rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Książka idealna dla osób które nie mają zielonego pojęcia o malowaniu akwarelami, a chcą się nauczyć malować w stylu botanicznym. W jasny sposób zostały tutaj objaśnione techniki które można stosować przy malowaniu poszczególnych części rośliny: kwiatu, liści, czy nawet kropli rosy. Polecam, jeśli ktoś chce rozpocząć swoją przygodę z akwarelami od malowania kwiatów.

Książka idealna dla osób które nie mają zielonego pojęcia o malowaniu akwarelami, a chcą się nauczyć malować w stylu botanicznym. W jasny sposób zostały tutaj objaśnione techniki które można stosować przy malowaniu poszczególnych części rośliny: kwiatu, liści, czy nawet kropli rosy. Polecam, jeśli ktoś chce rozpocząć swoją przygodę z akwarelami od malowania kwiatów.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zastanawiałam się czy to nie żart, dopóki nie zobaczyłam tego w księgarni na własne oczy.
Teraz trzeba będzie wypróbować ten "eksperyment"...

Zastanawiałam się czy to nie żart, dopóki nie zobaczyłam tego w księgarni na własne oczy.
Teraz trzeba będzie wypróbować ten "eksperyment"...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka z przeceny. Czy było warto?

Ciężko czyta mi się takie książki w których nie jestem w stanie polubić głównego bohatera. I tak niestety stało się i tutaj. Przez około 100 pierwszych stron męczyłam się czytając historię czasem naiwną, czasem irytującą.

Co mnie powstrzymywało przed rzuceniem tej książki w kąt?

Nie tak łatwo mnie złamać.. i właśnie po pierwszej setce pojawił się Adair. Z założenia to jego czytelnik ma nie lubić, ale o dziwo to jego historia poboczna jest dla mnie ciekawsza od historii Lanny i najlepsza w całej książce. Adair to arystokrata i sadysta-alchemik w jednej osobie - poza tym to on "pcha" akcję do przodu i czyni Lanny nieśmiertelną.

Ogólnie:

Książka niestety momentami wlekła mi się niemiłosiernie, nie polubiłam też głównych bohaterów: Lanny,Jonathana i Luke'a.
Czarny charakter "ratuje" całą książkę.

Ode mnie tylko piątka za całokształt. Kolejnych zapowiadanych książek z serii na pewno nie kupię.

Książka z przeceny. Czy było warto?

Ciężko czyta mi się takie książki w których nie jestem w stanie polubić głównego bohatera. I tak niestety stało się i tutaj. Przez około 100 pierwszych stron męczyłam się czytając historię czasem naiwną, czasem irytującą.

Co mnie powstrzymywało przed rzuceniem tej książki w kąt?

Nie tak łatwo mnie złamać.. i właśnie po pierwszej setce...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Od kiedy przeczytałam tą książkę wiele kilometrów upłynęło na liczniku..

Może i nie opowiada o tym jak robić "bączki" na ręcznym, ale to na prawdę kawał dobrego tekstu, który uczy techniki jazdy. Poślizg, ostra jazda na zakręcie, czy najbardziej efektywne rozpędzanie auta to 'betka' po tej książce..
hmmm.. właściwie to trzeba jeszcze: trochę rozsądku, wytrwałości i maniakalnej miłości do samochodów. Reszta przyjdzie z czasem :)

Od kiedy przeczytałam tą książkę wiele kilometrów upłynęło na liczniku..

Może i nie opowiada o tym jak robić "bączki" na ręcznym, ale to na prawdę kawał dobrego tekstu, który uczy techniki jazdy. Poślizg, ostra jazda na zakręcie, czy najbardziej efektywne rozpędzanie auta to 'betka' po tej książce..
hmmm.. właściwie to trzeba jeszcze: trochę rozsądku, wytrwałości i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo skrótowa synteza tego co socjolog wiedzieć powinien..
Treść nie porywa, bo nie zawsze o to chodzi.. Ważne jest że dostajesz konkretne odpowiedzi, i tylko takie dostajesz w tej książce (indeks z tyłu bardzo pomaga).
Jeśli ktoś chce "zgłębić tajemną wiedzę socjologiczną" delikatnie albo "z wypiekami na twarzy" licząc na przygodę,to nie za pomocą tej książki.
To jest po prostu podręcznik, a nie powieść w odcinkach.

Bardzo skrótowa synteza tego co socjolog wiedzieć powinien..
Treść nie porywa, bo nie zawsze o to chodzi.. Ważne jest że dostajesz konkretne odpowiedzi, i tylko takie dostajesz w tej książce (indeks z tyłu bardzo pomaga).
Jeśli ktoś chce "zgłębić tajemną wiedzę socjologiczną" delikatnie albo "z wypiekami na twarzy" licząc na przygodę,to nie za pomocą tej książki.
To jest...

więcej Pokaż mimo to