Hannah

Okładka książki Hannah Katarzyna Kasmat-Łyskaniuk
Okładka książki Hannah
Katarzyna Kasmat-Łyskaniuk Wydawnictwo: Black Rose Cykl: Słabosilna (tom 3) literatura obyczajowa, romans
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Słabosilna (tom 3)
Wydawnictwo:
Black Rose
Data wydania:
2024-08-30
Data 1. wyd. pol.:
2024-08-30
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788368216080
Tagi:
Romans Wypadek Śmierć Strata
Średnia ocen

8,5 8,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,5 / 10
34 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
264
264

Na półkach:

Czy można tchnąć życie w kogoś kto od dawna nie ma siły by żyć?
Czy można wrocić do życia po miesiącach odrętwienia i stagnacji?
Czy czas leczy rany a ból odchodzi w zapomnienie?
Jak bardzo może boleć strata?
Czy ból, który jej towarzyszy ma nam przypomonać, że mimo tragedi jakiej doświadczyliśmy wciąż żyjemy?

Hannah głowna bohaterka trzeciego tomu serii Słabosilna w sylwestrową noc doświadczyła niewyobrażalnej straty.
W noc w którą inni snują plany i marzenia na nadchodzący rok ona straciła chęci do życia. Mimo upływu czasu, nie potrafi się pogodzić z tym co ją spotkało. Wegetuje zamiast żyć.
Nie potrafi się otrząsnąć, jej życie wypełnia ból, żal i rozpacz. A my możemy doświadczać emocji jakie towarzyszą bohaterce ponieważ autorka opisuje wszystko bardzo realnie wręcz namacalnie.

Przychodzi jednak moment kiedy coś w życiu Hannah się zmienia. Na drodze kobiety stają ludzie którzy pokazują jej że życie toczy się dalej, aby jednak zrobić krok na przód trzeba się pożegnać, pozwolić przeszłości odejść. Pogodzić się ze stratą i zaakceptować nową rzeczywistość bez osoby która jeszcze tak niedawno była na wyciągnięcie ręki.

Łatwiej jednak powiedzieć trudniej zrobić. Czy Hannah zawalczy o siebie i swoją przyszłość? Czy pozwoli odejść człowiekowi, który był dla niej wszystkim? Czy pogodzi się ze stratą której doświadczyła? Czy otworzy się na to co nowego ma jej do zaoferowania życie? A może definitywnie się podda? Przecież to byłaoby takie proste. Nie czuć już tego bólu i nie doświadczać wszechogarniającej pustki.
Jaką role odegraja w tym wszytkim Jared, Mason i Asher?
Tego wam nie powiem. Odpowiedzi znajdziecie w tej niezwykłej, poruszającej historii.

Kasia Kasmat po raz kolejny zabrała mnie w niesamowicie emocjonalną podróż. Pokazując jak wielka siła tkwi w ludzkich slabościach. Jak bardzo życie może ranić i boleśnie doświadczać i że tylko od nas zależy czy znajdziemy w sobie wystarczająco dużo siły, żeby walczyć o siebie i nowe jutro.
Ta historia już od pierwszych stron jest naszpikowana emocjami, wielokrotnie łamie serce i wywołuje łzy. Sprawia, że ten ból który czuje główna bohaterka towarzyszy też czytelnikowi. Zwłaszcza jeśli zna ten rodzaj bólu, aż za dobrze💔🖤

Historia Hannah jednak daje też nadzieje. Jest symbolem wewnętrznej przemiany i odrodzenia. Pokazuje, że życie naprzemiennie coś nam daje, a coś lub kogoś odbiera. Ból i cierpienie przeplata się naprzemiennie ze szczęściem.
Doświadczenia nas kształtują i zmieniają. Niszczą, ale i umacniają.
Życie toczy się dalej, a czasu nie da się cofnąć. Trzeba nauczyć się żyć w nowej rzeczywistości choć nie jest to łatwe.

Kocham przepełnione emocjami, poruszające najczulsze strony duszy historie które zostają w moim sercu na zawsze. Kasia Kasmat - Łyskaniuk ma talent do tworzenia właśnie takich książek♥️ Seria Słabosilna jest jedną z moich ulubionych, historia Hannah bardzo mi bliska. Gorąco Wam ją polecam♥️

Czy można tchnąć życie w kogoś kto od dawna nie ma siły by żyć?
Czy można wrocić do życia po miesiącach odrętwienia i stagnacji?
Czy czas leczy rany a ból odchodzi w zapomnienie?
Jak bardzo może boleć strata?
Czy ból, który jej towarzyszy ma nam przypomonać, że mimo tragedi jakiej doświadczyliśmy wciąż żyjemy?

Hannah głowna bohaterka trzeciego tomu serii Słabosilna w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
310
310

Na półkach:

💔 RECENZJA 💔

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA

Byli zbyt młodzi na wspólne starzenie oraz zbyt zakochani, aby przedwcześnie to zakończyć. Miłość, która miała trwać wiecznie zakończyła się pewnego sywestrowego wieczoru. Pozostawiając żal, tęsknotę oraz złamane serce pełne w bliznach.

Historia, która roztrzaskała moje serce w drobny mak. Już na samym początku prolog uderza w najczulsze zakamarki naszej duszy. Nie ma co ukrywać historia zmiecie czytelnika z powierzchni w sam środek targających uczuć.

To była sekunda, a jej świat lęgnął w gruzach. Śmierć jest lepsza niż życie w zawieszeniu. Bo jak budzić się ze świadomością, że nie zobaczymy blasku w jego oczach.

Po przeczytaniu tej historii roztrzaskane serce gwarantowane. Hannna przeszła przez piekło żyjąc na ziemi. Jej życie zatrzymało się, nadal wraca pamięcią do feralnego wieczoru, który odebrał jej wszystko.

Fabuła, naszpikowana emocjami, bólem, traumą oraz wspomnieniami. To co przeżywa dziewczyna jest nie do opisania to trzeba poczuć, aby zrozumieć cały ból oraz postępowanie. Życiowa historia o walce z żałobą po stracie bliskiej osoby, która łamie serce podczas czytania.

Kiedy Ona zrezygnowała los postawił na jej drodze dwójkę mężczyzn. Jeden sprawił, że się uśmiechała, drugi sprawił, że ponowie jej serce zaczęło szybciej bić. Niesamowita więź, która ich połączyła, pokazała dziewczynie, że warto najpierw pokochać samą siebie, aby odzyskać siły i stanąć na własne nogi.

Hannah to bohaterka, która na swój własny sposób przechodzi żałobę. To jak pochłonęła ją rozpacz bolało podwojnie podczas czytania. Ale jej przemina daje dużo do myślenia. Była silniejsza niż jej się wydawało.

Przygotujcie się też na potężny plow twist, który zmieni bieg zdarzeń, a nasza bohaterka wreszcie zawalczy o swoją przyszłość. To jak jej historia się potoczyła przeszło moje najśmielsze oczekiwania.

Przepiękne słowa, które zostały przelane na papier sprawiały że po przeczytaniu historia pozostanie na długi w pamięci. Książka o szukaniu własnej wartości, odnalezieniu w sobie walki, marzeniach o które warto zawalczyć.

💔 RECENZJA 💔

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA

Byli zbyt młodzi na wspólne starzenie oraz zbyt zakochani, aby przedwcześnie to zakończyć. Miłość, która miała trwać wiecznie zakończyła się pewnego sywestrowego wieczoru. Pozostawiając żal, tęsknotę oraz złamane serce pełne w bliznach.

Historia, która roztrzaskała moje serce w drobny mak. Już na samym początku prolog uderza w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1249
1202

Na półkach:

🦋Znając poprzednie tomy „Słabosilna”wiedziałam,że emocje nie zabraknie😁
Znam pióro autorki i po raz kolejny mnie nie zawiodła.Dała olbrzymią dawkę chwil z bohaterką,której towarzyszyłam w samotności i cierpieniu. I w ten oto sposób Kasia zabiera czytelnika w drogę,by przeżyć żałobę,złościć się i dać szansę naszej bohaterce na poznanie kolejnego rozdziału życia po bezpowrotnej stracie!

🦋Historia Hannah jest nasycona ogromną ilością poruszających momentów.Nie tylko żałoba gra w niej główną rolę.Także złość,bunt i chęć zrobienia czegoś niewłaściwego,by ponownie zacząć czuć.W tym pomagają nowe znajomości,które uczą spojrzeć na świat i po prostu żyć,nie egzystować!

🦋Hannah miała ochotę przytulić,nakrzyczeć w niektórych momentach i pomóc jej w otwarciu serca na nowe doznania.Kibicowałam,mocno trzymałam kciuki oraz uśmiechałam się!

🦋Nie sądźcie,że wszystko jest w tej powieści oczywiste!Absolutnie! Jest taki moment-chwila,że moje zaskoczenie przewrotnością zdarzeń mnie oszołomiło!To był zwrot akcji,który zmienia wszystko!

🦋Całą seria zawładnęła moim sercem i dlatego polecam „Hannah”,ale również poprzednie tomy z serii Słabosilna.Jestem pewna,że wam się także spodoba opowieść.

🦋Czytajcie i przekonajcie się,że siła kobiet jest ogromna!

🦋Znając poprzednie tomy „Słabosilna”wiedziałam,że emocje nie zabraknie😁
Znam pióro autorki i po raz kolejny mnie nie zawiodła.Dała olbrzymią dawkę chwil z bohaterką,której towarzyszyłam w samotności i cierpieniu. I w ten oto sposób Kasia zabiera czytelnika w drogę,by przeżyć żałobę,złościć się i dać szansę naszej bohaterce na poznanie kolejnego rozdziału życia po...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
173
173

Na półkach:

„Hannah”🤎🦋

„Do­strze­głam to. Za­kręt. Drze­wa. To drzewo.
Gwał­tow­nie od­wró­ci­łam głowę w drugą stro­nę, wal­cząc ze ści­ska­niem w sercu. Słysza­łam je­dy­nie szum, trzask, dźwięk pęka­ją­cych szyb i głu­che ude­rze­nie.”

współpraca reklamowa @kasia_kasmat @wydawnictwo_blackrose


Dzień, który miał być najszczęśliwszym w ich życiu okazał się największym koszmarem, z którego ciężko będzie się obudzić. Ciężko jest powrócić do względnej „normalności” po tym, gdy na jej oczach ginie narzeczony. Od tej pory musi kroczyć przez życie w samotności, a jedyne co jej towarzyszy to głęboki smutek i żal. Gdy zaczyna dostrzegać światło w dotychczas ponurym świecie los postanawia sobie z niej okropnie zadrwić i ponownie rozrywa jej na nowo posklejane serce.
Czy kiedykolwiek będzie jeszcze skłonna do miłości?

„-(…) Nie za­mie­rza­łam dawać ci od­czuć, że jesteś bied­ny, tylko chcia­łam, żebyś wiedział, że mo­żesz na mnie li­czyć. Mo­że­my jadać w ta­kich miej­scach, po­je­chać na wyciecz­kę, robić różne rze­czy. Ale razem. Nie mu­sisz brać wszyst­kie­go wy­łącz­nie na sie­bie. Jeśli po­łą­czy­my siły, może nawet będzie­my mogli sobie po­zwo­lić na wię­cej. Ro­zu­miesz, co mam na myśli? Po­win­ni­śmy się wza­jem­nie wpie­rać. Wy­star­cza­ją­co mnie roz­piesz­czasz tym, jak mnie trak­tu­jesz na co dzień.”

3 książki w 3 dni. Oficjalnie przyznaje, że Kasia mnie uzależniła od siebie i swojego pióra. To co wywołała we mnie seria Słabosilna jest wręcz nie do opisania. Jest tak jak przeczuwałam, każdy kolejny tom był minimalnie lepszy od poprzedniego. Dziewczyna tak silna, że stała się dla mnie wzorem do naśladowania. W momencie, gdy cały świat zawalił się jej na głowę, gdy straciła chęci do życia i jedyne co pragnęła to umrzeć lecz świadomość, że nie trafiłaby wtedy do nieba i nie mogłaby ponownie spotkać ukochanego skutecznie ją od tego odsuwała, postanowiła zawalczyć o siebie i swoje życie. Małymi krokami odzyskiwała dawny blask, a dwóch kuzynów, których poznała z ogromnym skutkiem pozbywali się smutnych wspomnień i zastępowali je tymi dobrymi.
Uwielbiam to, że autorka przekazuje nam te emocje, że jesteśmy w stanie podczas czytania poczuć to co czuły jej bohaterki. Uwielbiam to, że mam wrażenie jakbym zaglądała w oczy Hannah i mogła ujrzeć zupełnie inny świat o istnieniu, którego nie miałam pojęcia.
Nie mogę oczywiście zapomnieć, że plot twist sprawił, że zbierałam szczękę z podłogi. Ostatnie rozdziały skutecznie odebrały mi dech w piersi i sprawiły, że serce na moment przestało bić. Przeczuwałam, że coś się wydarzy, ale TAKIE COŚ?! Tego kompletnie nie byłam w stanie przewidzieć.

Moją faworytką zdecydowanie jest Hannah ALE cała seria Słabosilna jest genialna i ogromnie ją Wam polecam🤎

„Hannah”🤎🦋

„Do­strze­głam to. Za­kręt. Drze­wa. To drzewo.
Gwał­tow­nie od­wró­ci­łam głowę w drugą stro­nę, wal­cząc ze ści­ska­niem w sercu. Słysza­łam je­dy­nie szum, trzask, dźwięk pęka­ją­cych szyb i głu­che ude­rze­nie.”

współpraca reklamowa @kasia_kasmat @wydawnictwo_blackrose


Dzień, który miał być najszczęśliwszym w ich życiu okazał się największym koszmarem, z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
407
171

Na półkach:

"HANNAH" - trzecia część z serii "Słabosilna" niesie ze sobą nową postać, kolejną historię, boleśnie życiową, nadzwyczaj prawdziwą, pełną cierpienia, ale i nadziei i wiele innych ciekawych wydarzeń, po których zostaje tylko refleksja nad życiem...

Bardzo czekałam na kolejną bohaterkę, chodź gdzieś z tyłu głowy nastawiałam się już, że nie będzie lekko.
Hannah to postać, która nosi emocjonalne blizny, jedna noc sprawiła, że kobieta popada w depresję, pogrążając się w bólu i rozpaczy po starcie. Plany i marzenia, które miała pękły niczym bańka, zatrzymując czas i zatracając się w bolesnych wspomnień 🥺 widzimy kobietę, która nie jest gotowa zamknąć przeszłości, nie może ruszyć naprzód, a może i nie chce...

Autorka bardzo żywiołowo przekazuje nam emocje jakie kłębią się w Hannah, pokazuje jak los bywa niesprawiedliwy i okrutny. Mocno trzymałam kciuki za bohaterkę, bo wierzyłam w to, że pomimo słabości, która ją dopadła, w końcu znajdzie siłę, by ją pokonać i stanąć na nogi i zawalczy o swoje szczęście.

Pojawienie się w jej życiu dwóch mężczyzn, nieco nada barw w życiu Hannah, ale i skomplikuje je, bo Asher i tajemniczy Mason skrywają swoje demony, które mogą wyjść na zewnątrz. Bardzo fajnie było patrzeć jak bohaterka w końcu dopuszcza do siebie kogoś i pomału robi krok na przód, chodź nieufnie, przywiązuje się do tych mężczyzn i tworzy z nimi nowe wspomnienia. Mason to postać, której byłam bardzo ciekawa, mroczny, pełen sprzeczności, przyciąga i ciekawi. Asher znowu jest troskliwy, ale tych dwoje daje Hannah ukojenie, to przy nich ożywa i ma wsparcie.
Lecz czy Hannah jest gotowa na zmiany?
Odnajdzie siłę i szczęście?
Przekonajcie się sami.

Jestem pod ogromnym wrażeniem jak potoczyła się ta historia, zakończenie wprawiło mnie w totalny szok i niedowierzanie 😱
Autorka pokazuje, że każdy z nas przechodzi żałobę inaczej, że dobrze mieć kogoś obok, kogoś kto zrozumie, nie oceni i da nam tyle czasu ile nam potrzeba. Zamknięcie przeszłości zapewne nie jest łatwe jak pokazuje ta historia, Hannah musiała przepracować sama ze sobą ten etap i odnaleźć się w nowej rzeczywistości.

Autorka porusza trudne tematy, takie jak traumy z dzieciństwa, strata, żałoba, depresja. Pomimo że ta historia jest trudna, bolesna, pokazuję, że miłość może być bardzo skomplikowana, trzeba znaleźć odwagę i siłę by zamknąć to co było kiedyś i ruszyć naprzód, z nową kartą, od nowa, bez bólu i cierpienia...

Autorce ogromne gratuluję całej serii, wszystkie części dają ogrom emocji, a ja to uwielbiam w książkach 🖤 polecam gorąco każdą część, bo każda z nich ma wyjątkową bohaterkę i historię, która może być znana nam z własnego doświadczenia ❤️

"HANNAH" - trzecia część z serii "Słabosilna" niesie ze sobą nową postać, kolejną historię, boleśnie życiową, nadzwyczaj prawdziwą, pełną cierpienia, ale i nadziei i wiele innych ciekawych wydarzeń, po których zostaje tylko refleksja nad życiem...

Bardzo czekałam na kolejną bohaterkę, chodź gdzieś z tyłu głowy nastawiałam się już, że nie będzie lekko.
Hannah to postać,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
767
741

Na półkach:

Chciałabym jeszcze raz podziękować za zaufanie autorce 🦋

Motyl jest symbolem odrodzenia, nadziei na lepsze jutro i przemiany. Co za tym idzie symbolem wolności, szczęścia i miłości. I to wszystko znajdziecie w tej serii z motylem na okładce.

Autorka już od samego początku zrzuca na nas tragedię, jaka wydarzyła się dwójce bohaterów w sylwestrową noc.
Hannah zamyka się w sobie, nie dopuszcza do siebie, rozwijając w sobie żal i smutek.
Czytelnik otrzyma wiele emocji, niejednemu polecę chusteczki. Każdy z nas przychodzi żałobę na swój sposób, więc na pewno będzie tutaj dużo do przemyślenia, bo takie historie zdarzają się codziennie.
Gdy w historii pojawia się Mason i Asher, będziecie zastanawiać się, któremu kibicować, a zapewniam, że obaj skradną Wasze serca. Będą próbowali dostać się do Hannah, krusząc ten pancerz, którym owinęła się.
Główna bohaterka przejdzie przemianę, tak jak motyl, który walczy z determinacją by pojawić się na tym świecie jako silny i odważny, a zarazem piękny i kruchy.
Cała seria Słabosilna przypomina nam kobietom, że nie powinnyśmy się poddawać, że możemy walczyć, że podniesiemy się i z dumą i podniesioną głową będziemy pewnie kroczyć dalej przez ten świat.
Że po każdej burzy wychodzi słońce. Że na tym świecie istnieją dobrzy ludzie. Książki autorki są bardzo życiowe, nie ma tutaj wykreowanego idealnego życia. Tacy ludzie jak w tej historii przechodzą obok nas codziennie. Wystarczy podnieść wzrok, zatrzymać się i może nawet uśmiechem spowodować, że druga osoba nabierze odwagi, jej dzień stanie się lepszy. Jak w efekcie motyla - drobne, nieplanowane decyzję, zmienią czyjeś życie na lepsze ❤️🦋
Polecam ❤️🦋

Chciałabym jeszcze raz podziękować za zaufanie autorce 🦋

Motyl jest symbolem odrodzenia, nadziei na lepsze jutro i przemiany. Co za tym idzie symbolem wolności, szczęścia i miłości. I to wszystko znajdziecie w tej serii z motylem na okładce.

Autorka już od samego początku zrzuca na nas tragedię, jaka wydarzyła się dwójce bohaterów w sylwestrową noc.
Hannah zamyka się w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
927
792

Na półkach: , ,

Ta książka jest taka, że ahhh... Jak ona boli, a w tym bólu jest taaaaakaaa piękna. Kocham serię SŁABOSILNA, ale to właśnie ta część, to właśnie "Hannah" skradła moje serce kompletnie. Dla tej części zabrakło mi skali, bo 10//10 to zdecydowanie za mało. Pisząc te słowa, siedzę i płaczę. Wszystkie emocje są we mnie takie żywe, takie wciąż bolesne...

Żałoba - temat, który na pewno, w którymś momencie naszego życia dotyczył każdego z nas. Jedni sobie z nią radzą lepiej, inni niekoniecznie. Żałoba żałobie nie jest równa, a nasza bohaterka bardzo nie może się pozbierać. Czy jej się w końcu uda?

Cała historia jest fenomenalna, pomysł na fabułę genialny, ale zakończenie! Mnie wyrwało z butów!!! Kompletnie się tego nie spodziewałam. Jestem zakochana w tej historii na zabój!

I mogłabym pisać i pisać, bo słowa same się ze mnie wylewają, jeśli chodzi o moją opinię tej książki, ale najważniejsze już napisałam, a nie lubię długich recenzji więc no... Kończę ;) W razie czego, to zapraszam na priv, możemy podyskutować ;)

Kasiu, cholernie dziękuję, że mogłam wziąć tę historię pod swoje skrzydła i napisać do niej polecajkę. To ogromny zaszczyt. DZIĘKUJĘ!

Ta książka jest taka, że ahhh... Jak ona boli, a w tym bólu jest taaaaakaaa piękna. Kocham serię SŁABOSILNA, ale to właśnie ta część, to właśnie "Hannah" skradła moje serce kompletnie. Dla tej części zabrakło mi skali, bo 10//10 to zdecydowanie za mało. Pisząc te słowa, siedzę i płaczę. Wszystkie emocje są we mnie takie żywe, takie wciąż bolesne...

Żałoba - temat, który na...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
534
460

Na półkach:

Hannah to młoda kobieta, która przeszła w swoim życiu zbyt wiele. Chociaż zaznała szczęścia u boku kogoś idealnego, z kim czuła się swobodnie, zostało jej to odebrane. Pewnego sylwestra, straciła wszystko, łącznie z chęcią do życia. Miłość została jej gwałtownie odebrana, a sylwestrowa noc już na zawsze miała przypominać o najgorszym. Zmieniła wszystko, łącznie z osobowością bohaterki. Ta zamknęła się w szczelnym kokonie, który stał się pancerzem, w którym powoli zaczynało brakować powietrza. Znalazł się jednak ktoś, kto ją dostrzegł i spróbował do niej dotrzeć. Czy istniała jakakolwiek szansa, że Hannah znów będzie chciała zmienić się w motyla?

Od pierwszych stron tej historii czułam. To będzie najbardziej trafne określenie. Poczułam wszystko całą sobą, a nie zdradzę zbyt wiele, jeśli dodam, że uczucie, które mam na myśli to ból. Rozrywający nie tylko mnie, ale zakładam, że wielu czytelników. Początek tej książki nie jest łatwy, ponieważ dotyczy wydarzeń tak realnych, tak znanych nam z życia codziennego. Z tym jednak kojarzy nam się ta seria. Taka właśnie ma być, bo przecież nic nie nauczy nas bycia silnymi szybciej niż ból. Okropne, wiem, ale czy nie takie bywają realia?

Jest jednak nadzieja. Nadzieja na to, że los zacznie wracać na właściwe tory, a do tego przyniesie nieoczekiwane. Hannah również dostała taką szansę, gdy w jej życiu pojawił się Mason, a w pakiecie z nim Asher. Mężczyźni, którzy tak jak ona, nie będąc zbyt długo na świecie, przeżyli więcej niż wielu doświadczonych ludzi. To właśnie stało się pewnego rodzaju kotwicą, która przytrzymała tę trójke w jednym miejscu.

Ufff, to był moment, Od którego uśmiech coraz częściej pojawiał się na mojej twarzy. Kasia zaczęła stopniowo nadawać odcieni w życiu bohaterów, a tym samym rozgrzewała moje serce.
Pokochałam ich. Każda postać jest inna, kieruje się innymi wartościami, a razem stają się silniejsi, pokonują swoje słabości. Wypracowali sobie relację, która dla wielu mogłaby okazać pokręcona, ale jednocześnie udowodnili, jak ogromne znaczenie ma przyjaźń.

Każdy człowiek radzi sobie ze stratą na swój własny sposób. Autorka podzieliła książkę na etapy, które bardzo często przeżywa się w takiej właśnie kolejności, jednak ukazuje, że zdecydowanie łatwiej jest je przejść, mając kogoś obok siebie. Nie zawsze muszą to być nasi najbliżsi, czasami większą wartość przyniesie ktoś, kto spojrzy na nas inaczej. Nie będzie się bał być bezpośredni i porządnie nami wstrząśnie.

Przy tym wszystkim, historia bohaterów pokazuje również, że czasami coś może iść nie po naszej myśli. Mimo podjętego ryzyka, najszczerszych chęci, nie zawsze znajdujemy się na właściwej ścieżce. Dystans jest dobrym doradcą, a bycie na chwilę samym sobie pozwala poukładać wszystko w głowie.
Możemy wspominać przeszłość, w końcu jest częścią nas, jednak nigdy nie powinniśmy nią żyć. Najważniejsze jest tu i teraz, bo od tego najbardziej zależy kim jesteśmy.

Seria "Słabosilna" jest po to, żeby poruszać, wzbudzać emocje i czegoś nas nauczyć. Kasi udało się to wszystko ponownie i mam nadzieję, że na tym nie poprzestanie, bo Jej ksiązki czyta sie z zapartym tchem i ciągle chce się więcej 🖤🦋

Hannah to młoda kobieta, która przeszła w swoim życiu zbyt wiele. Chociaż zaznała szczęścia u boku kogoś idealnego, z kim czuła się swobodnie, zostało jej to odebrane. Pewnego sylwestra, straciła wszystko, łącznie z chęcią do życia. Miłość została jej gwałtownie odebrana, a sylwestrowa noc już na zawsze miała przypominać o najgorszym. Zmieniła wszystko, łącznie z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
31
31

Na półkach:

Recenzja 19/2024 [współpraca]

W tej historii los zetknął ze sobą trzy zranione dusze, Hannah,  Masona i Ahera. Autorka porusza tu tematy takie jak:  żałoba, depresja, przemoc i uzależnienie.

Hannah od 2 lat tkwi w żałobie po stracie ukochanego, jej życie to wegetacja, dziewczyna nie może, nie umie cieszyć się życiem bez niego. Strata, której doświadczyła ściągnęła ją na same dno rozpaczy. Każdy dzień jest taki sam, wstać, umyć się, zjeść coś na siłę i iść do pracy, a po powrocie znów pogrążyć się w smutku i przeżywać w pamięci każdy dzień jaki spędziła z Jaredem.
Nagle los stawia na jej drodze Masona,
chłopak próbuje nauczyć ją na nowo żyć i  udaje mu się pomału wyciągnąć dziewczynę ze skorupy żałoby, którą przeżywa. Hannah i Masona połączyło koleżeństwo. Doszło między nimi do chwilowego zbliżenia, a późnej  zrodziła się między nimi przyjaźń, muszę przyznać, że Mason skradł moje serce już od samego początku.  Cudowny facet, z pozoru Bad Boy, typowa Red flaga, ale wewnątrz... po prostu cud, miód i orzeszki 😁.
W życiu Hannah za sprawą Masona pojawił się też Asher, bardzo nieufny facet. Twardy z zewnątrz, ale jak się okazało w środku skrywa bardzo pomocną duszyczkę. Jest to facet o dobrym serduchu, które kiedyś zostało zranione przez bliskie mu osoby. Jednak mimo to potrafił zaopiekować się Hannah i okazać jej dużo wsparcia.

I teraz pytanie.. który z nich jest jej pisany, kogo wybierze Hannah, albo kto wybierze za nią? Czy dziewczyna ma prawo do ponownego szczęścia?

Nie jest to kolejna historia w której rządzi , przepych i tym podobnie. Opisuje życie trójki szarych człowieczków, których los nie oszczędzał. Pokazuje, że życie nie jest tak kolorowe jak się nam wydaje i jak jest to opisywane w większości książek.
Książka od samego początku wciąga, a fabuły nie jesteśmy w stanie przewidzieć.
Wzbudza wiele różnych emocji jednocześnie, ale czego tu się spodziewać po autorce, która lubi wzruszyć czytelnika i trzymać go w niepewności praktycznie do samego końca. Kiedy już masz nadzieję, że Hannah odnalazła na nowo miłość w jednym z chłopaków, nagle do jej życia wraca ktoś z przeszłości, ciekawi kto i jakie skutki za sobą pociągnie?
Powiem wam, że takiego zwrotu akcji się nie spodziewałam i szok, jaki przeżyłam wykroczył poza skalę moich odczuć.

Może się powtórzę, ale ja to kocham, kocham to, jak Kasia swoimi historiami daje dużo do myślenia, to że opisuje rzeczy, jakie spotykają nas, naszych bliskich, znajomych czy nawet sąsiadów mieszkający za ścianą. Jak wiele osób samotnie próbuje poradzić sobie z traumami i to, jak ważne jest, aby się nie poddać, aby walczyć o przetrwanie, aby nie bać się prosić o pomoc i tą pomoc przyjmować. Polecam tą książkę każdemu.
Ba!! polecam całą serię ,,Słabosilna" w skład której wchodzą także ,,Liliana" i ,,Maja" bo można z nich wyciągnąć dużo refleksji, inaczej spojrzeć na pewne aspekty naszego życia i zrozumieć, aby brać z niego, jak najwięcej.
Według mnie autorka serwuje nam historie z życia wzięte i polecam po nie sięgnąć, bo na to zasługują. Zasługują, aby trafić do dużej ilości odbiorców. Uwierzcie mi, że czytając te historie miałam łzy w oczach i że opisane losy tych kobiet trafiły do mnie bezpośrednio, bo mam / miałam w swoim otoczeniu osoby które też to przeżywały i myślę, że w waszym też się takie znajdą.

Kasia, dziękuję, dziękuję za to, że miałaś odwagę stworzyć takie historie. Po przeczytaniu ,,Liliana" uwielbiałam cię, po ,,Mai" pokochałam, a po ,,Hannah" czczę ziemię po której stąpasz.
Dziękuję też za to, że dzięki tobie spełniło się jedno z moich marzeń jakim było objęcie książki patronatem, nigdy mi się nawet nie śniło, że to właśnie od Ciebie dostanę pierwszą propropozycję współpracy. Dziękuję za zaufanie, którym mnie obdarowałaś. Kochana jesteś wielka i pisz, twórz dalej bo robisz to fenomenalnie i chcę, czekam na więcej.

Recenzja 19/2024 [współpraca]

W tej historii los zetknął ze sobą trzy zranione dusze, Hannah,  Masona i Ahera. Autorka porusza tu tematy takie jak:  żałoba, depresja, przemoc i uzależnienie.

Hannah od 2 lat tkwi w żałobie po stracie ukochanego, jej życie to wegetacja, dziewczyna nie może, nie umie cieszyć się życiem bez niego. Strata, której doświadczyła ściągnęła ją na...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
552
560

Na półkach:

🖤Przedpremierowa recenzja patronacka 🖤

"By­li­śmy zbyt mło­dzi, żeby się wspól­nie ze­sta­rzeć.
Zbyt za­ko­cha­ni, żeby się przed­wcze­śnie
roz­stać."

Zakończenie roku dla każdego z nas jest ważnym dniem, ponieważ żegnamy stary rok, a witamy nowy. Ten, który przynosi ze sobą nowe perspektywy. Jednak nie dla wszystkich... Hannah nigdy nie sądziła, że sylwestrowa noc tak bardzo zmieni jej życie. Nie sądziła, że będzie dniem, który już na zawsze wyryje się w jej pamięci i przyniesie ze sobą ogromny ból... Ból, z którym będzie musiała nauczyć się żyć. Dni będą mijały, ale ona nie będzie potrafiła pogodzić się ze stratą... Jednak ktoś jej pomoże... Czy kiedy postanowi dać sobie szansę na szczęście, los zaśmieje jej się prosto w twarz ?

Poznajcie historię kobiety, która mimo słabości, jaka jej dopadła, kryła w sobie ogromną siłę, którą sama musiała odkryć.

"Hannah" to historia, która pokazuje, że kiedy kogoś kochamy, nie wyobrażamy sobie bez tej osoby życia... Ale kiedy ona odchodzi, musimy przyjąć cały ciężar bólu, jaki zostawiła po swoim odejściu...

Bohaterka tej książki — Hannah to kobieta, która przeszła coś, czego nikt z nas nie chciałby doświadczyć. Strata jest czymś, czego nie można zmienić, nie można odzyskać... Pozostaje nam tylko pogodzenie się, ale co kiedy czasami jest to niemożliwe? Ona została złamana...targały nią wyrzuty sumienia, a myśli, które pojawiały się w głowie, nie pozwalały jej zaznać spokoju. Wspomnienia były nadal żywe, każdy dzień był dniem, w którym płakała. Czuła się, jakby została pokonana... Do czasu aż na jej drodze stanął Mason. Ten mężczyzna był kimś, kto wyciągnął ją z otchłani czarnych myśli. Pokazał jej, co może stracić, kiedy da się pokonać własnym uczuciom. To dzięki niemu każdego dnia walczyła o sobie, a z czasem pojawił się ktoś jeszcze... Ktoś, kto dał jej nadzieję, że życie może się zmienić, ale wtedy... Los postanowił z niej zadrwić... Czy ona naprawdę nie mogła być szczęśliwa? Czy życie, aż tak bardzo chciało ją skrzywdzić?




Relacje pomiędzy bohaterami pojawią się na wielu płaszczyznach. Zarówno tych czysto koleżeńskich, jak i tych miłosnych. Chciałabym wam je opisać, ale nie wiem, czy zbyt dużo nie zdradzę, dlatego powiem wam tylko tyle, że będzie Hannah, Mason oraz Asher.

Jeśli jesteśmy już przy bohaterach, muszę wam co nieco opowiedzieć o postaci Ashera. Ten mężczyzna początkowo nie wzbudził mojego zainteresowania, ale im więcej go było, tym moja uwaga zaczęła się na nim skupiać. I wiecie co? Sama zaczęła się w nim zakochiwać. Jest typem bohatera, który zgarnie wszystkie kobiece serca, ale jego...zostało zranione. Poznając jego historię, musicie mieć na uwadze, że mimo swojej postawy i silnego charakteru, w środku kryje się mężczyzna, którego łatwo można zranić i przekonacie się o tym sami.

