Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Książka dla hipsterów.
Tak chaotyczna, tak popieprzona, tak nie do zrozumienia...
Im dłużej czytasz, tym mniej wiesz. Odnoszę wrażenie, że ta książka to jakiś performance - bierzesz LSD i zaczynasz pisać. Szanuję autorkę - miała pomysł, zabrała się za realizację, ale w trakcie chyba się nieco znudziła, więc na siłę połączyła sceny, które wcześniej jej się urodziły w głowie. Głównego bohatera nominuję do odstrzału.
Motyw jedzenia druku kojarzy mi się z Pchłą Szachrajką, która zjadła nuty...

Książka dla hipsterów.
Tak chaotyczna, tak popieprzona, tak nie do zrozumienia...
Im dłużej czytasz, tym mniej wiesz. Odnoszę wrażenie, że ta książka to jakiś performance - bierzesz LSD i zaczynasz pisać. Szanuję autorkę - miała pomysł, zabrała się za realizację, ale w trakcie chyba się nieco znudziła, więc na siłę połączyła sceny, które wcześniej jej się urodziły w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałam i mam mieszane uczucia...
Nie oczekiwałam niczego, ot kolejna książka wpadła w moje ręce.
Doczytałam, że otrzymała prestiżową fińską nagrodę, więc się rozochociłam...
Jeśli chodzi o język, nie mam zastrzeżeń, ale tylko do fragmentów widzianych oczyma bohaterów. Połączenie ze skandynawskimi podaniami w moim odczuciu nie było strzałem w dziesiątkę. Można było zrobić to w znacznie subtelniejszy sposób, który by nie zmuszał do całkowitego przestawienia się na skrajnie różny styl. Czytasz sobie swobodny współczesny tekst, a po chwili - kabum! Spada na Ciebie porcja archaizmów. W jednej z wypowiedzi przeczytałam, że język był wulgarny. Śmiem twierdzić, że znacznie mniej w nim przekleństw niż w polskim kinie, choć to nie wyczyn. Wulgaryzmy sprawiły, że postaci były nieco bardziej ludzkie - mniej literackie.
Postaci... Chyba najbardziej polubiłam trola. Do żadnej z ludzkich postaci się nie przywiązałam i nie miałabym obiekcji, gdyby autorka zdecydowała się na uśmiercenie którejkolwiek z nich. Nie to, że jestem oziębła - po prostu dystans pomiędzy czytelnikiem a postaciami jest dostatecznie duży.
Istotnym wątkiem, który właściwie definiuje w dużej mierze książkę są relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Obawiam się, że potraktowane nieco płytko... Zawahanie - czy serio chcę to przeczytać? - pojawiło się w momencie, kiedy orientacja homoseksualna zaczęła ustępować zoofilii... Bałam się rozwoju sytuacji ;) Ktoś mnie zaraz poprawi, że w książce trol, to nie do końca zwierzę. Możliwe, jednak to dla mnie nieco za dużo...
Nie żałuję, że przeczytałam tę książkę, ale wiem już dziś, że do niej nie wrócę.

Przeczytałam i mam mieszane uczucia...
Nie oczekiwałam niczego, ot kolejna książka wpadła w moje ręce.
Doczytałam, że otrzymała prestiżową fińską nagrodę, więc się rozochociłam...
Jeśli chodzi o język, nie mam zastrzeżeń, ale tylko do fragmentów widzianych oczyma bohaterów. Połączenie ze skandynawskimi podaniami w moim odczuciu nie było strzałem w dziesiątkę. Można było...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

W czasach już dość odległych ogromną popularnością cieszyła się ekranizacja tejże książki. Wszystkie koleżanki i koledzy w tajemnicy przed rodzicami oglądali horror o dziewczynce z telewizora. Oglądali i opowiadając o filmie niemal sikali po nóżkach, bo to tak przerażająca historia... Uwierzyłam im i nie oglądałam filmu, bo nie chciałam mieć schizy jak cała banda znajomych. Nie czułam się przez to gorsza, nie czułam, że ominęło mnie coś ważnego w życiu... Po kilkunastu latach w moje ręce trafiła książka - prawdę mówiąc byłam zaskoczona, że istnieje ;) Z racji, ze przez lata mój gust się nieco zmienił i miałam za sobą już "Egzorcystę" (tego filmu również nie oglądałam), postanowiłam zmierzyć się z koszmarem.
Początek mnie nie zachwycił, ale często tak bywa. Wewnętrzny głos powiedział mi - daj tej książce szansę... Teraz już wiem, że dziwnych głosów w głowie nie powinno się słuchać, bo prowadzą do nieszczęść takich, jak choćby przeczytanie tej książki. Stopniowo zgłębiając "Ring" bardziej się bałam, że nie zacznę się bać, niż samej fabuły. Nie można zarzucić autorowi, że historię się trudno czyta. Język jest prosty, jasny i lekkostrawny... i niczym potrawa bez przypraw - nudny jak flaki z olejem. Na moje nieszczęście, miałam okazję czytać znacznie gorsze książki, stąd moja dość wysoka ocena.

