Ta nagonga na Rowling zaczyna wyglądać na wrogie przejęcie. Ktoś chyba ma chrapkę na ugrzanie się w czyjejś sławie nic nie robiąc, a panią Rowling ewaporować jak u Orwella. Nie zdziwię się jak za 50 lat ludzie będą uważać że Harre'yego Pottera napisała Anna Grodzka.

Ta nagonga na Rowling zaczyna wyglądać na wrogie przejęcie. Ktoś chyba ma chrapkę na ugrzanie się w czyjejś sławie nic nie robiąc, a panią Rowling ewaporować jak u Orwella. Nie zdziwię się jak za 50 lat ludzie będą uważać że Harre'yego Pottera napisała Anna Grodzka.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Przecież to niedorzeczne. Ideą muzeum powinno być opowiadanie historii, nie wymazywanie jej. Czy wymazujemy Hitlera, Stalina czy Nixona z muzeów, tylko dlatego, że byli złymi ludźmi? Oczywiście, że nie, to by było bez sensu. Tym bardziej nie autorki, która nie wyrządziła nawet ułamka ich zła. Jeśli muzeum chciało zabrać głos w tej sprawie, powinni poszerzyć jej biogram o tę dramę, nie go wyrzucić 

Przecież to niedorzeczne. Ideą muzeum powinno być opowiadanie historii, nie wymazywanie jej. Czy wymazujemy Hitlera, Stalina czy Nixona z muzeów, tylko dlatego, że byli złymi ludźmi? Oczywiście, że nie, to by było bez sensu. Tym bardziej nie autorki, która nie wyrządziła nawet ułamka ich zła. Jeśli muzeum chciało zabrać głos w tej sprawie, powinni poszerzyć jej biogram o tę...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Odnoszę wrażenie, że ludzkość jest coraz bardziej przewrażliwiona i niewyedukowana. To co się dzieje to jakaś groteska i nieśmieszny żart. To dla mnie absurdalne, że na wystawie "Harrego Pottera" może zabraknąć wzmianki o jego autorce. Zostać wyłączonym z fandomu, który samemu się stworzyło, za to, że wyraziło się własną opinię. To się w głowie nie mieści. Moim zdaniem Rowling absolutnie nie powiedziała nic złego; stwierdziła tak naprawdę jedynie prawdę biologiczną. Jestem osobą nieheteronormatywną, ale nie identyfikuję się za bardzo ze społecznością LGBTQ , ponieważ jest mi wstyd. Jest mi po prostu wstyd za to, jak ludzie ją traktują; przecież gdyby nie Rowling, to nie powstałby "Harry Potter." Dla mnie te książki były, są i zawsze będą lekturami terapeutycznymi, które pomogły mi przejść przez trudny okres nastoletni, a J.K. Rowling będzie dla mnie zawsze kimś, kto zmienił pewną część mojego życia na lepsze.

Odnoszę wrażenie, że ludzkość jest coraz bardziej przewrażliwiona i niewyedukowana. To co się dzieje to jakaś groteska i nieśmieszny żart. To dla mnie absurdalne, że na wystawie "Harrego Pottera" może zabraknąć wzmianki o jego autorce. Zostać wyłączonym z fandomu, który samemu się stworzyło, za to, że wyraziło się własną opinię. To się w głowie nie mieści. Moim zdaniem...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Cancel culture logical failure

Cancel culture logical failure

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Jakie muzeum takie eksponaty. W tym przypadku eksponat książki bez autora - tylko pogratulować menadżerowi placówki jego głupoty

Jakie muzeum takie eksponaty. W tym przypadku eksponat książki bez autora - tylko pogratulować menadżerowi placówki jego głupoty

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Jak widać wolność słowa jest tylko dla wybranych. 

Jak widać wolność słowa jest tylko dla wybranych. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

"Aby podbić jakiś kraj, wystarczy zniszczyć jego wartości, obyczaje, religię i kulturę".  Cywilizacja białego człowieka od kilkudziesięciu lat, jest z premedytacją niszczona. Wszyscy wiemy przez kogo... 

"Aby podbić jakiś kraj, wystarczy zniszczyć jego wartości, obyczaje, religię i kulturę".  Cywilizacja białego człowieka od kilkudziesięciu lat, jest z premedytacją niszczona. Wszyscy wiemy przez kogo... 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Przeraża mnie, w jakim kierunku zmierza ten świat. Ciągle mówimy o tolerancji, o tym aby nie krytykować innych osób, jednak w momencie, gdy ktoś wyraża swoją opinię, która jest odmienna od opinii popularnej bądź mniej wygodna dla niektórych grup społecznych, to jest krytykowany w sposób najgorszy z możliwych. Ja się pytam, gdzie jest tolerancja w takich sytuacjach? Rowling może być potępiona, bo ma (w mojej opinii) słuszne wątpliwości, ale grupa osób LGBT nie może być w żaden sposób potępiana? Mam znajomego, który jest gejem. Przesympatyczny mężczyzna, który niestety ze względu na swoją orientację bardzo wiele w życiu przeszedł. I wiecie co? To jest osoba, która mówi otwarcie, że nie uznaje się za członka społeczności LGBT , ponieważ przeraża go, jak przez takich ludzi inni patrzą na niego jako geja. Jestem ciekawa, kiedy właśnie ludzie zorientują się, że takimi działaniami, jak próba uznania że Harry Potter nie ma w ogóle autora, bo autor ma odmienne poglądy na życie, powodują dla siebie więcej szkód niż pożytku...

Przeraża mnie, w jakim kierunku zmierza ten świat. Ciągle mówimy o tolerancji, o tym aby nie krytykować innych osób, jednak w momencie, gdy ktoś wyraża swoją opinię, która jest odmienna od opinii popularnej bądź mniej wygodna dla niektórych grup społecznych, to jest krytykowany w sposób najgorszy z możliwych. Ja się pytam, gdzie jest tolerancja w takich sytuacjach? Rowling...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Zawsze miałam lewicowe, feministyczne i mocno antyrasistowskie poglądy, odkąd pamiętam występowałam w obronie osób niehetero. To było 20 lat temu, gdy z takimi poglądami i opiniami wydawałam się raczej dość odosobniona. Nigdy bym nie przypuszczała, że dożyję czasów, gdy - mając taki światopogląd - będę nie dość postępowa, bo na przykład jestem przywiązana do pojęcia płci i zdecydowanie lubię być określana jako kobieta. Co nie znaczy, że komukolwiek odmawiam prawa do kwestionowania własnej tożsamości, ale mamy też prawo głośno o różnych sprawach dyskutować i Rowling nie powiedziała nic nienawistnego, a jedynie wyraziła swoje wątpliwości. A że wątpliwości mieć należy pokazał przypadek córki Angeliny Jolie.

Nie ma nic gorszego w świecie idei niż dogmatyzm.

Zawsze miałam lewicowe, feministyczne i mocno antyrasistowskie poglądy, odkąd pamiętam występowałam w obronie osób niehetero. To było 20 lat temu, gdy z takimi poglądami i opiniami wydawałam się raczej dość odosobniona. Nigdy bym nie przypuszczała, że dożyję czasów, gdy - mając taki światopogląd - będę nie dość postępowa, bo na przykład jestem przywiązana do pojęcia płci i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

cancel... 
a najgorsze, że ten obłęd dociera i do Polski

cancel... 
a najgorsze, że ten obłęd dociera i do Polski

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post