forum Oficjalne Aktualności
List w sprawie Ustawy o książce
Projekt ustawy o książce został przygotowany przez Polską Izbę Książki i 2 marca trafił do MKiDN. Jak podkreśla Ministerstwo jest on podstawą do szerszych konsultacji ze środowiskiem książki w Polsce, a w jego oparciu ma powstać ostateczna propozycja ww. ustawy. Lubimyczytać.pl, jako serwis skupiający czytelników, zostało poproszone przez MKiDN o konsultacje w sprawie ustawy o książce.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [77]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
O ile się nie mylę, ten pomysł nie jest nowy, co nie zmienia, że to, że się do niego wraca, świadczy jak najgorzej o rządzących.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPomysł na ustawę nie wyszedł od nowej władzy, a z Polskiej Izby Książki, czyli zrzeszenia branżowego. Był już omawiany za PO/PSL i upadł, jednak najwyraźniej zainteresowane nią lobby zwęszyło okazję przepchnięcia ustawy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTo nie jest pomysł PIS. Może PIS weźmie pierwszy raz pod uwagę głos społeczeństwa i ustawy nie wprowadzi...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Szanowni, gwoli wyjaśnienia: to nie była żadna porażka PSL/PO i żaden upadek pomysłu. Rzecz miała miejsce przy końcu kadencji i po prostu nie wystarczyło czasu na przejście tego gniota przez Sejm - politycznie były zresztą wtedy ważniejsze dla PO sprawy. Gdyby poprzedni Sejm zajął się tą sprawą wcześniej (pozdrowienia dla szczęśliwie ex-poseł Pani Ewy Czeszejko-Sochackiej,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejW Internecie krąży petycja, wydarzenie na fb, niemal każdy bloger już się wypowiedział na swoim blogu... Nie znam osoby, która byłaby za wprowadzeniem tej ustawy. Ona ewidentnie ma służyć wyłącznie dwóm monopolistom rynku książki. I to oni sprawiają, że małe księgarnie padają, nie księgarnie internetowe. Bo to przeciw tym ostatnim jest pisana ta ustawa. I kto tutaj...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejWątpię aby ten list w jakikolwiek sposób wpłynął na zamiary władzuchny. Ona przecież wie lepiej co dla baranków jest dobre.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postjeśli chcecie możecie jeszcze podpisać petycję tu jest link https://secure.avaaz.org/pl/petition/Ministerstwo_Kultury_i_Dziedzictwa_Narodowego_Nie_zgadzamy_sie_na_wprowadzenie_zakazu_promocji_i_jednolitej_ceny_ksiazek/?areZNlb
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
z chęcią bym podpisała, bo inicjatywa słuszna, ale ta petycja jest napisana w sposób chaotyczny i emocjonalny, to jest niestety lekko żałosne, dlatego wstyd mi się pod czymś takim podpisać :(
czytelników chyba stać na napisanie porządnego, spójnego, chłodnego tekstu bez argumentów typu "to będzie horror", a ministerstwo naprawdę ma gdzieś to, czy my "lubimy promocje" ;)
...
I super! Szkoda,że nie wiedziałam o ankietach, bo z chęcią wziełabym udział..
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ankiety zaistniały za czasów poprzedniego rządu, bo to poprzedni rząd dążył do przeforsowania ustawy. Ale teraz w dobrym tonie jest tego nie pamiętać.
Pierwsze głosy nt. ustawy pojawiły się w 2013 roku.
Listy nic nie zmienią. Jedynie solidarność. Ale w masowy sprzeciw raczej nie uwierzę. Za kilka miesięcy wprowadzą Ustawę, wszyscy się podporządkują, a przed wyborami Rządzący dojdą do wniosku, że to jednak był zły pomysł i się wycofają.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W moim gronie czytających znajomych uknuliśmy teorie że propozycja rządu ma jeden cel: obniżenie i tak już niskiego poziomu czytelnictwa w Polsce. A dlaczego? Ano dlatego moi mili że osobami nieoczytanymi (a co za tym idzie gorzej wyedukowanymi) łatwiej się steruje. Chcą z nas zrobić stado baranów w ramach "dobrej zmiany".
Stach się bać.
Oczywiście grono znajomych pamiętało, za czyich rządów zaistniał ten projekt, prawda? Pamiętają doskonale, że był to pomysł PO i PSL? Że pierwsze głosy odnośnie tej ustawy i pierwsze próby jej przeforsowania padły trzy (?) lata temu i nie mają z "dobrą zmianą" kompletnie, zupełnie NIC wspólnego, poza faktem, że Gliński wraca teraz do owego chorego tworu? Jeśli państwo o tym...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNo ale na szczęście teraz wszystko trafiło na podatny grunt więc jest duża szansa że od pomysłu do realizacji już krótka droga że tak skomentuję ironicznie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTo może raczej komentuj merytorycznie. Wtedy będziesz traktowana serio.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie podoba mi się ton Twoich wypowiedzi i nie zamierzam ciągnąć tej polemiki.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPasuje do obrazka, biorąc pod uwagę inną tendencję, czyli straszenie społeczeństwa kolejnymi zagrożeniami (mniejszości, imigranci, uchodźcy, lewacy, Unia, wszędzie zagrożenie dla polskości, brrrrr, strach się bac!). Z tego samego powodu. Zastraszonymi ludźmi łatwiej jest rządzić :/
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Urzekła mnie Twoja wrażliwość, Jeżynko i odmowa prowadzenia polemiki. Trudno jednakże polemizować z tym, kto był autorem projektu ustawy i za którego rządu zaczęło być o niej głośno.
C.Z.T.E.R.Y lata temu pojawił się ten wrzód.
Jeśli cztery lata temu rządziło PiS to chyba żyłyśmy w innej rzeczywistości.
A co Ci się podoba lub nie jest dla mnie kwestią marginalną.
Ciekawe skąd wzięłaś te 4 lata? Na stronie Świat Czytników Robert Drózd cytuje opracowanie z 2007 roku przygotowanie na zlecenie Instytutu Książki, Izby Księgarstwa Polskiego i Polskiej Izby Książki, wg którego wprowadzenie ustawy o stałej cenie książki było już rozważane 10 LAT TEMU! A kto wie czy nie było to nawet wcześniej?
Temat wraca od wielu lat, niezależnie od tego,...
W życiu nie słyszałam, by minister w pojedynkę przepchnął jakąkolwiek ustawę.
Cztery lata temu o rzeczy całej zrobiło się głośno, stąd wzięłam te cztery lata. Jeśli problem istnieje od lat 10, to tym bardziej należy zaprzestać oskarżania obecnie rządzących.
No, ale to jest przecież w modzie. Posłużyć się frazesem o "dobrej zmianie" jest takie trendy...
Zauważ proszę, że...
> W życiu nie słyszałam, by minister w pojedynkę przepchnął jakąkolwiek ustawę.
A czy setki ściętych w ostatnim czasie drzew nie są dowodem przeczącym temu co piszesz? ;)
Jeśli minister Gliński przekona do ustawy osoby decyzyjne w PiS (a jako wicepremier, zastępca prezesa partii i zaufana osoba prezesa ma do tego możliwości), to jej przegłosowanie będzie tylko formalnością...
"Jeśli problem istnieje od lat 10, to tym bardziej należy zaprzestać oskarżania obecnie rządzących."
Aniu ale jeżeli już chcemy być uczciwi, to 10 lat temu mieliśmy tych samych rządzących co dziś. 2 lata temu projekt wypłynął ale rząd przeanalizował zarówno niezadowolenie społeczne jak i inne czynniki i porzucił go. Ten rząd nie ma takich oporów, więc dobrze, że LC...
To nie jest projekt rządu, tylko Polskiej Izby Książki, do której należy część wydawnictw oraz (to ważne) najwięksi dystrybutorzy. PIK próbował ten projekt przeforsować dwa lata temu (przy pomocy kampanii lobbingowej organizowanej przez agencję HillKnowlton). Wówczas projekt został odrzucony. Teraz jest ponowna próba.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postBardzo dziękuję za ten list! Może nareszcie ktoś zwróci uwagę na głosy czytelników.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post