-
Artykuły
Hłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylko
1 -
Artykuły
Akcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante Tomicia
1 -
Artykuły
„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego Tuomainena
1 -
Artykuły
Brak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytyki
13
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
Kto tu rządzi? Dlaczego on? I czy to jest fair?
.png)
Niewielki zielony zakątek podwórka, który dzieciaki przeznaczają na swój plac zabaw – swoje królestwo – jest jak państwo bez króla. Dzieci chcą się tam bawić, ale nie wiedzą, jak pogodzić różne interesy: Oleśka ma zamiar urządzić w nim przyjemną bazę, ale Wojtek stawia warunek: „Jeśli chcecie się tu bawić, musicie przejść pod moją władzę”.
Materiały wydawnictwa
Od słowa do słowa – dzieci zaczynają głosować, kto przez jakiś czas ma zarządzać królestwem.
W ten sposób oddolnie, na swój użytek, tworzą demokratyczne zasady funkcjonowania w swoim małym państewku.
„Książka Kto tu rządzi? Demokracja od podwórka” w prosty sposób przybliża młodemu czytelnikowi polityczne zasady rządzące światem dorosłych. Wyjaśnienia zwrotów politycznych są podane prostym, zrozumiałym dla dziecka językiem. Śmieszne dialogi i dowcipne KOMIKSOWE ilustracje pozwalają bezboleśnie przyswoić fakty historyczne, ułatwiają zrozumienie oraz zapamiętanie wielu pojęć.
Kto tu rządzi? Dlaczego on? I czy to jest fair? – wbrew pozorom dzieci codziennie się nad tym zastanawiają. Dyskutują o tym z kolegami, kłócą się z rodzicami (to znaczy – ustalają zasady) o to, co jest sprawiedliwe i dobre dla nich. I świetnie! Tak właśnie powstaje sprawiedliwość społeczna. Każdy ma prawo głosu – tak działa demokracja. Moja i twoja – codzienna demokracja.
Tak jak istotna jest demokracja w domu, tak samo w państwie.
Ważne, aby dzieci wiedziały (i rozumiały), co się w nim dzieje. Tylko wtedy będą mogły ocenić, czy im to służy, czy raczej ich uwiera. Bo tylko wtedy można coś zmienić.
Książka „Kto tu rządzi? Demokracja od podwórka” Grażyny Bąkiewicz, w prosty sposób przybliża młodemu czytelnikowi polityczne zasady rządzące światem dorosłych. Wyjaśnienia zwrotów politycznych są podane prostym, zrozumiałym dla dziecka językiem. Śmieszne dialogi i dowcipne KOMIKSOWE ilustracje pozwalają bezboleśnie przyswoić fakty historyczne, ułatwiają zrozumienie oraz zapamiętanie wielu pojęć.
Tak jak istotna jest demokracja w domu, tak samo w państwie.
Ważne, aby dzieci wiedziały (i rozumiały), co się w nim dzieje. Tylko wtedy będą mogły ocenić, czy im to służy, czy raczej ich uwiera. Bo tylko wtedy można coś zmienić.
Jak można pojąć tajniki demokracji, zrozumieć ją? Nie wystarczy o niej usłyszeć czy przeczytać. Najlepiej ją po prostu praktykować. I to niekoniecznie od razu „na poważnie”. Można zrobić „przymiarkę” i pobawić się w demokrację. Jak? Na przykład zaglądając do tej książki. To zaproszenie do podjęcia próby praktykowania demokracji, poczucia i zrozumienia jej. To nienudna gra w demokrację.
Wybory, rząd, kampanie społeczne, solidarność, równość, uczciwość, wolność wyboru, tolerancja, sprawiedliwość, kultura polityczna, reformy, poglądy polityczne, dyktatura, bunt, demokracja... Ile tu ważnych słów! Nie spadają one jednak na głowę młodego czytelnika jak grad informacji. Nie odbijają się od niego i nie rozpuszczają po zetknięciu z ziemią. Autorzy i wydawca publikacji wymyślili wspaniały sposób, by dotrzeć z pozornie niełatwym przekazem wprost do serca i umysłu czytelnika.
Bo jeśli rozmawiać o demokracji z młodymi ludźmi, to tylko tak: przystępnie, nie przynudzając, z humorem, zrozumiałym dla nich językiem, obrazowo, używając konkretnych, odnoszących się do współczesnego życia przykładów.
Wtedy okazuje się, że demokracja to wszystko, co dzieje się wokół nas, i że mamy na to „wokół” wpływ. Że trzeba i warto działać, bo wszyscy mamy moc zmieniania swojego otoczenia, podwórka, szkoły, domu, świata. Trzeba tylko chcieć. A dodatkowo – w grupie i współpracy siła. Jesteśmy istotami społecznymi, nie jesteśmy sami.
Mam nadzieję, że ta książka spodoba się Wam, Młodym Czytelnikom, tak jak mnie. Polecam, zachęcam do zapoznania się z nią, ale nie przymuszam. Najważniejsze żebyście – jak to w demokracji – mogli sami podjąć decyzję.
dr Marek Michalak - przewodniczący Międzynarodowego Stowarzyszenia im. Janusza Korczaka
Kanclerz Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu
Rzecznik Praw Dziecka (2008–2018)
Książka „Kto tu rządzi? Demokracja od podwórka” jest dostępna w sprzedaży
Artykuł sponsorowany
komentarze [4]
Taką książeczkę trzeba by wręczać dorosłym. Szczególnie tym, dla których konstytucja to tekst zbyt trudny.
Ciekawa książka, dziś wręcz potrzebna, bo powinniśmy uczyć dzieci czym jest demokracja, i że są jej ważną częścią.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Może warto by tę książkę podarować niektórym posłom... tym, którzy twierdzili, że rządy partii, która w wyniku wyborów uzyskała samodzielną większość w parlamencie... jest niedemokratyczne 😈 Albo tym, którzy twierdzili, ze zmiana władzy dokona się na ulicy. Albo tym mówiącym, że będą wyprowadzać urzędników.
Dziwna jest ta demokracja... bo okazuje się, że jest tylko wtedy...