rozwiń zwiń

„Ogniem i mieczem” – wyjątkowa superprodukcja Audioteki

Marcin Waincetel Marcin Waincetel
28.04.2023

„Ogniem i mieczem”, jedna z najważniejszych powieści w kanonie polskiej literatury, doczekała się zupełnie nowej adaptacji. Audioteka zrealizowała kolejną ze swoich dźwiękowych superprodukcji – słuchowisko, które przekracza granice gatunków, ożywiając bohaterów Sienkiewiczowskiej prozy. W głównych rolach występują: Antoni Pawlicki (Jan Skrzetuski), Michalina Łabacz (Helena Kurcewiczówna), Michał Żurawski (Bohun) i Andrzej Grabowski (Zagłoba). Wyjątkowa adaptacja, która trwa ponad 20 godzin, to tak naprawdę nowy wymiar książkowego doświadczenia.

„Ogniem i mieczem” – wyjątkowa superprodukcja Audioteki Materiały prasowe – Audioteka

Nowa adaptacja pierwszej części Trylogii Henryka Sienkiewicza

„Ogniem i mieczem” to najnowszy projekt Audioteki, do którego stworzenia zaangażowano zespół niezwykle uzdolnionych i doświadczonych twórców. Reżyserią słuchowiska zajął się Krzysztof Kiczek („Bracia Karamazow”, „Cicho, cichutko”), adaptację scenariusza opracował Szymon Wróblewski („Bóg mordu”), natomiast za warstwę muzyczną odpowiada duet – Mikołaj Rybacki oraz Katarzyna Bromirska z zespołu Percival Schuttenbach („Wiedźmin 3: Dziki Gon”). Właściwie od pierwszych minut nagrania wyczuwalny jest rozmach produkcji, a jednocześnie – co ważne i warte podkreślenia – wierność poetyce legendarnej prozy Henryka Sienkiewicza. Zespół twórców zrealizował widowisko o skali porównywalnej do epickiego filmu „Ogniem i mieczem” w reżyserii Jerzego Hoffmana. Dźwiękowa adaptacja jest jednak czymś zupełnie unikalnym – projektem na styku różnych gatunków, wrażliwości i konwencji.

Wyzwaniem było tak naprawdę to, co stanowiło największą satysfakcję. Mam tutaj na myśli samą pracę nad Sienkiewiczem – nad książką, którą znają wszyscy… albo – pójdźmy dalej – nad tytułem, który znają wszyscy. Bo opowieść „Ogniem i mieczem” w zbiorowej wyobraźni zapisała się bardzo mocno również pod postacią filmowej ekranizacji Jerzego Hoffmana…

podkreśla Krzysztof Kiczek, reżyser dźwiękowej adaptacji „Ogniem i mieczem”, który zauważa niezwykły potencjał tkwiący zarówno w prozie, jak również w filmie. Wspomniany twórca – koordynując prace twórców – zadbał natomiast o niezwykle satysfakcjonujący charakter superprodukcji.

Szacunek do literatury w nowoczesnej formule

„Ogniem i mieczem” to jedna z najważniejszych powieści w historii polskiej literatury. Wyjątkowa, bo ponadczasowa historia o wielkiej namiętności, politycznej wojnie, narodowej tożsamości, wyzwoleniu oraz zdradzie, a wreszcie poczuciu niepodległości. „Ogniem i mieczem” należy uznać za legendarną pozycję, do której przez lata odwoływali się najwięksi twórcy z różnych dziedzin sztuki. Projekt Audioteki zrealizowany jest z szacunkiem do literackiego oryginału, trafiając równocześnie do wrażliwości współczesnych pokoleń.

