Bitwa pod Wschową 1706. A potem pole bitwy zabarwiło się na czerwono...
- Kategoria:
- historia
- Seria:
- Bitwy/Taktyka
- Wydawnictwo:
- INFORTeditions
- Data wydania:
- 2012-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-01-01
- Liczba stron:
- 343
- Czas czytania
- 5 godz. 43 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788389943972
- Tagi:
- Historia batalistyka bitwa pod Wschową 1706
Bitwa pod Fraustadt (obecnie Wschowa w Polsce) to bez wątpienia jeden z najbardziej niezwykłych wyczynów w historii szwedzkich wojen. Mimo to bitwa ta jest stosunkowo mało znana i słabo zbadana. Kiedy w styczniu 2006 roku, jeszcze przed napisaniem tekstu, który w zamyśle miał się stać krótkim artykułem opublikowanym z okazji trzechsetnej rocznicy bitwy, zacząłem czytać na jej temat, szybko uświadomiłem sobie, że istniejąca literatura obarczona jest wieloma brakami i lukami. Okazało się bowiem, że przebieg bitwy przestudiowano dość powierzchownie, przez co wcześniejsze badania pełne są sprzeczności i przesadnych wniosków. Jako przykład można wymienić masakrę rosyjskich żołnierzy, której Szwedzi dopuścili się w końcowej fazie bitwy. Według tradycyjnej wersji Szwedzi mieli wtedy wymordować od 500 do 6000 bezbronnych rosyjskich jeńców. Jeden z historyków nazwał to wydarzenie w 2007 roku „czystką etniczną”. Teza ta jest nie tylko całkowicie anachroniczna – bo „czystka etniczna” to pojęcie współczesne – ale i błędna, ponieważ owi „Rosjanie” to nie określenie etniczne jakiejś grupy narodowościowej, tylko nazwa żołnierzy różnego pochodzenia będących na carskim żołdzie... (fragment „Słowa wstępnego”).
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 12
- 6
- 6
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Bitwa pod Wschową 1706. A potem pole bitwy zabarwiło się na czerwono...
Dodaj cytat
Opinia
Zapomniany epizod III wojny północnej, przynajmniej z polskiego punktu widzenia. Co ciekawe, szwedzki autor nie poprzestał na kwerendzie źródeł zgromadzonych w archiwach, ale nawet odwiedził Wschowę – co wspominał właściciel starościńskiego zamku - Dębową Łękę, Osową Sień, czyli miejsca dotknięte przez wojnę sprzed 300 lat. Kolejne ważne pole bitewne dla historii szwedzkiego oręża, gdzie dwukrotnie słabsze siły zdruzgotały zjednoczoną armię rosyjsko-saską. Inna rzecz, że armie dowodzone przez feldmarszałka Carla Rehnskiölda z reguły świetnie radziły sobie w polu.
Osobiście zaliczam tę pozycję za jedno z lepszych bitewnych opracowań. Dawno nie spotkałem równie dobrze napisanej pod względem warsztatowym i językowym. Sposób opowiadania o przyczynach wojny północnej, manewrów wrogich armii oraz przebiegu starcia na śniegu jest niezwykle plastyczny i zrozumiały. Zachęca również do poznania dalszych epizodów tego konfliktu. Nie ma co zachęcać, trzeba przeczytać :-)
Zapomniany epizod III wojny północnej, przynajmniej z polskiego punktu widzenia. Co ciekawe, szwedzki autor nie poprzestał na kwerendzie źródeł zgromadzonych w archiwach, ale nawet odwiedził Wschowę – co wspominał właściciel starościńskiego zamku - Dębową Łękę, Osową Sień, czyli miejsca dotknięte przez wojnę sprzed 300 lat. Kolejne ważne pole bitewne dla historii...
więcej Pokaż mimo to