Mason również zasługuje na chwilę uwagi, ponieważ jest to postać, która stanowiła dla mnie zagadkę. Był kimś, kto w jednej chwili potrafił być miły, aby w jednej sekundzie zamienić się w kogoś, kto nie omieszka się zagrozić. Ale taki już był... Nie można go zmienić, jego trzeba polubić takim, jaki jest.

Obaj mężczyźni nie mieli łatwego życia i może dlatego ich drogi przecięły się ze ścieżką Hannah? W końcu każdy trafi na swego. A każde spotkanie będzie lekcją, którą każdy z nich wyciągnie.

Bardzo czekałam na kolejny tom tej serii. Byłam ciekawa, jaką tym razem historię przedstawi nam autorka, ale nie spodziewałam się, że będzie ona aż tak emocjonalna. Poznając dwa poprzednie tomy, wiedziałam, czego mogę spodziewać się po autorce, ale w tej części przeszła samą siebie. Ilość emocji, jakie tutaj poczułam, w pewnych momentach przejmowały nade mną kontrolę. Śmiałam się, aby w następnej chwili zalać się łzami. Jednak to nie wszystko... Poczujecie znacznie więcej. Żal będzie mieszał się z poczuciem niesprawiedliwości, a nadzieja zostanie przysłonięta przez życie, które niespodziewanie obróci się o sto osiemdziesiąt stopni... Pamiętajcie, że niczego nie można być pewnym...

Ta historia jest jednocześnie piękna i bolesna. Opowiada historię, która może spotkać każdego z nas... Żałoba, strata, pogodzenie się z czyimś odejściem to najgorsze czego można doświadczyć. Ktoś jest i nagle znika. Pozostawia po sobie pustkę, ale też wspomnienia, które w jakimś stopniu trzymają nas przed całkowitym rozpadnięciem się... Jest ciężko, ale życie musi toczyć się dalej. Hannah mimo żałoby musiała wziąć życie w swoje ręce. Było ciężko, jednak każdego dnia mimo łez, mimo myśli, które nie dawały jej spokoju starała się, aby jej życie ponownie wróciło na właściwe tory... Nie było łatwo, ale czy tak naprawdę jej się udało? Czy pokonała słabość, jaka wstąpiła do jej życia? Czy siła, która w niej tkwiła, ukazała swoją moc?

Czytając tę książkę, czułam się, jakbym została wciągnięta do świata bohaterów i nie potrafiłam z niego wyjść. Strony przewracały się same i znikały niepostrzeżenie. Jednak emocji coraz więcej przybywało, a w pewnym momencie doznałam szoku... Czułam się, jakby ktoś zrobił mi żart... Nie wiedziałam już, co jest prawdą, a co kłamstwem... Zakończenie wtedy pozostało dla mnie jedną wielką zagadką, której nie potrafiłam rozwiązać... W tej książce tak naprawdę nie sposób niczego przewidzieć. Autorka prowadzi wszystko tak, aby czytelnik nie mógł przewidzieć następnego kroku bohaterów. I to mi się podobało, bo dzięki temu wiele razy zostałam zaskoczona. Przy tej historii spędziłam naprawdę dobrze czas, mimo że nie zawsze było kolorowo. Jak ostatecznie zakończy się historia kobiety, która w Sylwestra straciła część siebie?

Jeśli czytaliście poprzednie tomy tej serii, to ta część musi obowiązkowo znaleźć się na waszej liście do przeczytania.

Na sam koniec powiem wam, co wyciągnęłam z tej historii. Ta książka pokazała mi, że życie w jednej chwili może sprawić, że ktoś, kto dla nas był przyszłością, stał się przeszłością... Jednak najtrudniejsze w tym wszystkim jest zaczęcie od chwili, w której wszystko się zmieniło. Musimy nauczyć się żyć tak naprawdę od nowa, bez kogoś, kto był dla nas całym światem.

Jednak dzięki tej książce zrozumiałam, że nie można zbyt długo tkwić w rozpaczy, bo ona może nas pokonać... Sprawi, że życie stanie się tylko cierpieniem, a wydostanie się z depresji po stracie bliskiej osoby, jest wymagającym przeciwnikiem. Dlatego, jeśli ktoś z was czuje, że sam nie da sobie rady, to nie bójcie się prosić o pomoc. Nie jest to żaden wstyd a oznaka waszej siły i tego, że chcecie żyć, a nie poddać się...

🖤Przedpremierowa recenzja patronacka 🖤

"By­li­śmy zbyt mło­dzi, żeby się wspól­nie ze­sta­rzeć.
Zbyt za­ko­cha­ni, żeby się przed­wcze­śnie
roz­stać."

Zakończenie roku dla każdego z nas jest ważnym dniem, ponieważ żegnamy stary rok, a witamy nowy. Ten, który przynosi ze sobą nowe perspektywy. Jednak nie dla wszystkich... Hannah nigdy nie sądziła, że sylwestrowa noc tak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    36
  • Chcę przeczytać
    24
  • Legimi
    6
  • Teraz czytam
    4
  • 2024
    3
  • Audiobook
    3
  • Literatura obyczajowa i romans
    2
  • Posiadam
    2
  • Posiadam
    1
  • Stos hańby
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Hannah


Podobne książki

Przeczytaj także