Praca z nastolatkiem to stąpanie po bardzo cienkim lodzie. Kilka zdań wypowiedzianych moralizatorskim tonem w stronę młodego człowieka i rozmówca już tonie w lodowatej wodzie, a sam nastolatek odchodzi nie podając nawet ręki.

Pomimo, że nastolatki przywykły do tego, że dorośli mówią im, co mają robić, kiedy i gdzie to nie chcą czytać kolejnych złotych rad w książce, która powie im jak mają żyć. Kto by zresztą chciał?

"W pułapce myśli" to książka, która nie nakazuje co, kto i jak ma zarządzać własnym życiem. To drogowskaz, który pomaga przeżyć życie na swój własny sposób. Bez nakazów, bez celnych rad, bez mądrego bełkotu i bez obiecującego przez autorów plasterka, który w magiczny sposób zakleja wszystkie rany młodych ludzi zadane im przez innych. Tego tu nie nie znajdziecie. Są natomiast pytania skłaniające do refleksji nad wartościami, słowa zachęty do odkrywania mądrości, którą każdy z nas w sobie nosi. W książce znajdują się przykłady z życia młodych ludzi, do których odniesie się większość nastolatków. Jest również mnóstwo ćwiczeń, dzięki którym poznamy kilka technik mających na celu rozeznanie się we własnych trudnych myślach, uczuciach, poradzimy sobie z lękiem i targającymi wątpliwościami. Ćwiczenia pomogą odkryć w sobie mocne strony, wartości którymi kierujemy się w życiu oraz umiejętności, dzięki którym odważymy się podążać za tym, co naprawdę jest dla nas ważne.

Są tu same dobre rzeczy! Książka dedykowana jest dla nastolatków, jednak śmiało mogą sięgać po nią osoby spoza tej (wąskiej) grupy wiekowej.

Bardzo polecam!

Praca z nastolatkiem to stąpanie po bardzo cienkim lodzie. Kilka zdań wypowiedzianych moralizatorskim tonem w stronę młodego człowieka i rozmówca już tonie w lodowatej wodzie, a sam nastolatek odchodzi nie podając nawet ręki.

Pomimo, że nastolatki przywykły do tego, że dorośli mówią im, co mają robić, kiedy i gdzie to nie chcą czytać kolejnych złotych rad w książce, która...