rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Bardzo ciekawa książka. Z częścią z tych maszyn, zwłaszcza od połowy lat 80-tych miałem do czynienia osobiście. Zaczynałem od używania dyskietem 8" na maszynach MERA, później Mazovia z bursztynowym ekranem i stacjami 5.25". Dokładnie pamiętam embargo na sprowadzenie komputera z zagranicy (Atari ST załatwiałem przez ciocię z kanady jako pomoc szkolną). Jeździłem do szkoły na Grzybowską, zaczynałem od komputerów 8-bitowych. Dla mnie była to bardzo ciekawa opowieść przywołująca wiele wspomnień.

Bardzo ciekawa książka. Z częścią z tych maszyn, zwłaszcza od połowy lat 80-tych miałem do czynienia osobiście. Zaczynałem od używania dyskietem 8" na maszynach MERA, później Mazovia z bursztynowym ekranem i stacjami 5.25". Dokładnie pamiętam embargo na sprowadzenie komputera z zagranicy (Atari ST załatwiałem przez ciocię z kanady jako pomoc szkolną). Jeździłem do szkoły na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka przeciętna, trochę błędów merytorycznych (Chewbacca w pewnym miejscu jest Ewokiem!) jak również błędów tłumaczenia (Star Destroyer jest niszczycielem gwiazd). Są streszczenia oryginalnej trylogii oraz krótkie biografie głównych aktorów. Generalnie nie wnosi nic nowego, raczej dla osób mało obeznanych z tematem bo fani raczej nie dowiedzą się niczego czego by już nie wiedzieli.

Książka przeciętna, trochę błędów merytorycznych (Chewbacca w pewnym miejscu jest Ewokiem!) jak również błędów tłumaczenia (Star Destroyer jest niszczycielem gwiazd). Są streszczenia oryginalnej trylogii oraz krótkie biografie głównych aktorów. Generalnie nie wnosi nic nowego, raczej dla osób mało obeznanych z tematem bo fani raczej nie dowiedzą się niczego czego by już nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Całkiem dobra, sporo rzeczy się można z niej dowiedzieć.

Całkiem dobra, sporo rzeczy się można z niej dowiedzieć.

Pokaż mimo to