wątku na wątek, z myśli do myśli. Czytając, już od pierwszych zdań ma się wrażenie, że podsłuchuje się(albo siedzi w głowach)- niemal bezczelnie - bardzo osobiste, luźne wręcz nieuczesane myśli bohaterów - jest to niezwykle osobiste i do bólu szczere, do bólu - bolesne... Jestem zaskoczona, że tak prostą historię można tak błyskotliwie, inteligentnie i z niemałą dawką humoru podać czytelnikowi, który z pewnością nie jest na takie emocje przygotowany, ale z pewnością uzna, że warto było ... Autorowi gratuluję.

Po pierwsze - "Warto cokolwiek!" - Tym zdaniem (a właściwie zawołaniem) zaczyna się książka i jest to fantastyczny wstęp...

Po drugie - "Podobno każdy ma nie to, na co sobie zasłużył, ale to, na co się odważył." - Trzy historie, trzech mężczyzn - jedno przesłanie. Ważne przesłanie!

Po trzecie - "Myślę o wszystkim, mówię o niczym" oraz "Przeczytanie książki zajmuje kilka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To moje pierwsze zetknięcie się z tym autorem (już bardzo popularnym).
Najtrafniejsze słowo, które mogłoby zdefiniować tą książkę to "mięsista". Cała otoczka opisywanych wydarzeń jest mroczna, ale nie do końca straszna (raczej przyjmujemy ją jako normalność). Jest krew, zabójstwa i masa brutalności - ale zdaje się ona wręcz uzasadniona (mamy wrażenie, że tak po prostu trzeba). Jest miłość, romans i seks - ale traktowany jako jeden ze składników świata, w którym cała akcja się rozgrywa (choć ma się odczucie, że prawie zawsze towarzyszy temu jakaś więź i głębsza relacja niż obiektywnie powinna mieć miejsce pomiędzy bohaterami). Wiele zmian perspektywy - wodzenie za nos czytelnika - przyjmowanie kilku optyk na to samo wydarzenie, na pewno sprawia, że nie jest to płytka, sucha opowieść o dawnej Warszawie...

To moje pierwsze zetknięcie się z tym autorem (już bardzo popularnym).
Najtrafniejsze słowo, które mogłoby zdefiniować tą książkę to "mięsista". Cała otoczka opisywanych wydarzeń jest mroczna, ale nie do końca straszna (raczej przyjmujemy ją jako normalność). Jest krew, zabójstwa i masa brutalności - ale zdaje się ona wręcz uzasadniona (mamy wrażenie, że tak po prostu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

A miało być tak pięknie ... I to w zasadzie mogłoby wystarczyć za recenzję. Wiem o jaki efekt chodziło autorowi, jednak nie do końca jestem przekonana czy zachwycanie się takim rodzajem przekazu jest "dobre". Obecnie "modnie" jest pisać (dotyczy to również filmów) wulgarnie, mocno, wprost - bez żadnych wstępów - wygarnąć wszystko prosto w oczy nie przebierając w środkach. To oczywiście koresponduje z naszą obecną rzeczywistością, jednak czy naprawdę chcemy takiej rzeczywistości? Coraz trudniej o książki lub filmy, gdzie jest co odkrywać między wierszami, a coraz więcej takich, gdzie wszystko jest podane na tacy ze wszystkimi obrzydlistwami ... Temat książki faktycznie dobry - jednak zbyt stereotypowo potraktowany - co odejmuje mu to powagi, a szkoda...

A miało być tak pięknie ... I to w zasadzie mogłoby wystarczyć za recenzję. Wiem o jaki efekt chodziło autorowi, jednak nie do końca jestem przekonana czy zachwycanie się takim rodzajem przekazu jest "dobre". Obecnie "modnie" jest pisać (dotyczy to również filmów) wulgarnie, mocno, wprost - bez żadnych wstępów - wygarnąć wszystko prosto w oczy nie przebierając w środkach....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To moje drugie podejście do H.Cobena, ale z pewnością nie ostatnie, ponieważ tym razem byłam szczerze zaskoczona całą intrygą oraz jej finałem. Faktycznie mamy tu - niebanalny pomysł oraz mistrzowsko poprowadzoną opowieść - trzymającą w napięciu w zasadzie do ostatnich stron! Polecam nie tylko miłośnikom tego gatunku - czasem trochę niepewności / zagadkowości dobrze robi - na pobudzenie szarych komórek :-)

To moje drugie podejście do H.Cobena, ale z pewnością nie ostatnie, ponieważ tym razem byłam szczerze zaskoczona całą intrygą oraz jej finałem. Faktycznie mamy tu - niebanalny pomysł oraz mistrzowsko poprowadzoną opowieść - trzymającą w napięciu w zasadzie do ostatnich stron! Polecam nie tylko miłośnikom tego gatunku - czasem trochę niepewności / zagadkowości dobrze robi -...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wszyscy zachwycają się H. Cobenem. Wspaniały, trzymający w napięciu - nie domyślisz się co, jak i dlaczego - mówili. Kusili, kusili ... aż mnie skusili. :-) Przeczytałam i skłamałabym mówiąc, że książka mnie rozczarowała. Faktycznie trzymająca czytelnika mocno na uwięzi. Dobry styl. Jeśli ktoś dużo czyta - zapewne domyśli się "kto?", jednak zaskoczeniem będzie z pewnością odpowiedź na pytanie "dlaczego?". Generalnie bardzo dobra - Polecam.

Wszyscy zachwycają się H. Cobenem. Wspaniały, trzymający w napięciu - nie domyślisz się co, jak i dlaczego - mówili. Kusili, kusili ... aż mnie skusili. :-) Przeczytałam i skłamałabym mówiąc, że książka mnie rozczarowała. Faktycznie trzymająca czytelnika mocno na uwięzi. Dobry styl. Jeśli ktoś dużo czyta - zapewne domyśli się "kto?", jednak zaskoczeniem będzie z pewnością...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

" Bardzo dokładnie pamiętam swoje dzieciństwo… Wiedziałem wówczas straszne rzeczy. Ale wiedziałem też, że nie mogę pozwolić, by dorośli zorientowali się, że wiem. To by ich przeraziło."

Jeśli uniesiemy zewnętrzną baśniową warstwę ...ukaże nam się skrywany przed dorosłymi świat dziecka, które wszystko widzi, a jeszcze więcej czuje... Nie zawsze potrafi swoje emocje i obserwacje nazwać, ale wie, że różne rzeczy się dzieją ...

" Bardzo dokładnie pamiętam swoje dzieciństwo… Wiedziałem wówczas straszne rzeczy. Ale wiedziałem też, że nie mogę pozwolić, by dorośli zorientowali się, że wiem. To by ich przeraziło."

Jeśli uniesiemy zewnętrzną baśniową warstwę ...ukaże nam się skrywany przed dorosłymi świat dziecka, które wszystko widzi, a jeszcze więcej czuje... Nie zawsze potrafi swoje emocje i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niesamowite studium przypadków. Nie bez powodu piszę tu w liczbie mnogiej. Jest to książka - z pozoru - o zwyczajnym życiu ... miejscami wydaje się wręcz nudnawa, miejscami zamienia się w tani romans - ALE - tak naprawdę, jest to aż brutalnie prawdziwa historia o ludzkiej naturze. O miłości, smutku i samotności (takiej tylko naszej - wewnętrznej), o zawiedzionych oczekiwaniach i niespełnionych marzeniach z młodości. To też książka o niewidzialności przez bliskich nam ludzi oraz trudach i monotonii codzienności ...

Niesamowite studium przypadków. Nie bez powodu piszę tu w liczbie mnogiej. Jest to książka - z pozoru - o zwyczajnym życiu ... miejscami wydaje się wręcz nudnawa, miejscami zamienia się w tani romans - ALE - tak naprawdę, jest to aż brutalnie prawdziwa historia o ludzkiej naturze. O miłości, smutku i samotności (takiej tylko naszej - wewnętrznej), o zawiedzionych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

" - W pana ustach brzmi to tak,jakby w gruncie rzeczy nikt nie był chory psychicznie.
- Wprost przeciwnie, moja definicja jest zbyt rozległa. Uważam, że wszyscy jesteśmy szaleni. Niektórzy z nas zachowują jedynie w tej kwestii większą dyskrecję.
- No ale z pewnością istnieje coś takiego jak prawdziwa niepoczytalność?
- Owszem - przyznał niechętnie Thornhollow. - Ale moim zdaniem takich przypadków jest znacznie mniej, niż się powszechnie uważa. Ten budynek postawiono nie bez powodu, ale niepotrzebnie znajduje się w nim tyle pokoi. "

Zasiadałam do tej książki z pewnym określonym nastawieniem i oczekiwałam porcji informacji o "szaleństwie, obłąkaniach oraz szpitalach w dawnych czasach". Niestety pod tym względem ta pozycja mnie szczerze zawiodła. I niestety - to uczucie zawiedzenia - towarzyszyło mi już do końca. Czytając miałam nieodparte wrażenie, że historia jest mi znajoma i doskonale wiem w jakim kierunku wszystko zmierza. Nie myliłam się: główny trzon całej fabuły do złudzenia opiera się na serialu „Elementary”: czyli takim uwspółcześnionym Sherlocku Holmsie oraz Joan Watson. (Szanowany doktor + jego asystentka, którą przyucza do tworzenia portretu sprawcy i wyciągania wniosków na podstawie obserwacji miejsca zbrodni). Może nie byłoby to tak drażniące, gdyby właśnie autorka "pociągnęła" ten temat i bardziej skupiła się na analizie psychiki morderców oraz ich motywacji. Jednak w pewnym momencie cała akcja koncentruje się na wątku pobocznym i mocno moim zdaniem oklepanym. Zostaje wiele też porzuconych kwestii, zaczętych myśli i... jakby brakło "miejsca" na porządne zakończenie i pointę. U mnie jej jednak nie zabraknie :)
Książka na pewno mogłaby być dużo lepsza, - ale jak podkreślam przy każdej okazji - warto czytać zarówno te dobre jak i te gorsze. Tą konkretną raczej jako rozrywkę, ponieważ czyta się szybko i dosyć przyjemnie

" - W pana ustach brzmi to tak,jakby w gruncie rzeczy nikt nie był chory psychicznie.
- Wprost przeciwnie, moja definicja jest zbyt rozległa. Uważam, że wszyscy jesteśmy szaleni. Niektórzy z nas zachowują jedynie w tej kwestii większą dyskrecję.
- No ale z pewnością istnieje coś takiego jak prawdziwa niepoczytalność?
- Owszem - przyznał niechętnie Thornhollow. - Ale moim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia od pierwszych stron wciąga i trzyma w lekkim napięciu już do końca. Jeśli ktoś jest już po lekturze "Dziewczyny z pociągu" to ten efekt będzie tu dużo słabszy, ponieważ wiadomo czego można się spodziewać i jakimi torami potoczy się cała konstrukcja fabuły. Niemniej warto przeczytać. Pomysł na motyw przewodni jest bardzo dobry.

Historia od pierwszych stron wciąga i trzyma w lekkim napięciu już do końca. Jeśli ktoś jest już po lekturze "Dziewczyny z pociągu" to ten efekt będzie tu dużo słabszy, ponieważ wiadomo czego można się spodziewać i jakimi torami potoczy się cała konstrukcja fabuły. Niemniej warto przeczytać. Pomysł na motyw przewodni jest bardzo dobry.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę szumu wokół książki było podczas jej promocji. Generalnie to miało być wielkie Wow - i coś co miało zupełnie odbiegać od dotychczasowej twórczości K. Grocholi. Przeczytałam i moim zdaniem jest dobra - zwłaszcza na obecne czasy (w ciągłym pędzie), jednak nie zachwycająca. Trochę za dużo tam takich wyświechtanych frazesów. Jest przegadana - można by subtelniej - dając czytelnikowi przestrzeń do wyciągnięcia własnych wniosków i przemyśleń. Jednak widać tu spore przygotowanie w wielu dziedzinach jak np hazard, handel samochodami, grafika komputerowa, malarstwo ... za co duży plus.

Trochę szumu wokół książki było podczas jej promocji. Generalnie to miało być wielkie Wow - i coś co miało zupełnie odbiegać od dotychczasowej twórczości K. Grocholi. Przeczytałam i moim zdaniem jest dobra - zwłaszcza na obecne czasy (w ciągłym pędzie), jednak nie zachwycająca. Trochę za dużo tam takich wyświechtanych frazesów. Jest przegadana - można by subtelniej - dając...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

<3 Niezmiennie Kocham, Każde Jego Słowo <3 :)

Jedna z bardziej jeśli nie "naj-bardziej" osobistych publikacji J. Carrolla. Cała masa historii z życia autora, ciekawe sytuacje oraz nieśmiertelny humor... Dzięki tej pozycji - można bliżej poznać autora.

<3 Niezmiennie Kocham, Każde Jego Słowo <3 :)

Jedna z bardziej jeśli nie "naj-bardziej" osobistych publikacji J. Carrolla. Cała masa historii z życia autora, ciekawe sytuacje oraz nieśmiertelny humor... Dzięki tej pozycji - można bliżej poznać autora.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Chyba jedna z lepszych jego (WC) książek - może dlatego, że mamy tu do czynienia z całkowicie inną rzeczywistością, mentalnością ludzi i stylem bycia. Niezmiennie za to, króluje humor i cięta riposta autora. :)

Chyba jedna z lepszych jego (WC) książek - może dlatego, że mamy tu do czynienia z całkowicie inną rzeczywistością, mentalnością ludzi i stylem bycia. Niezmiennie za to, króluje humor i cięta riposta autora. :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała, pełna humoru oraz wartościowych informacji.

Wspaniała, pełna humoru oraz wartościowych informacji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Standardowo - bardzo dobra pozycja.

Standardowo - bardzo dobra pozycja.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fantastyczna historia. Opowiedziana w niezwykłym wyczuciem oczami nastolatki, która staje przed ważnym (o ile nie najważniejszym!) wyborem w swoim życiu....

Fantastyczna historia. Opowiedziana w niezwykłym wyczuciem oczami nastolatki, która staje przed ważnym (o ile nie najważniejszym!) wyborem w swoim życiu....

Pokaż mimo to