Sputnik

Profil użytkownika: Sputnik

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 2 dni temu
54
Przeczytanych
książek
299
Książek
w biblioteczce
2
Opinii
11
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Ksiażka to typowe (amerykańskie) military SF.
Autor żongluje pojęciami z zakresu fizyki, astrofizyki, astronomi i histori wojskowości (glownie amerykanskiej).
Akcja zaczyna się od mocnego uderzenia kosmicznej bitwy... I tak właściwie to kręci sie do samego końca.
Autor, w moim odczuciu, ma tendencje do przesadzania. Jeśli opisuje temat podróży międzygwieznych, to zasypuje nas dokładnymi wyliczeniami z fizyki relatywistycznej.
Jeśli opisuje bitwę, to zasypuje strony kilotonami, megatonami i setkami pocisków kinetycznych. Oczywiście wspominajac o prędkościach bliskich C, osobliwościach itp.
Jeśli wspomina o astronomi i nawigacji kosmicznej, to najlepiej mieć pod ręka atlas nieba, a jeszcze lepiej jakaś fajna aplikacje co pomoże w odnalezieniu się w przestrzeni.
Jeśli mówi o układzie politycznym to z najlepszej mozliwej (amerykanskiej) tradycji. Momentami, przy czytaniu, chce się sięgnać po burgera i popić cola.
Bohaterowie sa. Nawet troje, jednak jakoś nie zapadaja w pamięci.
Na plus dla autora trzeba dodać, że nie boi się zabijać postaci. Od poczatku gina ludzie z otoczenia bohaterów i to w dosyć uzasadniony sposób. Zwłaszcza finał ma znamiona ludobójstwa.


Ksiażka może być fajna pozycja dla miłośników amerykańskiego stylu. Jeśli podoba Ci się Honor Harrington, albo Wspomaganie to ta ksiazka jest dla ciebie.
W innym wypadku Może znudzić zbyt dokładnymi opisami, powtórzeniami omówieniami i naciaganymi rozterkami bohaterów.
Chociaż ma kilka ciekawych pomysłów i rozwiazań, ale warto mieć jakieś przygotowanie naukowe żeby je wyłapać i docenić.

Ksiażka to typowe (amerykańskie) military SF.
Autor żongluje pojęciami z zakresu fizyki, astrofizyki, astronomi i histori wojskowości (glownie amerykanskiej).
Akcja zaczyna się od mocnego uderzenia kosmicznej bitwy... I tak właściwie to kręci sie do samego końca.
Autor, w moim odczuciu, ma tendencje do przesadzania. Jeśli opisuje temat podróży międzygwieznych, to zasypuje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta książka zmusiła mnie do napisania recenzji, a nie czułem takiej potrzeby w przypadku żadnego tekstu jakie mam na półkach.
Mam za sobą rok z klasyką SF i muszę przyznać, że na tle Asimova, Brina czy Heinlain'a Tchaikovsky wypada zdecydowanie najlepiej.

Cywilizacja pająków jest wystarczająco obca, żeby czuć pewien niepokój ale i fascynacje przy czytaniu jej fragmentów.
Autor ciągnie nas przez eony ewolucji, nie wspominając ludzkiej rachuby czasu. Co dodatkowo potęguje obcość i swego rodzaju zagubienie w kosmosie.
Skaczemy pomiędzy kluczowymi momentami rozwoju cywilizacji. Od wynalezienia narzędzi i broni, poprzez pierwsze wojny, zmiany kulturowe i społeczne, do ostatecznej konfrontacji z ludźmi.
Poruszone są problemy teologii i herezji, emancypacji i tradycji, współpracy i konfliktach miedzy diametralnie różnymi umysłami. Jednak pajęcze podejście sprawia, że czyta się to z fascynacją.
Jednocześnie autor zostawia sporo niedomówień wymagających od czytelnika własnej wiedzy albo wyobraźni.
W ciągu całej książki tylko raz wspomniane jest jak duże są pająki i ten fakt nie dawał mi spokoju do samego końca.

Fragmenty ludzkie, czyli załogi statku arki to typowe hard SF.
Najbardziej zaawansowana technologia jaka występuje to skrzywiona sztuczna inteligencja, komory hibernacyjne i sam statek z załogą, w ciągu kilku tysiącleci kosmicznej wędrówki.
Mamy tu klasyczne wątki. Zawiści, miłości, brawurę, głupotę i uporczywe trzymanie się życia. Za wszelką cenę. Życia swojego i przetrwania gatunku, co nie zawsze idzie w parze. Niby nic nowego, ale świeżości nadaje położenie nacisku na hibernacje, a raczej krótkie okresy jawy pomiędzy kryzysami.
Tutaj na przestrzeni całej książki mamy przemycaną wiedzę o ludziach, Ziemi, upadku cywilizacji czy technologii. A wszystko w strzępach, fragmentach, jakie trzeba sobie samemu pozbierać i uporządkować

W wielu miejscach informacje potrzebne dla interpretacji faktów są jedynie zarysowane, wymagając skupienia i myślenia, w innych są niemal natrętnie podsunięte pod nos. W ostatecznym rozrachunku jednak, balans między nimi sprawia, że książkę czyta się szybko, a wydarzenia zaskakują.

Zdecydowanie polecam jeśli ktoś szuka "obcości" w fantastyce.

Ta książka zmusiła mnie do napisania recenzji, a nie czułem takiej potrzeby w przypadku żadnego tekstu jakie mam na półkach.
Mam za sobą rok z klasyką SF i muszę przyznać, że na tle Asimova, Brina czy Heinlain'a Tchaikovsky wypada zdecydowanie najlepiej.

Cywilizacja pająków jest wystarczająco obca, żeby czuć pewien niepokój ale i fascynacje przy czytaniu jej...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Sputnik

z ostatnich 3 m-cy

statystyki

W sumie
przeczytano
54
książki
Średnio w roku
przeczytane
8
książek
Opinie były
pomocne
11
razy
W sumie
wystawione
54
oceny ze średnią 8,2

Spędzone
na czytaniu
327
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
8
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]