rozwiń zwiń

Bieguny

Okładka książki Bieguny
Weronika Machała Wydawnictwo: Fundacja Duży Format Seria: światy niekoherentne poezja
36 str. 36 min.
Kategoria:
poezja
Seria:
światy niekoherentne
Wydawnictwo:
Fundacja Duży Format
Data wydania:
2022-10-10
Data 1. wyd. pol.:
2022-10-10
Liczba stron:
36
Czas czytania
36 min.
Język:
polski
Średnia ocen

                8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
6081
1389

Na półkach: ,

Ile treści można zmieścić w trzydziestu miniaturach poetyckich? No cóż, Weronika Machała udowodniła, że naprawdę wiele.


Podmiot „Biegunów” tak naprawdę prosi nas o uwagę. Ma wiele dopowiedzenia, wszak wiele w sobie nosi. Szuka zatem powiernika dla swoich trosk, obaw, pragnień i rozpędzonych myśli.

Wkraczajmy zatem w ten liryczny świat z pełną odpowiedzialnością, bo opowieść głosu mówiącego nie będzie lekkim „paplaniem” przy kawie. Tu w grę wchodzą poważne emocje, dużo napięć, niezabliźnione rany nadal krwawią, a traumy wypełzają z każdego kąta.

Będziemy towarzyszyć kobiecemu podmiotowi w jej intymnym przeżyciu, gdzieniegdzie tylko pojawi się jakaś refleksja uniwersalna, jak choćby ta bardzo trafna ocena współczesnego świata (oraz zagłębienie się w kwestie filozoficzne, a nawet metafizyczne), gdy kobieta zauważa m.in., że „to czas / kradnie nas”.

Z osobistych rozmów z podmiotem wyłania się zaś portret kobiety, która albo ciągle łata dziury, zapełnia luki, nieustanie zmaga się z różnego rodzaju deficytami („pusto w głowie / dziura w sercu”), albo z kolei ma wszystkiego zbyt wiele („nadmiar wyobraźni”, „zbyt dużo słów”). Wiemy też, że coś ją mocno dręczy. Na tyle, że pragnie w rzece „obmyć się / zatonąć / narodzić się / na nowo”. Z czym zatem zmaga się „ja” liryczne, że byłaby gotowa przekreślić dotychczasowe życie?

Na pewno wiele dzieje się w jej wnętrzu: „w głowie wrzask”, „myśli z lewej do prawej / od środka po kraniec”. Swoją sytuację porównuje do oceanu, w którym tonie (bo nie potrafi pływać) lub do lawiny, która wciąga ją w swój wir. Nosi w sobie dwa bieguny.

To wewnętrzne rozedrganie jest wyniszczające. Z jednej strony kobieta czuje wszystkiego za dużo, a z drugiej – „nie potrafi funkcjonować bez myśli”, nie zniesie „życia bez uczuć i ciepła / swobody twórczości / miłości”, swoje wyliczenia kończy przejmującym wyznaniem: „ale najbardziej nie radzę sobie bez duszy”.

Choroba właściwie odbiera możliwość spokojnej egzystencji. Ile dramatu kryje się za przyznaniem: „boję się siebie kiedy jest lepiej”. Kobieta żyje w ciągłej niepewności – nie wie, który „ląd / stabilny czy chwiejny” zwycięży. Pokazuje nam, z czym mierzy się na co dzień – „toczę walkę”, „jestem przekrzykiwana” (we własnej głowie), „trwam skłócona ze sobą”.

Z dużymi emocjami czytamy o „zapisywaniu siebie na kartce” jako formie potwierdzenia, że nadal się jest. Podmiot czuje, że „już prawie jej widać”. Co się wówczas czuje, myśli? Jak bardzo to dramatyczna sytuacja, jak mocno obciążająca?

„Bieguny” to przejmująca opowieść. Współodczuwamy cierpienie kobiety, jej bezsilność, miotanie się od jednego epizodu do drugiego, bolesne próby opanowania swoich demonów. I do końca nie wiemy, co możemy dla niej zrobić, poza byciem obok.

„Zatopiona”

chcę kogoś kto wyczyta ze mnie słowo

pomocy



Ona sama zatem nie jest w stanie prosić o wsparcie wprost. Mówi więc wierszami, pragnąc naszej uwagi. Toteż słuchamy jej lirycznej pieśni, z każdym słowem będąc coraz bliżej, coraz bliżej…

Zostajemy jednak z poczuciem, że to ciągle za mało…

Ile treści można zmieścić w trzydziestu miniaturach poetyckich? No cóż, Weronika Machała udowodniła, że naprawdę wiele.


Podmiot „Biegunów” tak naprawdę prosi nas o uwagę. Ma wiele dopowiedzenia, wszak wiele w sobie nosi. Szuka zatem powiernika dla swoich trosk, obaw, pragnień i rozpędzonych myśli.

Wkraczajmy zatem w ten liryczny świat z pełną odpowiedzialnością, bo...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • 2023
    1
  • Przeczytane
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bieguny


Podobne książki

Przeczytaj także