forum Oficjalne Aktualności

Dobrze wyjść z pisarzem: Marcel Proust

Joanna Janowicz
utworzyła 16.11.2016 o 10:05

… i w swoim głodzie szczęścia nie żądać od życia niczego, jak tylko, aby się zawsze układało w szereg szczęśliwych popołudni. Dziś o marzeniu o powrocie do szczęśliwych letnich popołudni spędzanych na powolnej lekturze i nieobciążonych żadną presji i Marcelu Prouście, którego 94. rocznica śmierci przypada 18 listopada.

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [8]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
więcej
lechatnoir  - awatar
lechatnoir 18.11.2016 16:25
Czytelniczka

Bardzo słaby tekst, chyba najgorszy z całego cyklu „Dobrze wyjść z pisarzem”. To miało być o Proustcie? Serio? Te trzy, do bólu oklepane, frazesy na krzyż?

„Dogłębna analiza każdej emocji, każdego emocjonującego wydarzenia. Dziś już się tak nie pisze”. „Tak” – czyli właściwie jak? Co autorka miała na myśli? Prozę psychologiczną? „.Dziś się już nie czyta takich książek –...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ytr0001  - awatar
Ytr0001 18.11.2016 21:19
Czytelnik

W sumie to się zgadzam, jak zobaczyłam, że będzie o Prouscie to bardzo się ucieszyłam, czekałam na jakieś przemyślenia, nawet niewielkie, takie do których będę mogła się odnieść, ale to tutaj? Nieszczególnie mogłam cokolwiek napisać (więc mi się odechciało). Trochę szkoda, bo zakochałam się w stylu Prousta tego lata i liczyłam na poznanie stosunku autorki artykułu do niego,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
agata65  - awatar
agata65 24.08.2018 04:27
Czytelnik

Faktycznie takie dziecinne podejście autorki można wyróżnić :d
Proust to niekwestionowany geniusz literacki to trzeba podkreślać jak widać.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Meszuge  - awatar
Meszuge 16.11.2016 20:01
Czytelnik

Przesyt? Nie czytać nic przez tydzień? Chyba tego nie rozumiem… Być może dlatego, że nic takiego nigdy mnie nie spotkało. Oczywiście, zdarzało się, że miałem po dziurki w nosie literatury określonego typu albo jakiegoś autora, ale to oznaczało tylko, że następną lekturę muszę sobie wybrać z innej półki. Jako księgarz zawsze miałem do dyspozycji setki (jeśli nie tysiące)...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Łukasz Witt - awatar
Łukasz Witt 16.11.2016 17:01
Czytelnik

Wydaje mi się, że czytelniczy przesyt jest stanem przewlekłym u wielu czytających w nadmiarze ;) Nie wyobrażam sobie sytuacji, że miałbym czytanie literatury pięknej itp. łączyć z jakąkolwiek pracą i ktoś wyznaczałby mi terminy, wtedy zwyczajnie bym się buntował, i czytał w swoim tempie. Weźmy wspomnianego Prousta, co to byłaby za frajda, jeśli mielibyśmy wyznaczony miesiąc...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Joanna Janowicz - awatar
Joanna Janowicz 16.11.2016 10:05
Czytelniczka

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
AMisz  - awatar
AMisz 16.11.2016 16:45
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

Myślę, że to specyfika pracy w LC. Mam to samo :/

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się