rozwiń zwiń

Nadreprezentacja męskich bohaterów w literaturze. Czy ją dostrzegacie?

LubimyCzytać LubimyCzytać
29.12.2021

Analiza tysięcy książek dla dzieci opublikowanych w ciągu ostatnich 60 lat wykazała, że bohaterowie płci męskiej są w nich wyraźnie nadreprezentowani. „Nawet jeśli wyraźna dyskryminacja ze względu na płeć występuje dziś rzadziej niż w przeszłości, ukryte postawy dotyczące uległości kobiet i bycia mniej wartościowymi niż mężczyźni pozostają wszechobecne” – twierdzą autorzy badania. Czy zgadzacie się z tym, że literatura nie jest wolna od uprzedzeń związanych z płcią?

Nadreprezentacja męskich bohaterów w literaturze. Czy ją dostrzegacie? Pezibear / pixabay

Dzielni, silni, bohaterscy – główne postacie książek dla dzieci w przeważającej mierze mają płeć męską. Cechują się przy tym odwagą, ciekawością, wytrwałością i determinacją. Potwierdzają to wyniki badania przeprowadzonego przez naukowców z Emory University w Atlancie w stanie Georgia, w którym okazało się, że bohaterowie płci męskiej pozostają znacząco nadreprezentowani w literaturze dziecięcej i młodzieżowej. Jak jest w przypadku głównych bohaterek? Czy znacie ich wiele? Jakie są ich główne cechy i jak są ukazywane w literaturze?

Nadreprezentacja męskich bohaterów w książkach. Co na nią wpływa według badaczy?

Naukowcy z Emory University w Atlancie w stanie Georgia chcieli sprawdzić, czy uprzedzenia związane z płcią nadal istnieją w amerykańskiej literaturze dziecięcej. W związku z tym przeprowadzili analizę statystyczną porównującą liczbę męskich bohaterów i kobiet w 3280 książkach. Książki te były przeznaczone dla odbiorców w wieku od 0 do 16 lat i zostały opublikowane w latach 1960-2020. Większość z nich (2638) ukazała się w roku 2000 lub później.

Analiza wykazała, że ​​od 1960 r. odsetek głównych postaci kobiecych wzrósł i rośnie nadal. Jednak, jak zauważyli autorzy, mimo to w książkach publikowanych od 2000 r. nadal występuje „nieproporcjonalna liczba” męskich bohaterów.

Autorzy badania wskazywali, że już wcześniejsze analizy wykazywały dysproporcje w reprezentacji męskich i żeńskiej bohaterów w książkach sprzed 2000 roku, jednak istniało niewiele dowodów na to, że wciąż się one utrzymują. Do tej pory nie było też jasne, z czego ta dysproporcja wynika i jakie czynniki na nią wpływają.

Podczas badania okazało się, że choć męscy bohaterowie pozostają nadreprezentowani w książkach napisanych dla dzieci (nawet tych po 2000 roku), to proporcja bohaterów płci męskiej do żeńskiej różni się w zależności od płci autora, wieku grupy docelowej, a także typu postaci i gatunku książki. „Innymi słowy, niektórzy autorzy i rodzaje książek są bardziej sprawiedliwi pod względem reprezentacji płci bohaterów w książkach dla dzieci niż inni” – wyjaśnili.

Przeprowadzona analiza dotyczyła głównie anglojęzycznych książek dla dzieci, które można kupić online w Stanach Zjednoczonych w formie papierowej lub cyfrowej. W celu porównania częstości pojawiania się głównych bohaterów płci męskiej i żeńskiej, autorzy raportu skupili się na książkach z jednym, głównym bohaterem. Odkryli oni, że uprzedzenia związane z płcią są wyższe w przypadku książek beletrystycznych zawierających postacie inne niż ludzkie niż w przypadku tekstów beletrystycznych z ludzkimi postaciami. Ponadto, analiza wykazała, że ​​książki non-fiction mają „większy stopień uprzedzeń płciowych” niż książki beletrystyczne, zwłaszcza gdy bohaterami są ludzie.