W czasach już dość odległych ogromną popularnością cieszyła się ekranizacja tejże książki. Wszystkie koleżanki i koledzy w tajemnicy przed rodzicami oglądali horror o dziewczynce z telewizora. Oglądali i opowiadając o filmie niemal sikali po nóżkach, bo to tak przerażająca historia... Uwierzyłam im i nie oglądałam filmu, bo nie chciałam mieć schizy jak cała banda...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Wybitna? Niekoniecznie...
Wyjątkowa? Zdecydowanie!
Nie zamierzam pisać streszczenia, bo nie łatwo streścić trylogię w kilku zdaniach,nawet tych wielokrotnie podrzędnie złożonych, nie umniejszając jej. Zdecydowanie jest to powieść napisana profesjonalnie, język może nieco zbyt ugładzony,ale przecież ma dawać dobry przykład nastolatkom.Osobiście wolałabym więcej naturalnego słownictwa w obliczu zagrożenia życia. Główna bohaterka wydaje mi się nieco zbyt sztampowa. Chłodna wojowniczka, wybitnie uzdolniona, naznaczona piętnem emocjonalnym przez relacje rodzinne...a powinna być tylko przerażoną nastolatką. No ale przecież książki pisze się tylko o wybitnych jednostkach :) Geniusz autorki nie objawia się w konstrukcji, języku czy kreacji postaci, ale w umiejętnym połączeniu tych elementów,a podkreślam, że wszystkie są na dobrym lub bardzo dobrym poziomie. Mimo pewnych braków powodujących niedosyt, historia mnie wciągnęła, chciałabym powiedzieć, że na długie godziny, jednak skłamałabym, bo "połknęłam" ją błyskawicznie :)

Wybitna? Niekoniecznie...
Wyjątkowa? Zdecydowanie!
Nie zamierzam pisać streszczenia, bo nie łatwo streścić trylogię w kilku zdaniach,nawet tych wielokrotnie podrzędnie złożonych, nie umniejszając jej. Zdecydowanie jest to powieść napisana profesjonalnie, język może nieco zbyt ugładzony,ale przecież ma dawać dobry przykład nastolatkom.Osobiście wolałabym więcej naturalnego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Wielkim a zarazem jedynym plusem (zaznaczam, że to subiektywna opinia) jest styl pisania. Opowieść skonstruowana tak, że chce się dobrnąć do finału.W moim przypadku ciekawość nie miała źródła w ukrytym podnieceniu, które miała wywoływać Historia O, a w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania: "Jak bardzo pozwoli się skrzywdzić? Czy osiągnie wyżyny swej głupoty?" Niestety nie poczułam przyjemnego dreszczyku, a owo napięcie pierwszych 60 stron, tak bardzo wychwalane, okazało się bardzo przesadzone. Prawdopodobnie mój krytycyzm wynika z faktu, że najzwyczajniej w świecie nie kręcą mnie kajdany i zadawanie bólu. Niemniej jednak uważam, że książka zasługuje na zebrane laury. Jak już wspomniałam, konstrukcja i język zasługują na pochwałę, a w połączeniu z kontrowersyjnością, przyprawioną pionierstwem, skazana jest/była na sukces.

Wielkim a zarazem jedynym plusem (zaznaczam, że to subiektywna opinia) jest styl pisania. Opowieść skonstruowana tak, że chce się dobrnąć do finału.W moim przypadku ciekawość nie miała źródła w ukrytym podnieceniu, które miała wywoływać Historia O, a w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania: "Jak bardzo pozwoli się skrzywdzić? Czy osiągnie wyżyny swej głupoty?" Niestety nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to