Na początku był Chrystus

Książką ma charakter życzliwych i spokojnych dyskusji w której biorą udział biskupi różnych denominacji chrześcijańskich, jest rzymski katolik, prawosławny i luteranin. Trochę się spierają, a trochę wyjaśniają różnice w doktrynie i praktykowaniu wiary. Książka ma charakter wywiadów dlatego nie jest jakimś szczegółowym podręcznikiem teologii ale to akurat jest jej wielkim plusem, bo na bazie naprawdę prostych sytuacji można było uwidocznić jakie jeszcze rzeczy nas chrześcijan dzielę. Jest w niej wiele różnorodnych wątków począwszy od praktyk Eucharystycznych, teologii po wychowanie dzieci i relacji w rodzinie.
Dla mnie to książka szczególna, pięknie było popatrzeć na innych braci chrześcijan, z ich duchowością podejściem do wiary i wrażliwością na Boga.
Polecam każdemu kto chciałby dotknąć pięknej różnorodności chrześcijaństwa.

Książką ma charakter życzliwych i spokojnych dyskusji w której biorą udział biskupi różnych denominacji chrześcijańskich, jest rzymski katolik, prawosławny i luteranin. Trochę się spierają, a trochę wyjaśniają różnice w doktrynie i praktykowaniu wiary. Książka ma charakter wywiadów dlatego nie jest jakimś szczegółowym podręcznikiem teologii ale to akurat jest jej wielkim...

Nie przebrnęłam przez nią. Żyję w kraju, gdzie jest pół na pół katolików i protestantów. Akurat w rejonie, w którym mieszkam - wiecej protestantów różnego rodzaju. Znamy się, szanujemy się, mamy wspólne ekumeniczne nabożeństwa, spotkania, kręgi biblijne. Nikt się nie wywyższa, nikt nie uważa się za lepszego chrześcijanina. To jest ekumenizm praktykowany na codzień i dlatego nie przebrnęłam przez to teoretyzowanie. W Polsce jest naturalnie inaczej, praktyki mało. Może kiedyś do tej książki jeszcze wrócę.

Nie przebrnęłam przez nią. Żyję w kraju, gdzie jest pół na pół katolików i protestantów. Akurat w rejonie, w którym mieszkam - wiecej protestantów różnego rodzaju. Znamy się, szanujemy się, mamy wspólne ekumeniczne nabożeństwa, spotkania, kręgi biblijne. Nikt się nie wywyższa, nikt nie uważa się za lepszego chrześcijanina. To jest ekumenizm praktykowany na codzień i dlatego...

Książka, która pokazuje, że można rozmawiać w świecie, gdzie większość skacze sobie do gardeł. Pozycja dla wszystkich, którzy chcą poznać kościoły, które istnieją na polskich ziem od setek lat i wpłynęły na sposób myślenia na ich obywateli.

Książka, która pokazuje, że można rozmawiać w świecie, gdzie większość skacze sobie do gardeł. Pozycja dla wszystkich, którzy chcą poznać kościoły, które istnieją na polskich ziem od setek lat i wpłynęły na sposób myślenia na ich obywateli.

To książka wyjątkowa - przyjacielska rozmowa przedstawicieli trzech chrześcijańskich wyznań. Z przyczyn osobistych dla mnie najważniejsze były kwestie dotyczące małżeństw mieszanych, ale i w ogóle ekumenizmu. Masa tu zresztą ciekawych wątków i refleksji dla każdego. A wniosek może najmniej zaskakujący - widać, że prawosławie jest najbardziej "konserwatywne", rzymski katolicyzm - taki trochę pomiędzy "konserwą" a pragnieniem zbliżania się do współczesności, zaś protestantyzm - wbrew wszystkiemu nadal goni za "nowoczesnością".

To książka wyjątkowa - przyjacielska rozmowa przedstawicieli trzech chrześcijańskich wyznań. Z przyczyn osobistych dla mnie najważniejsze były kwestie dotyczące małżeństw mieszanych, ale i w ogóle ekumenizmu. Masa tu zresztą ciekawych wątków i refleksji dla każdego. A wniosek może najmniej zaskakujący - widać, że prawosławie jest najbardziej "konserwatywne", rzymski...