Wyniki badań wskazują też na to, że ​​książki autorów płci męskiej wykazały spadek uprzedzeń od 1960 r., ale tylko w tych książkach, które są adresowane do młodszego grona odbiorców.

„Uprzedzenia związane z płcią istnieją w literaturze, bo są w społeczeństwie”

Autorzy badania twierdzą, że uprzedzenia związane z płcią utrzymują się w literaturze dziecięcej, ponieważ nadal istnieją w społeczeństwie.

Nawet jeśli wyraźna dyskryminacja ze względu na płeć występuje dziś rzadziej niż w przeszłości, ukryte postawy dotyczące uległości kobiet i bycia mniej wartościowymi niż mężczyźni pozostają wszechobecne

– napisali.

Z tego powodu w raporcie stwierdzono, że postacie męskie nadal są postrzegane jako „domyślne” w książkach dla dzieci.

Parytet nie został jeszcze osiągnięty we wszystkich rodzajach książek i przez wszystkich autorów

– stwierdzili naukowcy.

Ich zdaniem, odkrycia te mogą pomóc w „kierowaniu wysiłkami na rzecz bardziej sprawiedliwej reprezentacji płci” w książkach dla dzieci, wpływając w ten sposób na rozwój dziecka i postawy społeczne.

O księżniczkach czekających na wybawienie przez księcia

Choć w ostatnim czasie można zauważyć, że wydaje coraz więcej książek o dziewczynkach pełnych mocy, często zdarza się, że gdy myślimy o superbohaterach, wciąż dużo łatwiej do głowy przychodzą nam ci o płci męskiej.

Zauważyły to m.in. autorki bestsellerowej książki pt. „Opowieści na dobranoc dla małych buntowniczek” Elena Favilli i Francesca Cavallo. Przed przystąpieniem do jej napisania postanowiły sprawdzić, ile znajdą w księgarniach książek przedstawiających dziewczynki jako aktywne, działające, mające swoje zdanie istoty.

Jak pisaliśmy w artykule pt. „Książki dla dziewczynek – literacka dawka girl power”, w przeprowadzeniu eksperymentu pomogły im pewna mama i córka, które odwiedzały księgarnie. Jedną z wizyt nagrano, a filmik uwieczniający tę wizytę zamieszczamy poniżej. Czytelniczki najpierw usunęły z półek te książki, w których w ogóle nie ma męskich postaci (były to zaledwie 2 książki), a potem te, w których nie ma ani jednej kobiecej bohaterki (tu znalazły się aż 74 utwory). Następnie wyszukały pozycje, w których dziewczynki co prawda są, ale nic nie mówią (tym sposobem odłożyły na bok kolejne 67 książek). Potem mama i córka zdjęły z półek książki pełne księżniczek czekających na wybawienie przez księcia. Ile pozycji zostało na końcu? Przekonajcie się sami.

 

Czy Wy również dostrzegacie podobne dysproporcje jak autorzy badania?

Źródło: www.ctvnews.ca

[pr]


komentarze [85]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
czytamcałyczas 28.07.2023 18:11
Czytelnik

Każda bohaterka powinna ,być lewaczką głosującą na Po i oglądająca TVN

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Tissol 12.11.2022 14:51
Czytelnik

Po pierwsze: literatura piękna nie musi odzwierciedlać żadnych proporcji społecznych, autor ma całkowitą swobodę. Inaczej należałoby zjechać 365 dni nie za marny poziom narracji, ale za "nadreprezentację bohaterów o dziwnych skłonnościach seksualnych" - w końcu ilu takich mamy w społeczeństwie? 50%?  😂 
Lub jeśli przejrzymy np. filmy produkowane poza Europą, w Azji czy w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
KahlenOceanWoods 26.04.2022 09:04
Czytelniczka

Ciekawe, czy autor tego artykułu to mężczyzna czy kobieta?🤔

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jerzy 24.04.2022 17:13
Czytelnik

Odpowiadam na tytułowe pytanie. Patrząc na książki wydane w Polsce w XXI wieku, to mam wrażenie dokładnie odwrotne.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Asika 07.01.2022 15:17
Czytelnik

Tradycyjnie kobiety krzyczą "Daj, daj, mie sie należy!" zamiast wziąć się do roboty i pisać książki z bohaterami kobiecymi. A potem mężczyźni się z nas śmieją, że kobiety mają postawę: "Weźmy się i zrób".

