-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2019-06-27
2019-04-24
2017-03-17
2017-02-26
Książki Agaty Christie są z reguły świetne. Ciężko się je czyta, ze względu na ich wiekowe słownictwo i różnorodność bohaterów, ale sama fabuła jest ciekawa. Pod koniec książki pojawiają się takie pytanie jak: "Jak mogłam to przeoczyć?", "Przecież to było takie proste, czemu tego nie zauważyłam?". Ogólny efekt "wow", natomiast w tej książce takiego efektu mi zabrakło. Może to dlatego, że książka składa się z krótkich opowiadań o przestępstwach popełnianych między innymi z miłości... Zupełnie mnie nie zaciekawiła, ale z sympatii do Agatki dokończyłam ją. Radziłabym ewentualnie sięgnąć po inną książkę tej autorki, tę odradzam.
Książki Agaty Christie są z reguły świetne. Ciężko się je czyta, ze względu na ich wiekowe słownictwo i różnorodność bohaterów, ale sama fabuła jest ciekawa. Pod koniec książki pojawiają się takie pytanie jak: "Jak mogłam to przeoczyć?", "Przecież to było takie proste, czemu tego nie zauważyłam?". Ogólny efekt "wow", natomiast w tej książce takiego efektu mi zabrakło. Może...
więcej mniej Pokaż mimo to
Przeczytałam tą książkę ze względu na dobrze zapowiadającą się fabułę. Na "Playlist for the dead" tej samej autorki zawiodłam się ogromnie, ponieważ sam pomysł na książkę był ciekawy, ale sposób jego zrealizowania beznadziejny. Stwierdziłam, że dam autorce jeszcze jedną szanse. Przeliczyłam się. Szła mi bardzo opornie,a koniec nie zaskoczył mnie w najmniejszym stopniu. Zabrakło mi w tej powieści elementu zaskoczenia i pikanterji. Była to strata czasu i pieniędzy. Przynajmniej teraz wiem, że już nigdy nie przeczytam żadnej nowej książki tej autorki.
Przeczytałam tą książkę ze względu na dobrze zapowiadającą się fabułę. Na "Playlist for the dead" tej samej autorki zawiodłam się ogromnie, ponieważ sam pomysł na książkę był ciekawy, ale sposób jego zrealizowania beznadziejny. Stwierdziłam, że dam autorce jeszcze jedną szanse. Przeliczyłam się. Szła mi bardzo opornie,a koniec nie zaskoczył mnie w najmniejszym stopniu....
więcej Pokaż mimo to