forum Oficjalne Aktualności

Booker w Polsce rośnie w siłę

LubimyCzytać
utworzył 20.10.2016 o 14:32

Dla krytyków i czytelników na całym świecie Nagroda Bookera to znak jakości, którego nie można zlekceważyć. Również w Polsce – prestiżowo i sprzedażowo – zaczyna doganiać literacką Nagrodę Nobla – przekonuje Ryszard Kozik, wieloletni redaktor, dziennikarz i krytyk literacki. 

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [38]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
więcej
Czytaczyk  - awatar
Czytaczyk 29.07.2017 23:58
Czytelnik

Szkoda ze nie ma polskiego autora/autorki

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Carmel  - awatar
Carmel 27.10.2016 21:40
Bibliotekarz

Co i jak czytać?
Może świadomie nie czytać?
Jakie książki są dobre?
Czy krytycy kierują się czymś obiektywnym?
Czy nagroda oznacza, że coś jest warte czytania?
Czy rynek książek jest pod jakimś względem wyjątkowym, czy to zawsze produkt jak inne towary?

Polecam tekst w klimacie tych pytań "On Not Reading" Amy Hungerford

...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
MontyP  - awatar
MontyP 26.10.2016 14:46
Czytelnik

bbbb przeczytaj "Jedwabnika" i dowiesz się od tej, która odniosła sukces troszkę o kulisach wydawania i promowania książek w UK. Ja właśnie czytam. :) Nikt nie mówił o kopertach! Ale jeśli pani X, która zna kogoś i da mu książkę do przeczytania to może ten ktoś (jeśli mu się spodoba) weźmię książkę pod uwagę. Panie X pracują tylko w największych wydawnictwach, spotykają się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
Zuba  - awatar
Zuba 27.10.2016 09:37
Czytelniczka

No, a jak byś to inaczej widział? W tym zalewie twórczości jak mają jurorzy wyławiać pozycje godne przeczytania, a w dalszej kolejności do nagrodzenia?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
bbbb  - awatar
bbbb 24.10.2016 11:53
Czytelnik

widzę sporo osób ma pasję szukania spisku we wszystkim. Oczywiście, książka z niszowego wydawnictwa z nakładem 100 sztuk nie wygra za bardzo jakiejkolwiek nagrody, ale większość nagród trzyma solidny poziom i oczywiście można się spierać czy określenie "genialny" jest na rzeczy albo czy jedna książka finalisty jest lepsza od drugiej, ale na pewno książki nagrodzone trzymają...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
MontyP  - awatar
MontyP 23.10.2016 12:36
Czytelnik

Niestety moi drodzy. Chciabym, żeby świat był inny, ludzie uczciwsi, a nagrody przyznawane tym co zasłużyli (najlepszym). Większość nagród jest elementem machiny promocyjno-reklamowej. Im większe wydawnictwo tym ma lepsze koneksje i łatwiej zgłasza się książki do nagród. Nie ma już obiektywnych recenzji (poza niszowymi bloggerami, których nikt nie czyta), konkursów, nagród,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
Zuba  - awatar
Zuba 23.10.2016 12:43
Czytelniczka

Niezupełnie się zgodzę, snobizm jest z natury fałszywy i nieszczery, niezależnie od tego jak się objawia. Jeśli ktoś skompletuje sobie całą półkę noblistów i niczego nie przeczyta, jaki w tym zysk?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Carmel  - awatar
Carmel 23.10.2016 14:22
Bibliotekarz

Snobizm to ślepe naśladownictwo w celu bycia ważnym w jakiejś grupie by imponować (definicja słownikowa).
Czy czytanie jest snobizmem?
Jeśli ktoś nie ma wyrobionego gustu (brak wzorców w rodzinie, itd) to naśladowanie preferencji czytelniczych kogoś innego nawet, jeśli nie potrafi się uzasadnić czemu się coś czyta (stąd jest to snobizm, bo 'ślepe papugowanie') jeszcze nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
Róża_Bzowa  - awatar
Róża_Bzowa 23.10.2016 18:39
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

@Carmel
Prawnicy może? Albo lekarze? Tudzież filolodzy klasyczni? :-)

Notabene też lubię łacinę (byle nie podwórkową) :-)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
_fantasquemagorie_  - awatar
_fantasquemagorie_ 23.10.2016 22:27
Bibliotekarz

"Z definicji czytanie rzeczy 'niszowych' jest zaprzeczeniem snobizmu, bo niby kogo naśladujemy?"

Hmmm to ja już się trochę pogubiłem.

To snobizm nie polega w gruncie rzeczy na tym, że ludzie nagle zachłystują się uwielbieniem właśnie do rzeczy niszowych, by zademonstrować swoją wyższość poprzez swoją lepszość, mądrzejszość czy inną odrębniejszość?

Nie jest tak, że snobi...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
awatar
konto usunięte
23.10.2016 10:07
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Trefny  - awatar
Trefny 23.10.2016 10:10
Czytelnik

Trzeba szpanować przed sąsiadami, nie?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
awatar
konto usunięte
23.10.2016 10:12
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Trefny  - awatar
Trefny 23.10.2016 10:16
Czytelnik

Dokładnie. Jeśli ktoś kupuje coś, czego nie przeczyta, tylko po to, by inni uważali go za osobę oczytaną to jeden z najgorszych przykładów snobizmu.
Mam nadzieję, że nie wzięłaś to za jakiś atak, oceniałem cytat :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Zuba  - awatar
Zuba 23.10.2016 10:16
Czytelniczka

Przede wszystkim należy najpierw zapamiętać nazwiska wszystkich noblistów, żeby móc sprawdzić biblioteczki znajomych i w ten sposób sprawdzić, z kim warto się zadawać.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Trefny  - awatar
Trefny 23.10.2016 10:19
Czytelnik

90% moich znajomych nie czyta. Może zacznę im kupować książki Noblistów i Bookerzystów, żeby się z nimi zadawać?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
awatar
konto usunięte
23.10.2016 10:19
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

awatar
konto usunięte
23.10.2016 10:22
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

awatar
konto usunięte
23.10.2016 10:24
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

awatar
konto usunięte
23.10.2016 10:28
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Zuba  - awatar
Zuba 23.10.2016 11:31
Czytelniczka

No, właśnie. Jestem sceptyczna wobec nagradzanych książek bo często kryteria wyboru premiują walory, które są mi obojętne albo wręcz zniechęcają mnie. Nie przepadam za eksperymentami formalnymi, krótkimi formami i również niektórymi tematami. W tym kontekście wydaje mi się, że zdobywcy Bookera to raczej literatura dla szerszego grona czytelników niż Noble.
Ale książek...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
Róża_Bzowa  - awatar
Róża_Bzowa 23.10.2016 00:11
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

Problem z tego typu nagrodami polega na tym, że to czas jest najlepszym weryfikatorem wartości literackiej dzieła.
Do książek nagrodzonych Bookerem, których wartość literacka się nie zdewaluowała zaliczyłabym (spośród tych, które przeczytałam):
Dzieci północy Oskar i Lucynda Opętanie

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
 Dzieci północy  Oskar i Lucynda  Opętanie  Angielski pacjent  Bóg rzeczy małych  Życie Pi  Paddy Clarke Ha! Ha! Ha!  Hańba  Brzemię rzeczy utraconych  Wszystko, co lśni
Jud  - awatar
Jud 25.10.2016 20:11
Czytelnik

I właśnie, jak wszystko jest subiektywne. Hańba jest wspaniała, Angielski pacjent to pseudopoetyckie popłuczyny, Życie Pi naiwna alegoria. Nie o czas tu chodzi, a o czytelnika.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
awatar
konto usunięte
22.10.2016 20:40
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

allison  - awatar
allison 22.10.2016 10:45
Czytelniczka

Zgadzam się, że Nagroda Bookera to gwarancja udanej lektury, często wymagającej, niełatwej, ale satysfakcjonującej.
Nie przypominam sobie, bym się rozczarowała czy zawiodła. Może z wyjątkiem "Hańby" J.E. Coetzee, chociaż faktem jest, że sięgnęłam po powieść w okolicznościach niezbyt sprzyjających takiej lekturze.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Anna  - awatar
Anna 23.10.2016 00:10
Czytelnik

Zgadzam się w stu procentach - dla mnie Nagroda Bookera także jest gwarancją udanej lektury! Polecam zwłaszcza dwie pozycje: Bóg rzeczy małych oraz Poczucie kresu

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
 Bóg rzeczy małych  Poczucie kresu
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Carmel  - awatar
Carmel 22.10.2016 10:18
Bibliotekarz

Właśnie przeczytałem "Ścieżki północy" i nie podoba mi się podbijanie tej książki do rangi arcydzieła, jak uczynił to jeden z jurorów Man Booker Prize. Uważam, że jeśli będziemy nadużywać słów "genialne, arcydzieło, wybitne", to zabraknie nam skali na opisanie czegoś, co pojawia się rzadko, a przetrwa stulecia. Powieść Flanagana jest dobra i tyle. Od strony wykonania -...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
allison  - awatar
allison 22.10.2016 10:34
Czytelniczka

A ja uważam inaczej - dla mnie "Ścieżki północy" to arcydzieło (współcześnie też takie powstają). Argumenty można znaleźć w mojej opinii na temat powieści. Dodam, że nie szafuję gwiazdkami przy ocenianiu przeczytanych książek.
Poza tym nie porównywałabym "Ścieżek..." z "Panem Tadeuszem", bo to zupełnie inny gatunek, w dodatku pisany wierszem.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
awatar
konto usunięte
22.10.2016 10:53
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

awatar
konto usunięte
22.10.2016 10:57
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Trefny  - awatar
Trefny 22.10.2016 11:05
Czytelnik

Krytycy oceniają pozytywnie co im się spodoba. Nie polubienie książki, nie oznacza, że jest się nieinteligentnym. Tak samo jak docenienie gustu krytyków i talentu, lub beztalencia autora nie świadczy o intelekcie

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
awatar
konto usunięte
22.10.2016 11:13
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Ambrose  - awatar
Ambrose 22.10.2016 11:32
Bibliotekarz

Ja do "Ścieżek Północy" podchodziłem bardzo, bardzo sceptycznie, właśnie z uwagi na te wszędobylskie zachwyty i piania. Przeczytałem powieść i wg mnie książka to faktycznie literatura najwyższych lotów, chociaż w dalszym ciągu nie podoba mi się ta medialna otoczka wokół utworu - w tej kwestii jestem dość konserwatywny i wychodzę z założenia (które niestety coraz bardziej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
Carmel  - awatar
Carmel 22.10.2016 11:56
Bibliotekarz

Opinia jest z definicji subiektywnym zdaniem. To, co mi się podoba może być biegunowo odmiennie oceniona przez kogokolwiek. Ale jeżeli zbyt często używa się kwantyfikatorów z najwyższej półki, to brakuje z czasem skali. Jedna z opinii na LC o "Ścieżkach Północy" zawiera stwierdzenie "dałbym jedenaście". Tylko, że to oznacza, iż przy skali 10-punktowej dokonał przesadnie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
Zuba  - awatar
Zuba 22.10.2016 21:41
Czytelniczka

Ale warsztat to nie wszystko. "Pan Tadeusz" jest niezbyt porywającą historią o lokalnym zasięgu, zrozumiałą w wąskim gronie czytelników.

Co do entuzjastycznego opiniodawcy - czasami, nawet przy ostrożnym gospodarowaniu gwiazdkami, zdarzy się coś co człowieka oczaruje jeszcze bardziej. Potraktowałabym jednak te 11 gwiazdek jako wyraz zachwytu.

Natomiast ogłaszanie książki...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
Carmel  - awatar
Carmel 23.10.2016 12:46
Bibliotekarz

@Zuba
No właśnie to sprawa gustu. Mi łatwiej przychodzi rozwiązać równanie różniczkowe niż napisać, coś takiego:

"Nieznacznie z wilgotnego wykradał się mroku
Świt bez rumieńca, wiodąc dzień bez światła w oku."

A już nie jestem w stanie wyobrazić sobie całego długiego poematu o równej liczbie sylab! To, że nie mam zdolności w tym kierunku sprawia, że mam duży szacunek do...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się