forum Grupy użytkowników Świat książek

Co myślicie o...

ksenia
utworzyła 07.04.2012 o 22:15

odpowiedzi [9]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Tarkiina 13.04.2012 16:41
Czytelniczka

Mi podoba się podejmowanie jakiś wyzwań, nie tylko tych dotyczących czytania książek. Lubię na przykład śledzić tumblr'a koleżanki, która postanowiła obejrzeć 365 filmów w 2012 roku. Szalone, ale według mnie mobilizujące. Uważam, że to fajny sposób na promocję, o ile nie sprowadza się to do czytania jak najkrótszych książek. ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
wiosenna_zocha 11.04.2012 01:56
Czytelniczka

Zgodze sie, ze kazda akcja promujaca czytelnictwo jest z zasady potrzebna, jednakze mam wrazenie, ze te nasze akcje sa nie do konca przemyslane i nastawione na efekt. Wyraznie ktos pomyslal, zeby zrobic szum, tylko o rezultat sie nie pomartwil.
52 ksiazki, czy tez adekwatnie do wzrostu - jak to ma zachecic ludzi do czytania??? Ewentualnie moze zainteresowac osoby juz...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
scorpius 08.04.2012 21:38
Bibliotekarka

Na pewno w jakiś sposób akcje tego typu mnie mobilizują; w ubiegłym roku starałam się osiągnąć 52 książki, i udało mi się. W tym roku postanowiłam sobie cel 100 książek, i samo to że na półce "2012" widnieje już np. 23, daje mi pewnego rodzaju kopa. Choć oczywiście na czas nie czytam, to bez sensu. Robię to dla siebie, to pewnego rodzaju sprawdzian. A statystyki wszelakiej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
katalvi 08.04.2012 20:26
Czytelniczka

Zgadzam się z opinią Krzysztofa: każda taka akcja zwraca na siebie uwagę i o to przecież chodzi, by propagować czytanie książek :) Dzięki akcji '52 książek' moja znajoma, uwielbiająca rywalizację, przyłączyła się do obcowania z literaturą. Nawet jeśli w jej przypadku miałoby się skończyć na jednorocznym uczestnictwie to i tak uważam, że warto było :)

Osobiście na...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Krzysztof 08.04.2012 17:37
Czytelnik

52-53 książki i tak czytam w ciągu roku i żadna akcja nie musi mnie do tego mobilizować. Nie czytam na czas i na ilość ale dla własnej przyjemności, po prostu czytanie jest dla mnie najlepszym sposobem na spędzanie wolnego czasu. Czy czytam książki z tzw. wyższej półki czy te mało ambitne to jest kwestia własnej oceny, wydaje mi się że ogłupiających treści w tym co czytam...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
konto usunięte
08.04.2012 14:03
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

violino 08.04.2012 09:54
Czytelniczka

Wiem, że to zabrzmi trochę pokrętnie, ale tak ja to odczuwam.

Ja należę do osób, które lubią rankingi i statystyki.

Czytam od zawsze, bo lubię, ale z drastycznie różnym natężeniem. I przy okazji takich akcji staram się zebrać w sobie i przeczytać więcej - bo czasem nie czytam z lenistwa: chciałoby się, ale się nie chce...
Więc nie do końca jest tak, że czytam dla...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Michał Tatuliński 07.04.2012 23:19
Moderator globalny

Niektórzy lubią współzawodnictwo, czy modne ostatnio "osiągnięcia" i dla nich te akcje są organizowane.
Z kolei inni wolą bardziej się delektować czytaniem, nie robiąc tego według harmonogramu.
Podsumowując uważam, że akcje takie promują czytelnictwo, natomiast jak ktoś nie chce w niej uczestniczyć, na całe szczęście nie musi. Bo mamy pełną dowolność.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
ksenia 07.04.2012 22:15
Bibliotekarka

akcjach promujących czytelnictwo? Np. 52 książki, czy ostatnio- przeczytaj ile masz wzrostu.
Czy sądzicie że rzeczywiście mogą one "dać kopa" ludziom którzy nie czytają?

W mojej opinii akcje takie są bezzasadne. Jeszcze rok temu wzięłam udział w "52 książki" i z doświadczenia powiem, że czytanie na czas się nie sprawdza. Przynajmniej w moim wypadku. Skończyłam z 53...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej