Książka przebogata i warta by do niej wracać – zwłaszcza dzisiaj, gdy wydarzenia w Kościele i poza nim tak się zagęszczają, historia zdaje się przyspieszać, a przed katolikami staje coraz więcej fundamentalnych pytań i wyborów.
Książka ks. Skrzypczaka, pisana w duchu synowskiej i braterskiej miłości do Chrystusa i Jego Kościoła, jest równocześnie przypomnieniem o tym wszystkim, o czym w imię idei „aggiornamento” coraz częściej się w nim zapomina. Jest głosem przestrogi – ale i nadziei; a także wezwaniem do powrotu do tego wszystkiego, o czym Kościół przez wieki naucza i co stanowi jądro Magisterium.
Niezwykle ważne i warte uwagi wydają mi się rozdziały poświęcone Kościołowi jako wspólnocie wiernych i trapiącym go podziałom i napięciom. Dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzebna jest odnowa świadomości eklezjalnej, jasne zdefiniowanie tego kim jesteśmy jako katolicy i odnalezienie na nowo swojego miejsca we wspólnocie – zarówno wobec braci w wierze jak i wobec Tego, który jest jej ostatecznym Sensem i Racją jej trwania.

Książka przebogata i warta by do niej wracać – zwłaszcza dzisiaj, gdy wydarzenia w Kościele i poza nim tak się zagęszczają, historia zdaje się przyspieszać, a przed katolikami staje coraz więcej fundamentalnych pytań i wyborów.
Książka ks. Skrzypczaka, pisana w duchu synowskiej i braterskiej miłości do Chrystusa i Jego Kościoła, jest równocześnie przypomnieniem o tym...

Ponieważ Autora znam osobiście, wiem, znając jego umiłowanie Jezusa Chrystusa, że jego książki warto czytać. Z właściwą sobie mądrością, wiedzą i erudycją ksiądz Robert zmusza by zadać sobie pytanie - gdzie się znajduję ja, , Kościół, świat. Czy bliżej Chrystusa, czy Antychrysta.

Ponieważ Autora znam osobiście, wiem, znając jego umiłowanie Jezusa Chrystusa, że jego książki warto czytać. Z właściwą sobie mądrością, wiedzą i erudycją ksiądz Robert zmusza by zadać sobie pytanie - gdzie się znajduję ja, , Kościół, świat. Czy bliżej Chrystusa, czy Antychrysta.