rozwiń zwiń

Pojechali do posiadłości Agathy Christie. Przeżyli historię godną jej książek

Konrad Wrzesiński Konrad Wrzesiński
17.07.2023

Ponad 100 osób zostało uwięzionych w Greenway, dawnym domu Agathy Christie. W historii, która mogłaby zostać wyjęta prosto z książek brytyjskiej pisarki, droga do hrabstwa Devon w południowo-zachodniej Anglii została zablokowana, a posiadłość odcięta od świata.

Pojechali do posiadłości Agathy Christie. Przeżyli historię godną jej książek Facebook/National Trust English Riviera

Seria zdarzeń, które w miniony weekend miały miejsce w byłym majątku Agathy Christie, śmiało mogłaby posłużyć za punkt wyjściowy do jednej z powieści Królowej Kryminału. Grupa turystów, która zwiedzała posiadłość w hrabstwie Devon, została uwięziona na miejscu po tym, jak burza powaliła drzewo, blokując drogę prowadzącą do dworku.

Uwięzieni w domu Agathy Christie

Na terenie byłego domu wakacyjnego Agathy Christie uwięzionych zostało ponad 100 osób.

National Trust, brytyjska organizacja zajmująca się ochroną zabytków i przyrody, która zarządza historycznym miejscem, szybko umieściła na swojej stronie wiadomość, w której poinformowała, że jednopasmowa droga prowadząca do Greenway została zablokowana przez ogromne drzewo, a „goście, pracownicy i wolontariusze nie mogą opuścić posiadłości”.

Historia szybko zawładnęła mediami społecznościowymi, gdzie doszukiwano się podobieństwa z „I nie było już nikogo”, jedną z najsłynniejszych powieści Agathy Christie, w której dziesięć osób trafia do odległej rezydencji u wybrzeży Devon. Gdy dwie z nich giną, goście zdają sobie sprawę, że mordercą jest jeden z nich.

W kryminale królowej gatunku odizolowani od społeczeństwa, niezdolni do opuszczenia miejsca pobytu bohaterowie umierają jeden po drugim w sposób opisany w dziecięcej rymowance, którą wywieszono w ich pokojach. W jednym z tweetów, w których nawiązano do zdarzenia, ktoś zaczął odliczanie: 99, 98, 97, 96, 94, 93…

Herbata, krokiet i legendarna przystań

Turyści, którzy utknęli w majątku Christie, spotkali się z mniej makabrycznym losem niż bohaterowie książki. Służby poinformowały, że mimo odcięcia od świata (z drugiej strony posiadłości znajduje się rzeka Dart) atmosfera w dworku była spokojna.

Jak podaje National Trust, sama pisarka była znana z tego, że spędzała godziny na trawnikach Greenway, grając w golfa i krokieta oraz zabawiając gości fragmentami swoich najnowszych tajemniczych powieści.

Podobnym tropem poszli uwięzieni turyści, którzy byli zajęci piciem herbaty w herbaciarni i grą w krokieta na trawniku. Mieli też czas na zwiedzanie otoczonych murem ogrodów posiadłości i słynnej przystani, która posłużyła jako miejsce zbrodni w powieści „Zbrodnia na festynie”.

Droga została ponownie otwarta po kilku godzinach.

Jeśli marzycie o wycieczce do południowo-zachodniej Anglii i posmakowaniu wyjątkowej atmosfery miejsca, będziecie musieli uzbroić się w cierpliwość. National Trust poinformowało, że Greenway pozostanie zamknięte z powodu „rozległych szkód spowodowanych przez burzę”.


komentarze [5]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
ISIA 17.07.2023 23:17
Czytelniczka

Przepiękne miejsce  😍
Szczęściarze którzy mieli okazję spędzić tam więcej czasu  😀  

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
twujstary8 17.07.2023 13:54
Czytelnik

Fascynujące. Kiedyś też miałem przygodę jak z książek Agaty Christie - otóż jechałem pociągiem

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Joanka 17.07.2023 21:22
Czytelnik

Najlepsza przygoda 😄

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Vittore 18.07.2023 13:58
Czytelniczka

Też przeżyłam ten dreszczyk emocji, ale niestety nie widziałam tego, co widziała bohaterka "4.50 z Paddington" ;) I całe szczęście! 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Konrad Wrzesiński 17.07.2023 13:00
Redaktor

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post