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
crucified 05.01.2022 10:30
Czytelnik

Co za bzdura! Już do głowy dostają "naukowcy" pożal się boże... Jak mogą kobiety być głównymi bohaterami jak niewiele osiągnęły na przestrzeni tysiącleci? Weźcie pod uwagę, że przez setki lat kobiety sprowadzone były do roli rozrodczej / gastronomicznej. Sensacja? Ile jest kobiet w wojsku? (co ważne nie dadzą rady mężczyznom) Ile kobiet morduje/gwałci/kradnie... o czym mają...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Jerico 05.01.2022 20:23
Czytelnik

"Jak mogą kobiety być głównymi bohaterami jak niewiele osiągnęły na przestrzeni tysiącleci?"
A co to ma wspólnego z tym, kto jest bohaterem książki? Jeszcze jakas literatura faktu historyczna, to owszem, co najwyżej jednostki się wybijały, więc nie o wielu można napisać. Ale jak to się ma do literatury współczesnej, czy wręcz fantasy/s-f, gdzie takie uwarunkowania...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Lucy 05.01.2022 21:09
Czytelniczka

Ja myślę, że w dowodzie chodzi o to, iż statystycznie dużo łatwiej trafić na seksistę niż na feministę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Gonzales Ruchomy 02.01.2022 12:07
Bibliotekarz

Myślałem, że naukowcy zajmują się poważnymi zagadnieniami, a nie pierdołami. Ciekawe z czyjej kieszeni były finansowane te badania. Jak znam życie, to pewnie podatnicy musieli za to zapłacić. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nevermind 02.01.2022 11:37
Czytelniczka

Nie widzę tutaj żadnego problemu szczerze mówiąc. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
AlexRener Stogi 01.01.2022 23:35
Czytelnik

Ja np lubię grać w gry postaciami męskimi bez konkretnego powodu. Może po prostu dlatego, że jestem mężczyzną. Nie oznacza to, że dyskryminuje kobiety bo wręcz przeciwnie uważam, że są o wiele silniejsze psychicznie niż my.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lucy 02.01.2022 00:08
Czytelniczka

A jednak! To znaczy, że coś jest na rzeczy, ponieważ ja grywam postaciami żeńskimi (TPP views mostly). Nie to, żebym dużo grała; raczej na zasadzie testowania silników 3D niż dla rozrywki. Mimo to sterowanie postacią męską mi zdecydowanie nie leży.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
AlexRener Stogi 02.01.2022 04:34
Czytelnik

No widocznie coś jest na rzeczy  😀

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jerico 02.01.2022 11:43
Czytelnik

Ja tam nie mam problemu z graniem kobiecymi postaciami i wczuciem się w historię, inaczej ominęłoby mnie naprawdę wiele świetnych przygodówek, gdzie bohaterki są naprawdę liczne. W sumie w grach TPP to już szczególnie, jeśli jest taka możliwość, wybieram postać kobiecą, bo (uwaga, będzie niepoprawnie politycznie i seksistowsko) jeśli już przez te kilkanaście(dziesiąt)...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Lis 05.01.2022 13:29
Bibliotekarz

Zgadzam się z @Jerico, mam dokładnie tak samo. Przeszedłem Assassins Creed: Odyssay zarówno Kassandrą jak i Aleksiosem. Postać Kassandry o wiele bardziej mi się podobała. Nie dało się uniknąć wątków miłosnych i erotycznych, wtedy zdecydowanie wolałem patrzeć na Kassandrę 😁

Dla wątpiących: https://www.youtube.com/watch?v=lYv_yiOHVFI

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
nielubimyczytac 01.01.2022 23:12
Czytelnik

XD

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post