Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Aż z ciekawości wracam do poprzedniego roku. Przeczytałam 39 książek. Nie jest to jakaś zawrotna ilość, ale mnie nie dziwi. W wolnym czasie potrafię robić miliard innych rzeczy, więc czytanie książek często mi nie wychodzi. 7 z tych książek to kodeksy i publikacje typowo prawnicze (czyli - nauka na studia). Jedna to podręcznik do ekonomii (którego serdecznie nie polecam)...

jakby ktoś chciał sprzedawać przeczytane książki i ma fejsa zapraszam do grupy sprzedażowej https://www.facebook.com/groups/382776902296851/ :)

a ja mam wolny weekend na zwolnieniu więc mam ambitne plan przeczytać  [bookCover]3811037|Cytrynowy sad[/bookCover] Cytrynowy sad[bookLink]3811037|Cytrynowy sad[/bookLink]  [bookCover]4809017|Nie i tak. Adam Ferency w rozmowie z Mają Jaszewską[/bookCover] Nie i tak. Adam Ferency w rozmowie z Mają Jaszewską[bookLink]4809017|Nie i tak. Adam Ferency w rozmowie z Mają...

To akurat prawda. Dlatego jakoś bardzo się nie martwię, po prostu trochę mi szkoda, że nie mogę czytać tyle co dawniej.

Zamierzam skończyć  [bookCover]4822882|Nie mów nikomu[/bookCover] oraz  [bookCover]4236431|Chłopiec na szczycie góry[/bookCover].

Idą z wymiany :)  [bookCover]4740707|Widzę cię[/bookCover]  [bookCover]194624|Rzeki Londynu[/bookCover]  [bookCover]221022|Księżyc nad Soho[/bookCover] i zakupione  [bookCover]135242|Player One[/bookCover]  [bookCover]135312|Rant[/bookCover]