Z ekranizacji z DiCaprio najbardziej pamiętam pistolet z napisem "Szpada 9 mm" 😁

Z ekranizacji z DiCaprio najbardziej pamiętam pistolet z napisem "Szpada 9 mm" 😁

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

No i jeszcze "Król Lew": "Hamlet" w wersji dla dzieci (i nie tylko).

No i jeszcze "Król Lew": "Hamlet" w wersji dla dzieci (i nie tylko).

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Kenneth Branagh w mojej ocenie wielki popularyzator dzieł Szekspira :"Henryk V" 1989, "Wiele hałasu o nic" 1993, "Otello" 1995, "Hamlet" 1996, "William Shakespeare" (dokument) 2000, "Cała prawda o Szekspirze" 2018 .
W 100 procentach podzielam zadanie autora artykułu, adaptacyjne arcydzieła literatury Szekspira to Akira Kurosawa " Tron we krwi" i "Ran" ( "Ran" 20 nagród/16 nominacji, oscar za najlepsze kostiumy - nominacje :reżyser, scenografia, zdjęcia ) .

Kenneth Branagh w mojej ocenie wielki popularyzator dzieł Szekspira :"Henryk V" 1989, "Wiele hałasu o nic" 1993, "Otello" 1995, "Hamlet" 1996, "William Shakespeare" (dokument) 2000, "Cała prawda o Szekspirze" 2018 .
W 100 procentach podzielam zadanie autora artykułu, adaptacyjne arcydzieła literatury Szekspira to Akira Kurosawa " Tron we krwi" i "Ran" ( "Ran" 20 nagród/16...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

W szkole sławne już "analizy tekstu" skutecznie obrzydziły mi tego typu lekturę. Po latach w formie ciekawostki wracałem do niektórych utworów Sheakspeare'a, ale z filmowych adaptacji przypadła mi do gustu tylko ta z 1990 roku z Melem Gibsonem w roli Hamleta. Do reszty nie mogę się przekonać. Nawet "Makbeth" z Fassbenderem, chociaż miał piękne zdjęcia, to niszczył mnie tą teatralną gadką. I nie chodzi mi o to, że nie lubię teatru. Oglądanie sztuki na żywo to zupełnie inna bajka. Inne emocje. Generalnie w moim odczuciu temat jest już wyeksploatowany przez kino. Piszę "w moim". Wiem, że kolejne interpretacje znajdą swoich odbiorców.

W szkole sławne już "analizy tekstu" skutecznie obrzydziły mi tego typu lekturę. Po latach w formie ciekawostki wracałem do niektórych utworów Sheakspeare'a, ale z filmowych adaptacji przypadła mi do gustu tylko ta z 1990 roku z Melem Gibsonem w roli Hamleta. Do reszty nie mogę się przekonać. Nawet "Makbeth" z Fassbenderem, chociaż miał piękne zdjęcia, to niszczył mnie tą...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Niedawno obejrzałam "Tragedię Makbeta" i podoba mi się ta teatralizacja w czarno-białej aranżacji. 

Niedawno obejrzałam "Tragedię Makbeta" i podoba mi się ta teatralizacja w czarno-białej aranżacji. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Zapraszam do dyskusji.

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post