W oczekiwaniu na wiosnę

Zicocu Zicocu
07.09.2020
Okładka książki Jesień Ali Smith
Średnia ocen:
6,6 / 10
742 ocen
Czytelnicy: 2114 Opinie: 121

Choć moja kariera akademicka, drodzy Państwo, nie była szczególnie długa, nie dłuższa niż przeciętna, to jednego zdążyłem się nauczyć: pracę dyplomową można napisać o wszystkim, choćby o przeglądaniu internetowych katalogów. Dlatego też jestem szalenie ciekaw, co uczonego napisano już o blurbach, o tym jakie nadzieje tworzą wśród czytelników, jak je zaspokajają i jak odbiorcy na to zaspokojenie – lub nie — reagują.

Piszę o tym z tego względu, co zapewne najwybitniejsi z Państwa już wywróżyli z powyższej mętnej gadki, że w opisie umieszczonym na okładce „Jesieni” wspomniany zostaje brexit – co prawda jako tło, ale już w kolejnym zdaniu powieść ma mierzyć się z nową rzeczywistością społeczną Wielkiej Brytanii i Europy. Czy próbuję podstępnie zasugerować, że książka w ogóle nie zajmuje się tematem? Nie, wahałbym się nawet, czy „tło” nie deprecjonuje nieco jego znaczenia dla tekstu. Ale już jak to robi – to inna sprawa.

Zdarzają się, drodzy Państwo, powieści polemiczne, ostro komentujące polityczną rzeczywistość, wyraźnie publicystyczne w smaku, jak choćby — przepraszam bardzo za przywołanie tego gniota, ale łaska czytelniczych skojarzeń na pstrym koniu jeździ — stareńka „Przenajświętsza Rzeczpospolita”. I nawet gdyby jakiś cud zrównał literacki poziom nienawistnego, wulgarnego potworka Jacka Piekary i doskonale napisanej powieści Ali Smith, to wciąż trudno byłoby wskazać między nimi pokrewieństwo. Scen wprost wyrażających wyczuwalne skądinąd przerażenie pisarki związane z nadejściem nowej rzeczywistości jest w „Jesieni” mało — ksenofobiczne i rasistowskie incydenty zostają kilkukrotnie opisane, ale nigdy nie dominują narracji, a sama autorka nie skupia się na ich krytyce. Nieco więcej w tej kwestii dzieje się na planie symbolicznym: Elisabeth, jedna z głównych bohaterek, w zalatującym nieco Kafką, a nieco Czechowem wątku stara się o paszport, jej matkę oburza postawiony wokół niczego płot, którego jedynym celem zdaje się ograniczanie wolności, a cała powieść osnuta jest wokół umierającego na Wyspach stareńkiego Europejczyka, Daniela Glucka. Nie sposób też nie zauważyć ani nie docenić toczonych w czasach dorastania Elisabeth genialnych – genialnych! - dialogów między dojrzałym mężczyzną a młodą dziewczyną, w których ten pierwszy tłumaczy drugiej świat ze wszystkimi jego absurdami, także tymi związanymi z niezrozumieniem inności. Trudno więc nie dostrzec strachu Smith związanego z brexitem, ale jeśli ktoś spodziewa się kąśliwych, pełnych ironii i ostrych komentarzy w stosunku do środowisk, którego do niego doprowadziły — to nie ta powieść.

Co przede wszystkim wyróżnia „Jesień” już napisałem - opowieść o agonii Daniela Glucka. Umiera fenomenalnie nakreślony bohater, człowiek sztuki, który stał się ojcem, mentorem i przepustką do świata abstrakcji dla Elisabeth, a wraz z nim odchodzą pewne idee – dlatego cała natura zdaje się tę śmierć celebrować. Pisarka bardzo dużo miejsca poświęca jego przeszłości, nie tylko tej, którą dzielił ze swoją podopieczną, ale i wcześniejszej (relacja z siostrą, nieszczęśliwa miłość) oraz, co na początku z pewnością czytelnika zaskoczy, teraźniejszości. I nie chodzi wcale o opis szpitalnej rzeczywistości, jakiego choćby Grzegorz Uzdański podejmował się w „Zaraz będzie po wszystkim”. Gluck leży w długim śnie — Elisabeth za nic nie chce nazwać go śpiączką — ale jego umysł nie odpoczywa. Najdrobniejsze detale otaczającego go świata przetwarza w niezwykle barwne, fascynujące wizje. Stanowią one świetne tło dla historii jego życia, która splotła się nierozerwalnie z historią Europy. Mimo wszystko trudno ograniczać „Jesień” do przypowieści — to przede wszystkim pełnokrwista — choć w najmniejszym stopniu nieaspirująca do bycia szczegółową - biografia i elegia dla Daniela Glucka.

Cieszę się, drodzy Państwo, że po czterech latach od premiery – złych latach — książka Ali Smith ukazała się po polsku. Bo choć nie kąsa i nie wrzeszczy, a przemawia łagodnie, to w duchu smutnego niepokoju przypomina o pięknych ideach, które stoją nawet za dalekimi od perfekcji zjawiskami czy działaniami. A przy tym wszystkim „Jesień” jest po prostu świetną powieścią.

Bartosz Szczyżański

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja