rozwiń zwiń

Kto z kim będzie, gdy cywilizacja upadnie?

Zicocu Zicocu
23.03.2022
Okładka książki Gdzie jesteś, piękny świecie Sally Rooney Logo Patronat
Średnia ocen:
6,4 / 10
1416 ocen
Czytelnicy: 2722 Opinie: 201

Recenzję „Rozmów z przyjaciółmi”, drodzy Państwo, kończyłem wyrażeniem nadziei, że kolejna powieść Sally Rooney potwierdzi jej niebagatelny talent. Jeszcze przed przekroczeniem trzydziestki Irlandka stała się prawdziwym fenomenem – bo jak inaczej nazwać pisarkę, której druga powieść została zaadaptowana na wysokobudżetowy serial o globalnym zasięgu, a debiut już stoi w kolejce do powtórki? „Gdzie jesteś piękny świecie” to pierwsza książka autorki wydana po tym olbrzymim sukcesie.

Tej dojmującej biograficznej różnicy właściwie w tomie nie widać, może poza jedną drobnostką (która przed lekturą może wydawać się olbrzymia): Frances, protagonistka debiutu, była studentką ledwo wiążącą koniec z końcem, natomiast Alice to młoda pisarka z wielkimi sukcesami na koncie. Może u innego autora wpływ tej zmiany na charakterystykę tekstu byłby fundamentalny, Rooney jednak niezbyt dobrze radziła sobie z poruszaniem tematów finansowych w „Rozmowach z przyjaciółmi” i na tym polu właściwie się nie rozwinęła. Fakt tego, że główna bohaterka dysponuje olbrzymim kapitałem, a jej najlepsza przyjaciółka, Eileen, tak jak poprzednio Frances, żyje z dnia na dzień, kilkukrotnie jest poruszone w rozmowach między nimi, pojawia się też w tle (to Alice może wyprowadzić się na prowincję z dnia na dzień i zaprosić przypadkowego człowieka na weekend do Rzymu), ale trudno mówić w tym wypadku o jakimś szczególnym konflikcie (nie tylko interpersonalnym, ale także literackim). To dziwi, bo Rooney we wszystkich trzech powieściach porusza temat nierówności społecznych (niestety zwykle w dialogach prowadzonych przez osoby mało przez nie dotknięte), ale nigdy nie eksploatuje go w stopniu wystarczającym, abym poczuł się usatysfakcjonowany. Traktuję ten motyw jako swego rodzaju charakterystyczny ozdobnik – a to raczej mało pożądane określenie, gdy mowa o tak kluczowym problemie.

Nie skłamałbym też, gdybym napisał, że niewiele zmieniło się na pozostałych frontach. Rooney sprawnie łączy warstwę melodramatyczną z autorefleksyjnymi, niepozbawionymi ironii fragmentami typowymi dla literatury pięknej. Tę drugą grupę reprezentują przede wszystkim wymieniane przez Eileen i Alice maile, które stanowią mniej więcej połowę powieści — to w nich kobiety zastanawiają się nad współczesnym światem i nad jego problemami, odnoszą je do własnych sytuacji (i mrugają do czytelnika, kiedy piszą, że wszystkich interesuje, kto z kim będzie, a nie czy cywilizacja upadnie), debatują o historii i literaturze. Ta pierwsza natomiast prezentuje się jak zawsze u Rooney: pani spotyka pana (lub odwrotnie) albo pan przypomina sobie o pani z lat szczenięcych — i nagle wszystko wybucha ogniem namiętności i pożądania, który co jakiś czas przygasa tłamszony przez szarą codzienność. Irlandka naprawdę sprawnie radzi sobie z melodramatem – to słowo w oczach wielu ma pejoratywne konotacje, jednak w wydaniu Rooney staje się ciekawą literacką przygodą. A w połączeniu z bogatym kontekstem, który tworzy korespondencja Alice i Eileen (tak jak w „Rozmowach z przyjaciółmi” tworzyły go rozmowy Frances z bohaterami niewplątanymi w jej romans) daje to bardzo dobry efekt. Twórczość pisarki na tym etapie porównałbym do tego, co w Polsce robi Jakub Małecki: oboje znaleźli pewną niszę gdzieś na szerokim spektrum pomiędzy literaturą gatunkową a piękną, którą wypełniają przez regularne wykorzystywanie tych samych chwytów i poruszanie zbliżonych tematów. Owocuje to książkami często do siebie w dużym stopniu podobnymi, ale zawsze reprezentującymi co najmniej solidny poziom.

„Gdzie jesteś, piękny świecie” to bardzo dobra powieść, którą polecić mogę przede wszystkim miłośnikom dotychczasowej twórczości Sally Rooney. Zdaje się, że pisarka na samym początku swojej pisarskiej drogi wybrała spektrum tematów i nie ma zamiaru zbytnio go modyfikować; jej najnowsza książka wraca do motywów z dwóch poprzedni i przetwarza je na nową treść — niekoniecznie nową jakość. Ale przecież z nią już wcześniej było dobrze, prawda? Na razie nie znudziłem się opowieściami Irlandki, ale nie potrafię powiedzieć, ile taki zawoalowany autocytat będzie działał. Przekonamy się przy okazji kolejne powieści. Do tego czasu możemy cieszyć się tym naprawdę udanym tekstem.

Bartosz Szczyżański

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja