Ewolucja w świetle wiary. Perspektywa tomistyczna
Jak radzić sobie z pozornie sprzecznymi twierdzeniami nauki i wiary? Czy Adam i Ewa rzeczywiście istnieli u początku historii gatunku ludzkiego? Jak w świetle teorii ewolucji rozumieć opisy stworzenia zawarte w Piśmie Świętym? Na czym w ogóle polega stwórcze działanie Boga w ewoluującym i pełnym przypadkowości świecie? Autorzy Ewolucji w świetle wiary. Perspektywa tomistyczna w przejrzysty sposób odpowiadają na te pytania. Krok po kroku prowadzą czytelnika przez kluczowe tematy z pogranicza wiary, filozofii i nauki, by w końcu postawić kropkę nad „i” – zaproponować sposób na pogodzenie najnowszych badań biologii ewolucyjnej z prawdą o stworzeniu człowieka przez Boga. A wszystko to w świetle teologii dominikanina, kapłana, filozofa, teologa i doktora Kościoła – św. Tomasza z Akwinu.
By naprawdę zintegrować wiarę i rozum potrzeba kilku czynników. Jak piszą autorzy – Potrzeba czasu, nauczycieli i wysiłku. Nasze grzechy i słabości powodują, że bardzo trudno jest się nam nauczyć wznosić się w górę, korzystając z obu skrzydeł będących do dyspozycji ludzkiego ducha.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 22
- 11
- 5
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Serdecznie polecam wszystkim tym których nurtuje tematyka relacji nauka-religia. Chociaż książkę rekomenduję, to jednak muszę powiedzieć, że jest to taki "basic" dający podstawę do dalszego zgłębiania tego tematu. Ciekawa perspektywa autorów oparta zarówno o wiedzę stricte naukową jak i o myśl Św. Tomasza z Akwinu (i nie tylko bo pojawiają się również nawiązania do innych ojców i doktorów Kościoła gł. do Św. Augustyna od którego myśli Akwinata wychodzi w kwestii stworzenia świata). To nawiązywanie autorów do tradycji intelektualnych Kościoła jest niewątpliwym atutem tej pracy. Całość jest napisana dość przystępnie, jednak niewyczerpująco (co by nie mówić temat jest mimo wszystko trudny i obszerny) stąd też obowiązkowe jest mające trochę polemiczny a trochę uzupełniający charakter posłowie o. Tabaczka, który doprecyzował w paru miejscach autorów.
Serdecznie polecam wszystkim tym których nurtuje tematyka relacji nauka-religia. Chociaż książkę rekomenduję, to jednak muszę powiedzieć, że jest to taki "basic" dający podstawę do dalszego zgłębiania tego tematu. Ciekawa perspektywa autorów oparta zarówno o wiedzę stricte naukową jak i o myśl Św. Tomasza z Akwinu (i nie tylko bo pojawiają się również nawiązania do innych...
więcej Pokaż mimo toPopularnonaukowa publikacja, skupiająca się na wyjaśnieniu kompatybilności teorii ewolucji i chrześcijaństwa. Dzieli się na krótkie podrozdziały - pierwsze z nich wyjaśniają komplementarność rozumu i wiary, kolejne mówią o opatrzności i wolności i dopiero na końcu mamy do czynienia z kwestią stworzenia przez ewolucję. Podział ten jest bardzo dobry, gdyż początkowe rozdziały służą jako wprowadzenie do tematyki, są też bardzo klarowne i nie przytłaczają czytelnika.
Ogólnie książka jest całkiem lekka, co jednocześnie jest jej minusem. Wydaje się być stosunkowo "przykrótka", w jakiś sposób jedynie "podstawowa", co zresztą stara się uzupełnić w ciekawym i dość długim posłowiu Michał Tabaczek OP. Jednak mimo wszystko największą jej zaletą jest jednak klarowność. Może też stanowić dobre wprowadzenie do tematu lub pewnego rodzaju podsumowanie zdobytej wiedzy. Mi chyba najbardziej do gustu przypadły pierwsze, raczej filozoficzne i katechetyczne rozdziały o wierze i rozumie, które przypominają, że rozum to także mądrość.
Popularnonaukowa publikacja, skupiająca się na wyjaśnieniu kompatybilności teorii ewolucji i chrześcijaństwa. Dzieli się na krótkie podrozdziały - pierwsze z nich wyjaśniają komplementarność rozumu i wiary, kolejne mówią o opatrzności i wolności i dopiero na końcu mamy do czynienia z kwestią stworzenia przez ewolucję. Podział ten jest bardzo dobry, gdyż początkowe rozdziały...
więcej Pokaż mimo toKupiłem, przeczytałem. Na wstępie zaznaczę, że jestem praktykującym katolikiem. Generalnie nie mam problemów ze swoją wiarą, a książkę nabyłem nie po to, by utwierdzać się w swoich przekonaniach (te pozostają niezachwiane),a po to by umieć rozmawiać ze sceptykami z grona agnostyków, czy ateistów nawet.
