𝗖𝗟𝗜𝗙𝗙𝗛𝗔𝗡𝗚𝗘𝗥 ! 𝗡𝗜𝗘 𝗠𝗔 𝗭𝗔𝗦𝗞𝗢𝗖𝗭𝗘𝗡𝗜𝗔 𝗡𝗔 𝗧𝗔𝗞𝗜𝗘 𝗭𝗪𝗜𝗘Ń𝗖𝗭𝗘𝗡𝗜𝗘 𝗖𝗔Ł𝗢Ś𝗖𝗜 !
To była niesamowita podróż, niebezpieczna i erotyczna.
Bardzo mi się podobała ta magiczna manga. Finał pozostawia nas w zawieszeniu, niepewności i z kilkoma pytaniami, ale nie spodziewałam się niczego innego po tych 9 tomach. Można było to inaczej podsumować, ale wtedy nasza wyobraźnia nie miałaby co robić. Jaki styl taki happy or not ending 😉👍
𝗣𝗢𝗟𝗘𝗖𝗔𝗠 𝗖𝗔Ł𝗢ŚĆ 𝗜 𝗭𝗔𝗖𝗭𝗡𝗜𝗝𝗖𝗜𝗘 𝗢𝗗 𝗣𝗜𝗘𝗥𝗪𝗦𝗭𝗘𝗝 𝗖𝗭ĘŚ𝗖𝗜 𝗧𝗢 𝗪𝗔Ż𝗡𝗘 Ż𝗘𝗕𝗬 𝗡𝗜𝗘 𝗨𝗥𝗢𝗡𝗜Ć 𝗣𝗢𝗦𝗭𝗖𝗭𝗘𝗚𝗢́𝗟𝗡𝗬𝗖𝗛 𝗡𝗜𝗨𝗔𝗡𝗦𝗢́𝗪 𝗜 𝗣𝗢𝗪𝗜Ą𝗭𝗔Ń !

𝗖𝗟𝗜𝗙𝗙𝗛𝗔𝗡𝗚𝗘𝗥 ! 𝗡𝗜𝗘 𝗠𝗔 𝗭𝗔𝗦𝗞𝗢𝗖𝗭𝗘𝗡𝗜𝗔 𝗡𝗔 𝗧𝗔𝗞𝗜𝗘 𝗭𝗪𝗜𝗘Ń𝗖𝗭𝗘𝗡𝗜𝗘 𝗖𝗔Ł𝗢Ś𝗖𝗜 !
To była niesamowita podróż, niebezpieczna i erotyczna.
Bardzo mi się podobała ta magiczna manga. Finał pozostawia nas w zawieszeniu, niepewności i z kilkoma pytaniami, ale nie spodziewałam się niczego innego po tych 9 tomach. Można było to inaczej podsumować, ale wtedy nasza wyobraźnia nie miałaby co robić....

I koniec. Zakończenie mało satysfakcjonujące. Takie bez zakończenia, niby koniec ale interpretacja dowolna. Może po prostu autorowi skończyły się pomysły na kolejne organizacje przestępcze.
Według mnie, pierwsze tomy były lepsze, później coraz gorzej. Może przez to ze jednak troszkę się bohater zmienił, a może dlatego że znudziły mi się nagusy. Rozumie paradować na waleta, walczyć na waleta.., ale ciągle? No dobra miał tatuaż, chciał się pochwalić. Nie wiem jak ze sprzętem bo jest ta p....., bardzo potrzebna cenzura. I gdyby nie ta cenzura to i może byłoby lepsze, tylko czy wtedy by to nie był inny gatunek mangi?
Samo w sobie rysowanie nagiego ciało też nie jest złe, no bo ej kto potrafi narysować ciało? Z każdym mięśniem, detalem i jeszcze na to tatuaż? To też sztuka. A że miła dla oka to już inna inszość.
Komu polecić? Raczej panom.. definitywnie panom, i to nie przed 20 rokiem życia. Raczej starsi to mogą docenić. Zastanawiam się czy nie dopiero po 30-40-stce? Naprawdę do tego trzeba dorosnąć.

I koniec. Zakończenie mało satysfakcjonujące. Takie bez zakończenia, niby koniec ale interpretacja dowolna. Może po prostu autorowi skończyły się pomysły na kolejne organizacje przestępcze.
Według mnie, pierwsze tomy były lepsze, później coraz gorzej. Może przez to ze jednak troszkę się bohater zmienił, a może dlatego że znudziły mi się nagusy. Rozumie paradować na waleta,...