Najdroższy film Netflixa powstanie na podstawie książki

„After. Już nie wiem, kim bez ciebie jestem”, Anna Todd (wyd. Znak literanova)

Poznaliśmy oficjalną datę polskiej premiery kinowej drugiej części adaptacji filmowej cyklu „After” – „After We Collided”. Fani książkowej sagi Anny Todd będą mogli udać się do kin 4 września. Dodajmy, że pierwotnie premiera planowana była na kwiecień, ale została przesunięta z powodu zamknięcia kin związanego z pandemią. Chociaż znana jest już data polskiej premiery, a także między innymi hiszpańskiej, norweskiej czy szwedzkiej, to z powodu niepewnej sytuacji epidemiologicznej dystrybutor filmu nie podał jeszcze daty, kiedy druga część miłosnych przygód Tessy i Hardina trafi do kin w Wielkiej Brytanii i w Stanach Zjednoczonych.

„New Mutants”, Chris Claremont, Bill Sienkiewicz, Bob McLeod (wyd. Hatchette Polska)

Tuż przed rozpoczęciem tegorocznego Comic-Conu w San Diego, dostępnego dla wszystkich internautów (zapraszaliśmy na niego w zeszłym tygodniu) ukazał się kolejny zwiastun filmu „Nowi mutanci”. Film ma mieć swoją premierę kinową już 28 sierpnia. Produkcja jest oparta na komiksie Chrisa Claremonta, Billa Sienkiewicza i Boba McLeoda. Historia osnuta jest wokół pięciorga młodych mutantów, którzy byli przetrzymywani w tajnym ośrodku badawczym. W obsadzie znajdziemy takie nazwiska, jak Anya Taylor-Joy, Maisie Williams i Charlie Heaton. W jednej z ról zobaczymy również Antonio Banderasa.

„Leave the world behind”, Rumaan Alam (wyd. Ecco)

Denzel Washington i Julia Roberts ponownie łączą siły. Zdobywcy Oscarów i Złotych Globów, którzy mieli już okazję ze sobą pracować... 27 lat temu przy „Raporcie Pelikana”, spotkają się na planie filmu „Leave the world behind”. Będzie to adaptacja jeszcze niewydanej powieści (książka ukaże się dopiero 6 października 2020) Rumaana Alama. Autor jest powieściopisarzem i dziennikarzem, współpracownikiem takich tytułów, jak „The New York Times”, „The New Yorker” i portalu „4 columns”. O prawa do ekranizacji zażarcie walczyły między innymi Apple, MGM i Netflix; ostatecznie wygrała oferta tego ostatniego. „Leave the world behind” będzie opowiadał historię konfliktu pomiędzy dwiema rodzinami (w tym sporu na tle rasowym), w obliczu niepewności związanej z dziwną awarią łączności. Roberts i Washingon, którzy wcielą się w głowy swoich rodzin, będą również współproducentami filmu. Data premiery filmu nie jest jeszcze znana.

„The Gray Man”, Mark Greaney (wyd. Jove Books)

Najdroższy film Netflixa, gwiazdorska obsada, wyśmienici reżyserzy. Zapowiedziany przez amerykański serwis VOD film „The Gray Man”, opowiadający o byłym agencie CIA, który postanawia spróbować swoich sił jako zabójca na zlecenie, zapowiada się znakomicie. W głównych rolach w ekranizacji szpiegowskiej powieści Marka Greaneya mają zagrać między innymi Ryan Gosling i Chris Evans. Za reżyserię odpowiedzialni będą bracia Anthony i Joe Russo, czyli autorzy zeszłorocznego sukcesu filmu „Avengers: Koniec gry”. Zapowiedziany przez Netflixa budżet opiewający na aż 200 milionów dolarów to mniej więcej tyle, ile wydali na swoje produkcje twórcy „Titanica”, „Skyfall” czy filmu „X-Men: Ostatni bastion”. „The Gray Man” będzie miał swoją premierę w 2022 roku.

„Gra o tron”, George R.R. Martin (wyd. Zysk i S-ka)

W sieci pojawiły się plotki na temat spin-offu serialu „Gra o tron”. Wszystkich fanów cyklu „Pieśń lodu i ognia” spragnionych  kolejnych nowych informacji o serialach i książkach spod znaku „GoT” powinno zainteresować, że HBO kompletuje odtwórców głównych ról w serialu „House of the Dragon”. Do obsadzenia, jak informuje serwis Recapped,  zostały dwie damskie bohaterki: Rhaenys Targaryen (poszukiwana około 20, 25-letnia aktorka) i Alicent Hightower, do której organizatorzy castingu poszukują nieco  starszej aktorki. Jak podaje Recapped, pierwszy klaps na planie filmowym powinien paść w przyszłym roku; serial będzie kręcony w Wielkiej Brytanii i w Hiszpanii.

Odwiedź nasz profil „Najpierw książka, później film” na Facebooku. Zapraszamy na najświeższe literacko-filmowe plotki!

Fotografia otwierająca: Ryan Gosling i Chris Evans w filmach „La La Land” i „Kapitan Ameryka”

[aj]