Trzeci tom przygód Spider-Mana z TM Semic I po raz pierwszy pojawią się Hobgoblin który przejmuje wiedzę i sprzęt zmarłego Green Goblina. Mamy tutaj dwa zeszyty dosyć ciekawe ale nie jakieś wybitne. Oczywiście fajne rysunki Romity Jr. czyli takie które lubię.

Trzeci tom przygód Spider-Mana z TM Semic I po raz pierwszy pojawią się Hobgoblin który przejmuje wiedzę i sprzęt zmarłego Green Goblina. Mamy tutaj dwa zeszyty dosyć ciekawe ale nie jakieś wybitne. Oczywiście fajne rysunki Romity Jr. czyli takie które lubię.

Rok 1990. Mama kupiła małemu arbuziarzowi w kiosku dwa komiksy. Jeden był o jakimś wnerwionym gościu z karabinem i czachą na koszulce. Nieciekawe. Drugi natomiast… to 3 numer Spider-Mana wydany w Polsce przez TM-Semic. Do dzisiaj kocham ten komiks i od dawna zamierzam kupić go ponownie (allegro),bo mój trzydziestolatek jest w opłakanym stanie. Mój pierwszy Pająk, zaproszenie do świata Marvela.

Młodego chłopaka i jego ciotkę prawie potrąca na ulicy auto z przestępcami. Za chwilę widzimy go, jak w niebiesko-czerwonym stroju, ściga uciekających. Jeden kryminalista zdoła ukryć się w kanałach przed bohaterem. I tam przypadkim natrafi na… na coś, co sprowadzi na świat złoczyńcę w odrażającej masce. Komiks świetnie napisany, doskonale wprowadza czytelnika w świat Spider-Mana. Poznajemy nie tylko jego bohaterskie wyczyny, ale i życie prywatne Parkera; osoby z nim związane, nie mające pojęcia o tajemnicy pracownika Daily Bugle. Peter prowadzi śledztwo, pierze swój brudny kostium(!),zasypia na randkę, by na końcu zmierzyć się z nowym przeciwnikiem. Dobre dialogi, akcja, teksty Spidera i idealna kreska Romity juniora. Polecam.

Daję 10/10.

Rok 1990. Mama kupiła małemu arbuziarzowi w kiosku dwa komiksy. Jeden był o jakimś wnerwionym gościu z karabinem i czachą na koszulce. Nieciekawe. Drugi natomiast… to 3 numer Spider-Mana wydany w Polsce przez TM-Semic. Do dzisiaj kocham ten komiks i od dawna zamierzam kupić go ponownie (allegro),bo mój trzydziestolatek jest w opłakanym stanie. Mój pierwszy Pająk,...

Polska ma bardzo bogatą bazę komiksów amerykańskich. Początek datuje się na rok 1989-90, gdy granice zostały otwarte, a artykuły zagraniczne masowo zaczęły napływać do naszych sklepów. Od tego momentu na półkach naszych kiosków pojawiły się komiksy przeróżnej maści. Jednym z niewielkich wydawnictw, które zaczęło wydawać amerykańskie komiksy, było TM-Semic, należące do większej europejskiej spółki. Większość starszego pokolenia, wychowała się właśnie na tych kolorowych zeszytach. W cyklu Świat Komiksów TM-Semic, przedstawię wam moją kolekcję komiksów The Amazing Spider-man.

http://gameplay.pl/news.asp?ID=90625

Polska ma bardzo bogatą bazę komiksów amerykańskich. Początek datuje się na rok 1989-90, gdy granice zostały otwarte, a artykuły zagraniczne masowo zaczęły napływać do naszych sklepów. Od tego momentu na półkach naszych kiosków pojawiły się komiksy przeróżnej maści. Jednym z niewielkich wydawnictw, które zaczęło wydawać amerykańskie komiksy, było TM-Semic, należące do...

Pierwsze spotkanie i walka pierwszego Hobgoblina ze Spidermanem. Jest to debiut całkowity Hobgoblina na łamach komiksów Marvela. Hobgoblin powstał w miejsce Green Goblina (po wielu latach od jego śmierci). Autorzy nie chcieli "wskrzeszać" starego "Zielonego Trola", uważali że historia jego śmierci jest tak dobra, że nie ma potrzeby jej psuć, dlatego wymyślili nową postać "Diabelskiego Trola". Udało im się to wyśmienicie, stworzyli postać równą pierwowzorowi i jedną z najlepszych, niestworzonych przez duet Stan Lee-Steve Ditko (twórców Spidermana). Hobgoblin pojawiał się i znikał na łamach "amerykańskich Spidermanów" przez kilka następnych lat, a zagadka jego prawdziwej tożsamości pozostawała przez długi czas nieznana. Do tej pory ta postać doczekała się kilku nowych wcieleń i jest "przywracana do życia" razem z nowymi wersjami Spidermana.

Komiks jest na poziomie historii z Juggernaut'em, tylko jest w innym klimacie. Warto.

Rysunki 10/10
Scenariusz 10/10

Pierwsze spotkanie i walka pierwszego Hobgoblina ze Spidermanem. Jest to debiut całkowity Hobgoblina na łamach komiksów Marvela. Hobgoblin powstał w miejsce Green Goblina (po wielu latach od jego śmierci). Autorzy nie chcieli "wskrzeszać" starego "Zielonego Trola", uważali że historia jego śmierci jest tak dobra, że nie ma potrzeby jej psuć, dlatego wymyślili nową postać...

W trakcie pościgu za bandytami, którzy napadli na bank, Spiderman gubi jednego z nich w kanałach niedaleko magazynów Osborbna. Mężczyzna odkrywa jedną z kryjówek Greengoblina i informuje o tym tajemniczą postać. Wkrótce na ulicach miasta pojawia się nowy wróg Hobgoblin...


Całkiem niezły numer Spidermana, ale na pewno nie powalający na kolana. Poza tłumaczeniem czyta się go bezboleśnie, nie mniej fabule i postaciom brak głębi, akcja jest powolna, a całość prezentuje nieco niższy poziom niż poprzedni numer.

Lektura dla pasjonatów i nikogo poza tym,m choć swój urok ma.

W trakcie pościgu za bandytami, którzy napadli na bank, Spiderman gubi jednego z nich w kanałach niedaleko magazynów Osborbna. Mężczyzna odkrywa jedną z kryjówek Greengoblina i informuje o tym tajemniczą postać. Wkrótce na ulicach miasta pojawia się nowy wróg Hobgoblin...


Całkiem niezły numer Spidermana, ale na pewno nie powalający na kolana. Poza tłumaczeniem czyta się...