W swojej karierze pracowałem już nad tekstami uznanych twórców, choćby takich jak Dostojewski czy pisarze współcześni – Karpowicz czy Twardoch. Jednak nie są to autorzy, którzy byliby znani aż tak szeroko. W przypadku Sienkiewicza wszyscy dokładnie wiedzieli, co robię, jaki to jest tytuł, o czym to jest. I to było największe wyzwanie…

wspomina Krzysztof Kiczek, reżyser, który w czasie produkcji współpracował z niezwykle uzdolnionymi artystami z różnych dziedzin sztuki.

Niezwykłe kompozycje – muzyka, która budzi potężne emocje

Warto podkreślić, że warstwę muzyczną do projektu przygotował zespół Percival Schuttenbach, który znany jest m.in. za sprawą ścieżki dźwiękowej do bestsellerowej gry „Wiedźmin 3: Dziki Gon”. Tak naprawdę „Ogniem i mieczem” Audioteki to nowoczesna próba odczytania klasyki. I jest to próba ze wszech miar udana. Muzycy z zespołu Percival – Katarzyna Bromirska oraz Mikołaj Rybacki – podkreślają unikalność projektu i charakter pracy nad tekstem źródłowym oraz kompozycjami.

Jeśli chodzi o wyzwania związane z tym projektem, to przede wszystkim był to czas – a raczej jego ograniczona ilość – oraz ogrom materiału do przygotowania. Był to czynnik mocno stresujący, ale na szczęście nauczyliśmy się już pracować w takich warunkach”

– deklarują muzycy, którzy dodają, że wcale „nie mniejszym wyzwaniem było samo zmierzenie się z tematem. Jesteśmy ogromnymi fanami Trylogii Sienkiewicza, wyrośliśmy na niej, czujemy ogromny sentyment i szacunek do tego dzieła. Stąd myśl o tym, że mamy zilustrować muzyką książkę, która jest dla nas tak ważna i tak nam bliska, była nieco przytłaczająca, zwłaszcza na początku. Na szczęście brak czasu nie pozwolił nam zbytnio zagłębiać się w rozterkach, co uratowało nas przed blokadą twórczą. Skupiliśmy się mocno na tworzeniu, pochłonęło nas ono całkowicie” – podkreśla duet twórców, Katarzyna Bromirska oraz Mikołaj Rybacki. W ścieżce dźwiękowej zaklęta jest historyczna prawda, ale także uniwersalne emocje, które rezonują w umysłach czytelników i słuchaczy.

Satysfakcja z pracy, czyli mistrzowska sztuka adaptacji

Proza Sienkiewicza to niezwykle istotny tekst kultury. Jednym z najważniejszych elementów „Ogniem i mieczem” – a też po prostu całej trylogii – było przekonanie pisarza o znaczeniu tradycji dla ugruntowania świadomości narodowej. Autor pragnął przywrócić godność narodowi, w czasie gdy Polska leżała pod zaborami. „Ogniem i mieczem” to tekst tworzony ku pokrzepieniu serc, co wiąże się z określoną wymową i charakterem dzieła. Wspominają o tym muzycy z zespołu Percival.

I ten właśnie aspekt, czyli fakt tworzenia muzyki do dzieła tak dla nas ważnego, przyniósł nam jednocześnie ogromną satysfakcję. Tworzenie dźwięków do czegoś, co zna się tak dobrze, co jest tak bliskie sercu, jest niesamowitym uczuciem. Dodatkowo – jako osoby interesujące się historią i w przeszłości aktywnie zajmujące się odtwórstwem historycznym – znajdujemy frajdę w zagłębianiu się w szczegółach historycznych dotyczących odległych czasów. Jakich instrumentów powinniśmy użyć, jakie skojarzenia przywołać, jak najlepiej oddać atmosferę przeszłości?

zastanawiają się Katarzyna Bromirska oraz Mikołaj Rybacki. „Na te wszystkie pytania staraliśmy się znaleźć odpowiedź, a sam proces był dla nas bardzo przyjemny…”.

Autorzy podkreślają również znaczenie technik narracyjnych w kontekście eksperymentów muzycznych. „Gdy mówimy o satysfakcji, nie możemy też pominąć tego, że tworzenie muzyki do »Ogniem i mieczem« było dla nas szansą do wyżycia się artystycznego, do pokazania szerokiego spektrum naszych muzycznych możliwości. Musimy tu podziękować pracownikom Audioteki za to, że zupełnie nas w tym nie ograniczali, pokazywali tylko ogólny kierunek, ale szczegóły realizacji zostawili nam. Mieliśmy naprawdę wiele pomysłów, części z nich nie udało nam się nawet zrealizować, ale i tak jesteśmy szczęśliwi z tego, że udało nam się projekt dokończyć w wyznaczonym terminie…” – podkreślają artyści, którzy współtworzyli „Ogniem i mieczem”.

„Ogniem i mieczem” – niesamowita wizja reżyserska

W jaki sposób oddać ducha literatury? Czym jest sztuka adaptacji? Co powinno stanowić motyw wyjściowy opowieści? Nad takimi zagadnieniami zastanawiał się Krzysztof Kiczek, reżyser superprodukcji Audioteki, który zwrócił również uwagę na wyobrażenie bohaterów, których znamy nie tylko z prozy, ale również z kina.

Znaczna część ludzi zna też po prostu wizję znaną z filmu Hoffmana, a niekoniecznie prozę samego Sienkiewicza. I my musieliśmy wykreować takie postacie, które będą przede wszystkim nawiązywać do samej literatury, a po drugie nie będą skrajnie różne od tych wykreowanych przez kino. Dlaczego? Bo jeżeli zrobimy Wołodyjowskiego takiego jak go opisał w prozie Sienkiewicz, to on będzie kompletnie innym bohaterem niż w ekranizacji…

zauważa Krzysztof Kiczek. „Musieliśmy zatem umiejętnie balansować pomiędzy kinem a literaturą. Ważna była dla nas również własna interpretacja, określona wizja…” – podkreśla reżyser.

Krzysztof Kiczek to zresztą niezwykle doświadczony twórca, który swój talent do inscenizacji – wyjątkowo pomyślanych dźwiękowych adaptacji literatury – udowodnił przy projekcie „Bracia Karamazow” na bazie prozy Dostojewskiego, a także przy „Cicho, cichutko” Ignacego Karpowicza. Tym razem wspomniany reżyser podjął się pracy nad legendarnym tekstem, w którym niezwykle istotna jest historyczna podstawa, ale również uniwersalność w ukazywaniu emocji. Co jednak najważniejsze, Krzysztof Kiczek wydobył z materiału źródłowego absolutną esencję, którą przełożył na współczesną konwencję. „Ogniem i mieczem” to wyjątkowe doświadczenie dźwiękowe, niestandardowe odczytanie legendarnej powieści. „W swojej pracy otarłem się o doskonale rozpisaną powieść, której realizacja była wyzwaniem i wielkim szczęściem…” – wyraźnie akcentuje reżyser.

Spektakularny rozmach – największa adaptacja od czasów filmu Hoffmana i potęga polskiego aktorstwa

„Ogniem i mieczem” to tak naprawdę największa adaptacja Trylogii Sienkiewicza od czasu ekranizacji z 1999 roku w reżyserii Jerzego Hoffmana. Autorem adaptacji scenariusza jest Szymon Wróblewski („Bóg mordu”).

„Ogniem i mieczem” to pierwsza część słynnej trylogii, która towarzyszy kolejnym pokoleniom Polaków nieprzerwanie od 1884 roku. Superprodukcja przenosi prosto w XVII wiek, na Dzikie Pola i stepy Ukrainy, w sam środek powstania Kozaków pod wodzą Chmielnickiego. Ale przede wszystkim pozwala poznać historię miłosną Jana Skrzetuskiego, pięknej Heleny Kurcewiczówny i niebezpiecznego Jurko Bohuna. Swoje role w niezwykły sposób odegrali uzdolnieni aktorzy i aktorki polskiej sceny teatralnej, jak również filmowej. W głównych rolach występują: Antoni Pawlicki (Jan Skrzetuski), Michalina Łabacz (Helena Kurcewiczówna), Michał Żurawski (Bohun) i Andrzej Grabowski (Zagłoba).

W produkcji Audioteki uwagę przykuwają znakomici aktorzy, zarówno w rolach pierwszo-, jak i drugoplanowych. Na wyróżnienie zasługuje wybitna kreacja Andrzeja Grabowskiego, którego interpretacja Zagłoby pozwala stawiać go w jednym szeregu z pamiętnymi rolami Krzysztofa Kowalewskiego, Kazimierza Wichniarza i Mieczysława Pawlikowskiego. Słuchacze będą mogli również usłyszeć Danutę Stenkę w roli Kniahini Kurcewiczowej, Jarosława Boberka jako Podbipiętę, Dariusza Chojnackiego wcielającego się w rolę Wołodyjowskiego czy Zbigniewa Stryja jako Chmielnickiego. Całą opowieść łączy narrator, któremu głosu użycza Radosław Krzyżowski.

Co stanowi o unikalności tej historii w perspektywie twórców?

Historyczna wymowa, narodowy duch, wielka przygoda, czyli „Ogniem i mieczem”

Sienkiewicz pisał wielopłaszczyznowo… „Ogniem i mieczem” to literatura prawdziwie piękna, w której podano szlachetne idee, a równocześnie jest to książka, która została zrealizowana jako opowieść dla masowego czytelnika. Rasowa powieść przygodowa. Wyraźne są w niej podziały na dobro i zło, zauważalne różnice w charakterach. „Ogniem i mieczem” to jednak coś zdecydowanie więcej niż zwykły western. Stoi za historią pewien określony światopogląd, pewne idee i wartości, które żyją z nami od pokoleń…

– słusznie zauważa Krzysztof Kiczek, który podkreśla, że praca nad tym tekstem była dla niego jednym z największych zawodowych wyzwań. W podobnym duchu wypowiadają się również twórcy zespołu Percival.

„Nie będzie wielkim zaskoczeniem ani żadną rewolucją w stosunku do tego, co uczyli nas w szkole, jeśli powiemy, że największą wartością literatury Sienkiewicza jest jej siła w podnoszeniu na duchu…” – zaznaczają zgodnie Katarzyna Bromirska oraz Mikołaj Rybacki. „Przypominanie ludziom, że byliśmy kiedyś potężnym krajem, że jako naród byliśmy w stanie przeciwstawić się największym trudnościom. To przypomnienie było oczywiście szczególnie istotne w XIX wieku, kiedy byliśmy pod zaborami, ale w obliczu zawirowań i niestabilności ostatnich czasów – wydaje się, że nadal tego przypomnienia potrzebujemy. Możemy być waleczni, szlachetni, możemy być wsparciem i ochroną dla innych i samych siebie. To przesłanie nie zestarzało się w żaden sposób…” – zaznaczają artyści. Twórcy muzyki do „Wiedźmina 3: Dziki Gon” stworzyli na potrzeby nowej wersji audiobooka specjalny utwór muzyczny „Ogniem i mieczem”.

Emocjonalne tony i wielka historia zapisana w „Ogniem i mieczem”, którą usłyszymy w produkcji Audioteki

W powieści – a zatem również w słuchowisku – przeplata się wątek walk polsko-kozackich z historią miłosną Jana Skrzetuskiego i Heleny Kurcewiczówny. Poznajemy przebiegłego i pełnego poczucia humoru Jana Onufrego Zagłobę oraz obdarzonego ogromną siłą, życzliwego Litwina Longinusa Podbipiętę. Nie mogło też oczywiście zabraknąć losów Michała Wołodyjowskiego, beznadziejnie zakochanego w Helenie Bohuna, a także postaci historycznych z epoki. Innymi słowy – wielka historia łączy się z awanturniczą przygodą, na co zwracają uwagę twórcy ścieżki dźwiękowej.

Uważamy, że poza aspektem „pokrzepiania serc”  Trylogia jest też po prostu świetną książką przygodową. I głównie na tej jej stronie skupiliśmy się podczas komponowania muzyki – potraktowaliśmy to jak tworzenie soundtracku do filmu przygodowego. Zresztą sam reżyser audiobooka sugerował nam to na wstępnych spotkaniach, a my podążyliśmy za jego sugestią

  zdradzają twórcy, którzy spędzili niezliczone godziny nad projektem, który odnosi się do literackiego dziedzictwa, ikonicznych ról znanych z filmu. Co jednak najważniejsze, zespołowi udało się na swój sposób przetworzyć legendarny tekst, czyniąc z niego wciągającą, awanturniczą opowieść, w której wielka historia łączy się z uniwersalnymi emocjami.

Ostatnim ważnym aspektem prozy sienkiewiczowskiej – dla nas istotnym i uważamy, że niezwykle wartościowym – jest aspekt historyczny – zapoznanie z historią, dawnym życiem i zdarzeniami w przyjemny sposób… 

podkreślają członkowie Percival. 

Jest to nam bliskie ze względu na to, że sami tak właśnie traktujemy naszą muzykę – poprzez pieśni inspirowane dawnymi czasami chcemy zachęcić do zagłębienia się w historię. I mamy nadzieję, że audiobook „Ogniem i mieczem”, w którym znajduje się nasza muzyka, będzie taką rolę również spełniał, że zachęci przynajmniej część słuchaczy do odkrywania niezwykłych, niesamowitych dawnych dziejów.

„Ogniem i mieczem” – niesamowita superprodukcja Audioteki

Powieść Sienkiewicza stała się inspiracją dla wielu dzieł i podstawą różnych przekładów. Przedstawień teatralnych i filmowych, inscenizacji muzycznych, komiksów. „Ogniem i mieczem”, superprodukcja zrealizowana przez Audiotekę, łączy w sobie wartości ze zróżnicowanych dziedzin sztuki. Duch Sienkiewicza łączy się z rozmachem kina Jerzego Hoffmana. Najważniejsze jednak, że wszystkim twórcom udało się zrealizować coś naprawdę oryginalnego. Poznajcie dzieje Zagłoby, Skrzetuskiego, Wołodyjowskiego i Podbipięty w zupełnie nowej adaptacji, z najlepszymi polskimi głosami i oryginalną ścieżką dźwiękową zespołu Percival Schuttenbach.

Bezpłatny rozdział nowej „Superprodukcji Ogniem i mieczem” jest dostępny TUTAJ.

--

Artykuł sponsorowany, który powstał przy współpracy z  serwisem Audioteka


komentarze [6]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Pearl 06.05.2023 01:54
Czytelniczka

Pawlicki jako Skrzetuski?!  😑

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Beata 06.05.2023 01:10
Czytelniczka

Super! Bardzo chętnie przesłucham. Już od dłuższego czasu chciałam kupić subskrypcje, ze względu na słuchowisko Wiedźmina. Może w końcu się skuszę :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Coldy 01.05.2023 09:36
Czytelnik

Ktoś próbował?
 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Komisarz 08.05.2023 14:42
Czytelnik

Jestem w trakcie, pierwsze 4 godziny. Powiem, że jestem na tak. Naprawdę wykonanie wciągające fabuła niby znajoma ale ten obraz bardziej szczegółowy. Chociaż ta reżyserka adaptacja niestety lub "-stety" będzie jednak zmuszała mnie do weryfikacji z oryginałem.   

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Coldy 09.05.2023 00:52
Czytelnik

Komisarz No fajnie. Dzięki. W takim razie pewnie sam posłucham.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LubimyCzytać 28.04.2023 12:30
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post