Co za bezpłciowa i skrajnie bezpieczna opowieść post-apo z ostatnią kobietą na Ziemi. Półnaga Aude wynurkowała z wody (z zawodu technik-radiowiec) i zauważa, że jej kompani zniknęli lub nie przeżyli - nie wiadomo, co się wydarzyło. Wokoło pałętają się cybernetyczni gliniarze czy robo-sklepikarze. Europa wyludniała. Poprzewracane samochody stoją lub leżą bezużytecznie czekając na właścicieli. Ale Aude została sama. Zmierza do Paryża, by wypocząć w luksusowym hotelu.

Autor miał w rękach dobry materiał, a postanowił go wykorzystać na odsłanianie kobiecego ciała, której brakuje chłopa i potężnego walca, który mógłby ją wypieścić. Na nimfomankę nie wygląda, ale cały problem kładzie na problematykę seksualną. Potrafię zrozumieć kobiecą masturbację, ale dlaczego musiał to pokazać przy udziale wideo-pornografii, która zabija namiętność? Nie wiem, czy to ze mną jest coś nie tak, czy jednak słusznie się burzę, ale oglądanie sztucznych aktów seksualnych nie wprawia w oszołomienie - coś jak w filmach XXX, to nawet nie jest seks, tylko jakaś imitacja zbliżenia dwojga kochanków. Jedyne, co mogę pochwalić, że twórca nie zrobił z niej wypucowanej lali z okładek i otrzymała w ,,darze'' przepięknie nieogoloną szparkę - szanuję w opór. Natomiast zawodzi pod względem scenariuszowym, czyni z tego interesującego kontekstu mozaikę pseudo-erotycznych wstawek. Na końcu autor się lituje i pozwala jej się obudzić obok faceta. Co za porażka. Nie zerkam do drugiego tomu - czuję, że to nie ma sensu.

Co za bezpłciowa i skrajnie bezpieczna opowieść post-apo z ostatnią kobietą na Ziemi. Półnaga Aude wynurkowała z wody (z zawodu technik-radiowiec) i zauważa, że jej kompani zniknęli lub nie przeżyli - nie wiadomo, co się wydarzyło. Wokoło pałętają się cybernetyczni gliniarze czy robo-sklepikarze. Europa wyludniała. Poprzewracane samochody stoją lub leżą bezużytecznie...