rozwińzwiń

Nim nadejdzie świt

Okładka książki Nim nadejdzie świt Alicja Wlazło
Okładka książki Nim nadejdzie świt
Alicja Wlazło Wydawnictwo: Inanna literatura obyczajowa, romans
268 str. 4 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Inanna
Data wydania:
2020-04-30
Data 1. wyd. pol.:
2020-04-30
Liczba stron:
268
Czas czytania
4 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379955077
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
53 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
431
85

Na półkach:

Zwykle nie czytam książek tego pokroju, tę kupiłam zachęcona rozmowami na jednej z grup na Facebooku.

Przyznam szczerze, że zachwycona nie jestem. A przynajmniej nie do końca.

Książkę czyta się szybko, co jest jej wielkim plusem. Brak w niej zbędnych opisów, choć to uplasowałabym gdzieś pomiędzy plusem a minusem, ponieważ chciałabym dostać więcej drugoplanowych informacji 🤔

Akcja rozwija się dość prężnie a pod koniec na tyle szybko, że faktycznie wciąga.

Lubię mieć zarysowane tło wydarzeń a tutaj nieco mi tego zabrakło. Tajemnicza gildia jest niecodziennym pomysłem, ale jej opis w około dwóch zdaniach zupełnie mnie zawiódł. Rozszerzyłabym ten wątek, bo przy początku książki bardzo mnie zachęcił, a kartkując do samego końca, dowiedziałam się niewiele więcej.

Mało muzyki, której wplecenie w opowieść niezmiernie przypadło mi do gustu 👌

Zakończenie niespodzianka, nie domyśliłabym się i w gruncie rzeczy całkiem zadowalające mnie, jako czytelniczkę 😊

P. S. Nie znam się na narracji, ale opowieść w osobie pierwszej z perspektywy Theo, a w osobie trzeciej z perspektywy Very to dla mnie dość niespotykany zabieg. Skoro rozdzielamy opowieść na dwie osoby, zwykle w obu przypadkach narracja toczy się w osobie pierwszej albo całość prowadzona jest w trzeciej 🤔 Choć może to po prostu ja lubię tak czytać.

Nie umniejsza to jednak wartości książki.

Zwykle nie czytam książek tego pokroju, tę kupiłam zachęcona rozmowami na jednej z grup na Facebooku.

Przyznam szczerze, że zachwycona nie jestem. A przynajmniej nie do końca.

Książkę czyta się szybko, co jest jej wielkim plusem. Brak w niej zbędnych opisów, choć to uplasowałabym gdzieś pomiędzy plusem a minusem, ponieważ chciałabym dostać więcej drugoplanowych informacji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
804
733

Na półkach:

Nie przypadła mi do gustu. Tak jak wzięła mnie za serce histoeia, że ojciec wojskowym i w tle skrzypce tak kryminalna strona nie dla mnie.

Nie przypadła mi do gustu. Tak jak wzięła mnie za serce histoeia, że ojciec wojskowym i w tle skrzypce tak kryminalna strona nie dla mnie.

Pokaż mimo to

avatar
53
48

Na półkach:

Nie spodziewałam się... Mimo zajawki na okładce, że to połączenie romansu z kryminałem, a raczej historią sensacyjną, naprawdę się nie spodziewałam. Akcja galopuje, emocje sięgają zenitu, tajemnice się mnożą, żeby na koniec zaskoczyć największą z tajemnic, którą zna tylko Vera. Przy tym duża oszczędność scen, tylko te niezbędne, tylko to, co ważne.
Gdybym miała narzekać, to nie przepadam za rozpamiętującymi przeszłość facetami pokroju Theo, ale wybaczam mu. Zdecydowanie rozumiem i do końca trzymałam kciuki, żeby odzyskał Verę.
Jednym słowem pozytywne zaskoczenie i z pewnością doskonała zachęta, żeby sięgnąć po inne pozycje autorki.

Nie spodziewałam się... Mimo zajawki na okładce, że to połączenie romansu z kryminałem, a raczej historią sensacyjną, naprawdę się nie spodziewałam. Akcja galopuje, emocje sięgają zenitu, tajemnice się mnożą, żeby na koniec zaskoczyć największą z tajemnic, którą zna tylko Vera. Przy tym duża oszczędność scen, tylko te niezbędne, tylko to, co ważne.
Gdybym miała narzekać, to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Idealna pozycja do oderwania się od rzeczywistości jesienną, wieczorową porą - bardzo przyjemnie dała mi odetchnąć, dobre dialogi, fajnie napisana, ciekawa

Idealna pozycja do oderwania się od rzeczywistości jesienną, wieczorową porą - bardzo przyjemnie dała mi odetchnąć, dobre dialogi, fajnie napisana, ciekawa

Pokaż mimo to

avatar
178
132

Na półkach:

Fragment recenzji:
"Theo i Vera to główni bohaterowie, wiele ich dzieli, a jeszcze więcej łączy. Każde z nich ma swoje problemy rodzinne, oboje muszą mierzyć się z oczekiwaniami bliskich, a także kochają muzykę i grają na skrzypcach. Właśnie poprzez muzykę i swoją grę opowiadają historię czytelnikowi. Vera żyje w domu z despotyczną matką i ma ważne zadanie do wykonania. Theo zaś jest synem żołnierza i dyrektorki szkoły muzycznej, trenuje boks i gra na skrzypcach. Żadne z nich nie ma łatwo, a trafiają na siebie przez przypadek i zakochują się w sobie bez pamięci. Oprócz głównych bohaterów świetnie zarysowane są także postacie drugoplanowe i poboczne.

Fabuła podzielona jest na dwie części, pierwsza toczy się gdy Vera i Theo są nastolatkami, druga 10 lat później. Cała opowieść jest bardzo mocno wciągająca i naprawdę nie można się od niej oderwać. To kolejna powieść, którą przeczytałam w bardzo krótkim czasie w ciągu ostatniego miesiąca. Tak naprawdę prawie cały czas coś się dzieje i wydarzenia postępują po sobie bardzo szybko. Przez to można trochę pogubić się, czasem zdarzają się chaotyczne przejścia między scenami. Autorka bardziej skupiła się na relacjach między bohaterami, na ich problemach wewnętrznych niż na wydarzeniach pozostałych. Oczywiście wszystko postępuje logicznie i z czasem jest wyjaśnione, jednak ten chaos może przeszkadzać. Osobiście wolałabym więcej sensacji i kryminału niż romansu, ale to moje prywatne odczucia".

Całosć tutaj: https://www.felicjada.pl/2020/11/nim-nadejdzie-swit-alicji-wlazo-recenzja.html

Fragment recenzji:
"Theo i Vera to główni bohaterowie, wiele ich dzieli, a jeszcze więcej łączy. Każde z nich ma swoje problemy rodzinne, oboje muszą mierzyć się z oczekiwaniami bliskich, a także kochają muzykę i grają na skrzypcach. Właśnie poprzez muzykę i swoją grę opowiadają historię czytelnikowi. Vera żyje w domu z despotyczną matką i ma ważne zadanie do wykonania....

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
6

Na półkach:

Przyjemna lektura na wieczór, pochłonęłam w jeden dzień i bardzo podoba mis ię sposób pisania, akcja, ciekawe dialogi, na pewno sięgnę po kolejne książki autorki

Przyjemna lektura na wieczór, pochłonęłam w jeden dzień i bardzo podoba mis ię sposób pisania, akcja, ciekawe dialogi, na pewno sięgnę po kolejne książki autorki

Pokaż mimo to

avatar
605
578

Na półkach: , ,

„Coś ty zrobiła? Nie, zostań ze mną, nie możesz, nie teraz... szeptałem, ból przedzierał duszę, rozbijał na kawałki, których nie można już było ponownie połączyć.”

Nim nadejdzie świt to historia, która wciąga nas od samego początku i utrzymuje w ciągłej niepewności, do samego końca. Autorka zadbała, aby czytelnicy nie byli pewni zakończenia, do czasu przeczytania ostatniej strony. Ciągle zaskakuje nas tajemniczymi zagadkami, które nie zawsze mają szczęśliwy finał.

Bardzo polecam tę historię, z którą spędzicie swój wolny czas miło i przyjemnie oraz zastanowicie się razem z bohaterami jaka mogłaby być przyszłość - na pewno zaskakująca.

Całość mojej opinii znajdziecie na blogu Świat książkowy Mali

„Coś ty zrobiła? Nie, zostań ze mną, nie możesz, nie teraz... szeptałem, ból przedzierał duszę, rozbijał na kawałki, których nie można już było ponownie połączyć.”

Nim nadejdzie świt to historia, która wciąga nas od samego początku i utrzymuje w ciągłej niepewności, do samego końca. Autorka zadbała, aby czytelnicy nie byli pewni zakończenia, do czasu przeczytania ostatniej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
62
57

Na półkach:

Brak słów... Tylko tyle pozostało we mnie, po przeczytaniu książki Alicji Wlazło pt. „Nim nadejdzie świt”. Napięcie, które towarzyszyło mi podczas czytania, nie opuściło mnie nawet po zakończeniu książki, a wręcz się pogłębiło. Zaniemówiłam i zostałam z tak ogromną pustką, jakiej się nie spodziewałam. Jest to zdecydowanie książka, którą warto przeczytać, chociażby z tego powodu, że czyta się ją bardzo szybko, a cała seria zdarzeń jest piękna, lekka, cudowna, a zarazem przeszywająca od bólu i cierpienia. Wyrazistość i prawdziwość bohaterów chwyta za serce, o czym się przekonacie, jeżeli sami sięgnięcie po tę pozycję, do czego serdecznie zachęcam😊

Autorka wspaniale poprowadziła tę historię, historię Veroniki oraz Theo. Dwoje ludzi, którzy chcą być jak najlepsi w oczach rodziców i robią wszystko, co rodzice im nakażą, aby tylko spełnić ich oczekiwania, oraz żeby ich nie zawieść.
Przypadkowe spotkanie Veroniki i Theo zaczyna falę buzujących emocji oraz serię przeróżnych zdarzeń. Największym ich przeciwnikiem, a zarazem budulcem jest miłość... 
Miłość tak samo, jak buduje, potrafi niszczyć....💗💔

Brak słów... Tylko tyle pozostało we mnie, po przeczytaniu książki Alicji Wlazło pt. „Nim nadejdzie świt”. Napięcie, które towarzyszyło mi podczas czytania, nie opuściło mnie nawet po zakończeniu książki, a wręcz się pogłębiło. Zaniemówiłam i zostałam z tak ogromną pustką, jakiej się nie spodziewałam. Jest to zdecydowanie książka, którą warto przeczytać, chociażby z tego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1339
443

Na półkach: ,

Autorka pisze fantastycznie. Jej styl bardzo mi się spodobał i wyróżnia się na tle innych książek. Niska ocena, bo fabuła mnie nie zainteresowała, nie wciągnęła. Nudziłam się, czytając i kilkukrotnie rozważałam porzucenie książki. Po prostu nie moje klimaty.

Autorka pisze fantastycznie. Jej styl bardzo mi się spodobał i wyróżnia się na tle innych książek. Niska ocena, bo fabuła mnie nie zainteresowała, nie wciągnęła. Nudziłam się, czytając i kilkukrotnie rozważałam porzucenie książki. Po prostu nie moje klimaty.

Pokaż mimo to

avatar
5
5

Na półkach:

Nie polecam....szkoda czasu.

Nie polecam....szkoda czasu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    72
  • Przeczytane
    63
  • Posiadam
    12
  • Legimi
    6
  • Teraz czytam
    5
  • 2020
    2
  • Zakazana miłość
    1
  • Egzemplarz recenzencki
    1
  • Young adults/New adult/Młodzieżówki
    1
  • Proza
    1

Cytaty

Więcej
Alicja Wlazło Nim nadejdzie świt Zobacz więcej
Alicja Wlazło Nim nadejdzie świt Zobacz więcej
Alicja Wlazło Nim nadejdzie świt Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także