-
Artykuły
Skandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”
1 -
Artykuły
Targi Książki i Mediów VIVELO już 16–19 maja w Warszawie. Jakie atrakcje czekają na odwiedzających?
1 -
Artykuły
Czternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!
2 -
Artykuły
Książki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!
8
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
forum Oficjalne Aktualności
Jak czytamy w czasach pandemii? Wyniki IV największego badania czytelników w sieci
16 766! Tylu czytelników w dniach 8-22 kwietnia 2021 roku wypełniło internetową ankietę przygotowaną przez największy polski serwis o książkach lubimyczytać.pl we współpracy z Polską Izbą Książki. To imponująca liczba i ogrom danych do analizowania.
Zobacz pełną treść
odpowiedzi [36]
Z tą ilością przeczytanych książek, to dziwnie zostały zadane pytania. Z jednej skrajności (z dosłownie kilku jak np. 2-3, 7-10) przechodzi się w drugą (21-50, 50-100).
Poza tym:
"Dla 94% czytelników książka to szczególny w czasie pandemii sposób na oderwanie się od rzeczywistości i relaks".
To jest jak powiedzieć, że miłośnicy filmów/seriali nadal je oglądają podając...
Niby tak, ale podoba mi się stwierdzenie oparte na powyższych danych: w ciągu ostatnich 12 miesięcy 3% czytelników nie przeczytało ani jednej książki.
¯\_(ツ)_/¯
Najwyraźniej można być czytelnikiem niepraktykującym...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ja zamawiam w miesiącu 5 -7 książek.Boje się o przyszłość.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Oj obawiam się tylko, że ustawa o jednolitej cenie książki obniży liczbę przeczytanych książek przez biorących udział w badaniu. Na pewno obniży liczbę zakupionych nowości. Na cenę 40 zł za jedną pozycję to już mało kto sobie może pozwolić. Przy ubogiej ofercie bibliotek czarno widzę kolejne takie badania. Oczywiście ta jednolita cena to niby w trosce o dobro klienta.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ubolewam, że książki są teraz bardzo drogie. Niekiedy bardzo długo czekam na określoną pozycję w bibliotece, gdyż zwyczajnie podrożało niemal wszystko. Kiedyś zakup warzyw to były istne grosze, a teraz? Żal cokolwiek wyrzucić, bo niektóre ceny przyprawiają o zawrót głowy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Od kilku lat jadę niemal wyłącznie na e-bookach i znam kilka miejsc, skąd można je łatwo zdobyć za darmo - tak że wysoką cenę w księgarni uważam tylko za wygodne alibi dla nieczytania. Z mojej strony jedyna płatna aktywność w tej materii to najtańszy abonament na Legimi - 7 zł/m.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nie za bardzo mogę się z tym zgodzić. Ja bardzo często odwiedzam dwie poznańskie biblioteki, a e-booki po prostu mi nie odpowiadają. Dla mnie ważna jest cała otoczka, w tym możliwość wertowania, itp. Jeśli widzę książki w przecenie, wówczas je kupuję. Korzystam też z porównywarki ceneo.pl, jak też nie przeszkadza mi wersja używana. Nie jest to zatem alibi, bo ja bez książki...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Oferta bibliotek wcale nie jest uboga. A juz na pewno nie jeśli chodzi o beletrystykę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niestety biblioteki w moim mieście nie kupują wielu nowości. Te nowości, które kupują w większości są niestety kupowane dzięki datkom czytelników.Nie każde miasto może więc poszczycić się fantastycznymi bibliotekami. Często egzemplarze są zniszczone przez samych czytelników, którzy przepraszam za określenie, ale obżerają się chyba na tych książkach. Przykre to bo ja dbam o...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej