Niepokój, który powraca

LubimyCzytać LubimyCzytać
26.09.2022

„Jest jak tornado”, „genialna pod każdym względem” (Lire”), „kolejny triumf” („Trouw”), „wirtuozowsko piękny język” („Der Tagesspiegel”) zachwycają się recenzenci „Mój mały zwierzaku” Marieke Lucasa Rijnevelda.

Niepokój, który powraca Materiały wydawnictwa

Utrata, obsesja, samotność, poszukiwanie siebie…

Nowa powieść autora Niepokój przychodzi o zmierzchu, laureata Międzynarodowej Nagrody Bookera.

Dziwna nastolatka, naiwna jak dziecko i nad wiek dojrzała, opuszczona przez najbliższych w niekończącej się żałobie, szuka ucieczki w wyimaginowanych rozmowach z Freudem i Hitlerem, drobnych kradzieżach, fantazjach o lataniu, muzyce, w której zatapia się cała. Kiedy miejscowy weterynarz, troskliwy i szanowany, okazuje jej zainteresowanie, otwiera się przed nim.

Zafascynowany dziewczyną Kurt wabi ją, przyciąga, podsyca pragnienia, poddając się złudzeniu, że sam wreszcie zapomni o lękach i koszmarach, które dręczą go każdej nocy. Pośród obietnic, wyznań, sprzeczek, szeptów, wspólnych lektur i SMS-ów z cytatami z popularnych piosenek jego gesty stają się coraz mniej niewinne, sen miesza się z jawą, a za granicą tego, co zakazane, majaczy upiornie biel dwuosobowego materaca.

Mocna, odważna i wstrząsająca książka o tym, jak łatwo jest spłoszyć miłość.

Ale co się stało z weterynarzem? – usłyszał Marieke Lucas Rijneveld, autor powieści „Niepokój przychodzi o zmierzchu” Pracował wtedy nad inną książką, ale to pytanie zawróciło go z obranej drogi. Zarzucił rozpoczęty projekt i zaczął pisać zupełnie nowy tekst. Polski przekład „Mój mały zwierzaku” ukazuje się właśnie nakładem Wydawnictwa Literackiego. Nowa powieść laureata Międzynarodowej Nagrody Bookera dobitnie pokazuje, że laury nie były dziełem przypadku ani szczęścia.

(…) zastanawiałem się, czy wiedziałaś, że byłaś moim zadaniem domowym, że bez końca cię oglądałem i studiowałem, że zapamiętywałem wszystko, co powiedziałaś, co zrobiłaś, jak się poruszałaś, że staniesz się moją ostateczną praktyką, tematem mojego najlepszego wystąpienia, obiektem mojej wiwisekcji, moim ulubionym zwierzakiem.

Marieke Lucas Rijneveld, „Mój mały zwierzaku”

Urodzony w Brabancji Północnej Rijneveld jest najmłodszym laureatem w historii tego prestiżowego wyróżnienia, a zarazem pierwszym z Holandii. Przypomnijmy, zaledwie dwa lata wcześniej (2018), przyznano je Oldze Tokarczuk i jej amerykańskiej tłumaczce Jennifer Croft za przekład Biegunów (ang. Flights) na język angielski. W 2020 roku, kiedy Ted Hodginson ogłaszał wybór dokonany spośród 124 książek tłumaczonych z 30 języków, Rijneveld miał zaledwie 28 lat i dwa niezwykle udane debiuty na swoim koncie: poetycki i prozatorski. Niepokój, który przychodzi o zmierzchu okazał się paszportem, który otworzył mu drogę do międzynarodowej sławy.

Książka opowiada historię reformowanej rodziny z małej wsi na holenderskiej prowincji. W wypadku na zamarzniętym jeziorze ginie nastoletni syn małżeństwa rolników. Zdruzgotani tragedią rodzice nie potrafią jej wytłumaczyć trójce pozostałych dzieci. Osamotnione w żałobie Budrysówka, Obbe i Hanna poszukują ucieczki od traumy w szeregu niepokojących rytuałów. Gromadzą niepotrzebne przedmioty, składają ofiary, zadając ból sobie i innym, łamią seksualne tabu. Ich obsesje, fantazje i mające odczynić śmierć brata praktyki stają się coraz bardziej zatrważające. To Dzieci z Bullerbyn à rébours, twierdzi Jerzy Koch, autor świetnego polskiego tłumaczenia.

(…) już wtedy wiedziałem, że będę pierwszym mężczyzną w twoim życiu, który cię ujrzy taką, jaką chciałaś być widziana, czternastoletnią dorosłą, wszystkie czternastolatki pragną, by widziano je starszymi, niż są, i ty też się tak zachowywałaś, ale pod pełnymi gracji wyuczonymi gestami nadal dostrzegałem ukrytą dziecinność i właśnie wtedy kochałem cię najmocniej (…).

Marieke Lucas Rijneveld, „Mój mały zwierzaku”

Inspiracją do napisania powieści były osobiste doświadczenia autora, który jako dziecko stracił dwunastoletniego brata w wypadku autobusowym. „Mam nadzieję, że moi rodzice przeczytają ją pewnego dnia i zrozumieją, że nie jest to książka o nich. Ale prawdopodobnie jest na to za wcześnie”, „Wszyscy księgarze i fryzjerzy mówili o niej, ale moja rodzina bała się po nią sięgnąć” – mówił w wywiadach i dodawał: „Moim rodzicom trudno jest przyjąć do wiadomości fakt, że nie jestem dziewczyną, którą wychowywali”.