Przez 1/3 książki przyszło mi brnąć przez dość siermiężną lekturę, najeżoną wieloma terminami ze świata nauki. Przyznam, że nierzadko odkładałem książkę i szybko wrzucałem jakiś nieznany mi zwrot do "wujka Google", aby poznać definicję i lepiej zrozumieć co autor miał na myśli.
Książka nie jest dla każdego - należy przyznać to szczerze. To nie jest prosta lektura i to bynajmniej nie ze względu na poruszaną w niej tematykę, a przez wzgląd na wspomniany powyżej model jej tworzenia. Czworo autorów, to dominikanie, z których każdy jest związany ściśle ze światem nauki. I tak mamy tu biologa, filozofa, a nawet fizyka i wreszcie kogoś bliższego tematom biblijnym - teologa.
Cała czwórka na łamach kolejnych kart książki, stara się utwierdzić czytelnika w przekonaniu, że Bóg istnieje, a ewolucja to Jego sprawka. Dla mnie - jako osoby wierzącej -nie jest to nic nadzwyczajnego. Zawsze byłem tego samego zdania. Od najmłodszych lat, jako katolik uczony byłem, że nie należy traktować biblijnego sposobu przedstawienia stworzenia świata, nazbyt dosłownie. Autorzy w swych przemyśleniach, próbują uwiarygodnić tezę, że Bóg może stać dosłownie za wszystkim, co z racji Jego boskości i wspaniałości jest nie jakoby wręcz naturalne, problem w tym, że czynią to dość nieporadnie i nawet ja - osoba wierząca - po lekturze książki zaczynam stawiać sobie pytania, których nie miałem wcześniej.
Mamy tu częste odwołania do twórczości Arystotelesa i św. Tomasza z Akwinu. Mamy przedstawiony sposób zmiany podejścia Kościoła Katolickiego na przestrzeni wieków, wraz z rozwojem nauki.
Generalny wydźwięk książki jest taki, że nauka nie wyklucza wiary, a wiara nie stoi w sprzeczności z nauką. Wcale nie musimy stawać przed wyborem, że albo jedno, albo drugie. Tę zasadę wyznawałem już zanim książka trafiła w moje ręce. Znane jest mi wiele postaci ze świata nauki, bardzo znanych, które jednocześnie są wierzące i potrafią odpowiednio to argumentować. Niestety, w moim odczuciu nie czynią tego, a przynajmniej nie do końca - autorzy omawianej książki.
W żadnym momencie nie natrafiłem na próbę wyjaśnienia, co stoi za przyczyną przedstawienia w Biblii, dwóch nieco odmiennych wizji sposobów stworzenia świata. Ten najbardziej znany - sześciodniowy (siódmego Bóg odpoczywał),gryzie się z milionami/miliardami lat ewolucji. Zaraz po nim w Biblii natrafiamy na drugi opis tego samego zjawiska, do którego odwołują się już autorzy tej publikacji i z którym ich tezy stają się bardziej prawdopodobne.
W żadnym momencie jednak nikt i nic nie tłumaczy takiego podejścia KK, a ja na takie właśnie tłumaczenie czekałem, by umieć rozmawiać z ludźmi, którzy u chrześcijan wyśmiewają wręcz podejście do momentu stworzenia. W książce nie otrzymałem więc tego, na co tak naprawdę najbardziej czekałem. Autorzy perorują wielokrotnie wokół różnych tematów, ale czynią to nie jakoby na okrętkę. Nie tego oczekiwałem i towarzyszy mi lekkie uczucie niedosytu i zawodu.
Owszem, książka stanowi dobry przyczynek do rozważań i w tym elemencie jest dobra. Przypomniałem sobie też sporo z Arystotelesa czy św. Tomasza, jednak sam tytuł wydawał mi się gwarantem publikacji, w której otrzymamy pewne odpowiedzi. Niestety ja na nie nie natrafiłem, a więcej odpowiedzi na poruszane w niej tematy, znalazłem w papieskich encyklikach. Warto zapoznać się ze stawianymi w książce tezami, w formie pewnego rodzaju ciekawostki, jednak zawiodą się Ci, którzy poszukują pewnych odpowiedzi.
Kupiłem, przeczytałem. Na wstępie zaznaczę, że jestem praktykującym katolikiem. Generalnie nie mam problemów ze swoją wiarą, a książkę nabyłem nie po to, by utwierdzać się w swoich przekonaniach (te pozostają niezachwiane),a po to by umieć rozmawiać ze sceptykami z grona agnostyków, czy ateistów nawet.
więcej Pokaż mimo toPrzez 1/3 książki przyszło mi brnąć przez dość siermiężną lekturę,...