Pojechali do posiadłości Agathy Christie. Przeżyli historię godną jej książek
Ponad 100 osób zostało uwięzionych w Greenway, dawnym domu Agathy Christie. W historii, która mogłaby zostać wyjęta prosto z książek brytyjskiej pisarki, droga do hrabstwa Devon w południowo-zachodniej Anglii została zablokowana, a posiadłość odcięta od świata.
Seria zdarzeń, które w miniony weekend miały miejsce w byłym majątku Agathy Christie, śmiało mogłaby posłużyć za punkt wyjściowy do jednej z powieści Królowej Kryminału. Grupa turystów, która zwiedzała posiadłość w hrabstwie Devon, została uwięziona na miejscu po tym, jak burza powaliła drzewo, blokując drogę prowadzącą do dworku.
Agatha Christie'nin evi, Greenway House. İlk fotoğraf Mart 1946'dan, eşi ile birlikte. pic.twitter.com/XD8AwWVWAP
— emrah öztürk (@emrahozturk13) July 16, 2023
Uwięzieni w domu Agathy Christie
Na terenie byłego domu wakacyjnego Agathy Christie uwięzionych zostało ponad 100 osób.
National Trust, brytyjska organizacja zajmująca się ochroną zabytków i przyrody, która zarządza historycznym miejscem, szybko umieściła na swojej stronie wiadomość, w której poinformowała, że jednopasmowa droga prowadząca do Greenway została zablokowana przez ogromne drzewo, a „goście, pracownicy i wolontariusze nie mogą opuścić posiadłości”.
Historia szybko zawładnęła mediami społecznościowymi, gdzie doszukiwano się podobieństwa z „I nie było już nikogo”, jedną z najsłynniejszych powieści Agathy Christie, w której dziesięć osób trafia do odległej rezydencji u wybrzeży Devon. Gdy dwie z nich giną, goście zdają sobie sprawę, że mordercą jest jeden z nich.
W kryminale królowej gatunku odizolowani od społeczeństwa, niezdolni do opuszczenia miejsca pobytu bohaterowie umierają jeden po drugim w sposób opisany w dziecięcej rymowance, którą wywieszono w ich pokojach. W jednym z tweetów, w których nawiązano do zdarzenia, ktoś zaczął odliczanie: 99, 98, 97, 96, 94, 93…
Herbata, krokiet i legendarna przystań
Turyści, którzy utknęli w majątku Christie, spotkali się z mniej makabrycznym losem niż bohaterowie książki. Służby poinformowały, że mimo odcięcia od świata (z drugiej strony posiadłości znajduje się rzeka Dart) atmosfera w dworku była spokojna.
Jak podaje National Trust, sama pisarka była znana z tego, że spędzała godziny na trawnikach Greenway, grając w golfa i krokieta oraz zabawiając gości fragmentami swoich najnowszych tajemniczych powieści.
#AgathaChristie: ”I adore flowers, and here all gardens are filled with them. But if I say sincerely, I rather just look at them than to dig in them!”
— Rita Krug (@rita_krug) June 30, 2023
Pictured: The wooded gardens at Greenway, Agatha Christie's former home.#InHerOwnWords✍️#books📚#quotes🔖#WritingCommunity✍️ pic.twitter.com/6mFvxBJAc2
Podobnym tropem poszli uwięzieni turyści, którzy byli zajęci piciem herbaty w herbaciarni i grą w krokieta na trawniku. Mieli też czas na zwiedzanie otoczonych murem ogrodów posiadłości i słynnej przystani, która posłużyła jako miejsce zbrodni w powieści „Zbrodnia na festynie”.
Droga została ponownie otwarta po kilku godzinach.
Jeśli marzycie o wycieczce do południowo-zachodniej Anglii i posmakowaniu wyjątkowej atmosfery miejsca, będziecie musieli uzbroić się w cierpliwość. National Trust poinformowało, że Greenway pozostanie zamknięte z powodu „rozległych szkód spowodowanych przez burzę”.
komentarze [5]
Przepiękne miejsce 😍
Szczęściarze którzy mieli okazję spędzić tam więcej czasu 😀
Fascynujące. Kiedyś też miałem przygodę jak z książek Agaty Christie - otóż jechałem pociągiem
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTeż przeżyłam ten dreszczyk emocji, ale niestety nie widziałam tego, co widziała bohaterka "4.50 z Paddington" ;) I całe szczęście!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post