Rijneveld deklarował się jako osoba niebinarna, czego językowym znakiem było przyjęcie drugiego imienia. „Wydawało mi się, że Marieke nie do końca mnie określa – opowiadał w lipcu podczas festiwalu Góry Literatury – dlatego dodałem imię Lucas. Nie chodziło o zamianę, ale o uzupełnienie. Używam dwóch imion ponieważ żadne samodzielnie mnie nie określa. Marieke Lucas daje mi wolność, wybór, pokazuje, kim jestem naprawdę. Pozwala mi też wymknąć się pytaniom, czy jestem bardziej chłopcem czy dziewczyną, kobietą czy mężczyzną”.

Te wątki mają rozwinięcie w nowej powieści „Mój mały zwierzaku.” Główną bohaterką jest czternastoletnia dziewczynka „balansująca między chłopcem a dziewczyną”. Ten stan „pomiędzy” i dziecięcość bohaterki przyciągają uwagę weterynarza, który odwiedza gospodarstwo rolne jej ojca. Weterynarz, dodajmy, był jedną z drugoplanowych postaci w Niepokój przychodzi o zmierzchu i jako taka dostarczył impulsu do napisania „Mój mały zwierzaku.” Są to jednak zupełnie odrębne powieści. W „Mój mały zwierzaku” weterynarz jest narratorem. Dojrzały mężczyzna wydaje się być jedyną osobą okazującą zainteresowanie dorastającej nastolatce. Dziewczyna mieszka na wsi razem z ojcem i starszym bratem, jednak w ich relacjach brak prawdziwego ciepła i bliskości. Wiemy, że w przedakcji w tej rodzinie rozegrał się wielki dramat, który doprowadził do odejścia matki. To on jest katalizatorem dziwnych, skrywających ogromne poczucie winy fantazji dziewczynki, która wyobraża sobie między innymi, że była samolotem, który 11 września uderzył w budynki World Trade Center. Kurt – fanka Nirvany takie imię wybiera dla weterynarza – staje się częścią tego pół realnego, pół wyimaginowanego świata. On też ma swoje demony, od których chciałby uciec.

„Druga powieść autora nie ustępuje nagrodzonemu Międzynarodowym Bookerem debiutowi Niepokój przychodzi o zmierzchu, a nawet go przerasta – również poziomem ambiwalencji, z jaką musi sobie poradzić czytelnik. ‘Obrzydliwie piękna’ – pisano o tej książce. Jest też głęboka, mądra i przewrotna” – zauważa Renata Lis w recenzji w dwumiesięczniku „Książki. Magazyn do czytania”. A tymczasem w warszawskiej galerii sztuki Zachęta trwa wystawa „Niepokój przychodzi o zmierzchu” zbierająca dzieła polskich artystów i poetek, których z Rijneveldem łączy nie tylko przynależność pokoleniowa, ale i motyw egzystencjalnego, społecznego i religijnego niepokoju. Uznana za jedną z najważniejszych książek 2021 roku przez recenzentów pisma „Książki. Magazyn do czytania”, „Polityki”, „Krytyki Politycznej, portalu Popmoderna i sieci Empik holenderska debiutancka powieść zainspirowała sztuki plastyczne. Aby lepiej zrozumieć „Mój mały zwierzaku” czytelnikom przyda się muzyczny background, który wskaże im sama książka.

„Mój mały zwierzaku” Marieke Lucasa Rijnevelda ukazuje się nakładem Wydawnictwa Literackiego w przekładzie Jerzego Kocha.

O autorze

Marieke Lucas Rijneveld – pisarz i poeta uważany za jeden z największych talentów literatury holenderskiej. Urodził się w 1991 roku w Nieuwendijk (Brabancja Północna) w reformowanej rodzinie rolniczej, a obecnie mieszka w Utrechcie, mieście, które w 2015 roku przyznało mu stypendium twórcze C.C.S. Crone. Oprócz zajmowania się literaturą pracuje na farmie mlecznej. Ma na swoim koncie liczne wyróżnienia, m.in. C. Buddingh’ Prijs (za najlepszy debiut poetycki, tom wierszy Kalfsvlies), ANV Debutantenprijs (za debiutancką powieść „Niepokój przychodzi o zmierzchu”), Międzynarodową Nagrodę Bookera (za jej angielski przekład), Ida Gerhard Poëzieprijs (za drugi zbiór poezji Phantoommerrie) oraz Prijs de Boon i F. Bordewijk-prijs (za powieść „Mój mały zwierzaku”).

Przeczytaj fragment powieści „Niepokój przychodzi o zmierzchu”:

Mój mały zwierzaku

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Książka „Niepokój przychodzi o zmierzchu” jest dostępna w sprzedaży.

Artykuł sponsorowany


komentarze [2]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Lis Gracki - awatar
Lis 27.09.2022 12:00
Bibliotekarz

Najpierw zastanowiłem się czy wierzyć zachwytom artykułu sponsorowanego. Bo przecież nikt nie chciałby sponsorować artykułu niepochlebnego czy krytycznego... entuzjazm i zachwyt za pieniądze... no nie, nie bardzo. A potem:

"Rijneveld deklarował się jako osoba niebinarna, czego językowym znakiem
było przyjęcie drugiego imienia. „Wydawało mi się, że Marieke nie do
końca...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
LubimyCzytać  - awatar
LubimyCzytać 26.09.2022 16:00
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post