Ojej, no szkoda, że nie wygrałam - ale co tam, pierwsze koty za płoty, jeszcze zawojuję ten serwis! A zwycięzcom gratuluję. I pomysł z wysyłaniem do was kartek - genialny! Czekajcie zatem na kartkę z Ojcowskiego Parku Narodowego!!!

Ojej, no szkoda, że nie wygrałam - ale co tam, pierwsze koty za płoty, jeszcze zawojuję ten serwis! A zwycięzcom gratuluję. I pomysł z wysyłaniem do was kartek - genialny! Czekajcie zatem na kartkę z Ojcowskiego Parku Narodowego!!!

I ja się dołączam;)

I ja się dołączam;)

Gratuluję zwycięzcom! ;]

Gratuluję zwycięzcom! ;]

Drodzy pocztówkowicze!

Dziękujemy za wszystkie piękne opisy, dziękujemy za cudowne zdjęcia i pełne ciepłych uczuć słowa.
Cieszymy się, że tak wielu z was wysłałoby pocztówkę właśnie z Polski, z Mazur, Tatr, Krakowa.
Trudno było dokonać wyboru ale w końcu zdecydowaliśmy się przyznać nagrody następującym osobom:

Pinky za opis widoku, zapierającego dech w piersiach:
Miejsce, z którego wysłałabym pocztówkę to Salar de Uyuni, największa solna pustynia świata. Po deszczu zmienia się ona w olbrzymie zwierciadło, czego efektem jest widok tak piękny, że opisanie go słowami wydaje się wręcz niemożliwe.
Na pocztówce stałabym pośrodku, z wystawionymi ku górze rękoma. Nade mną wisiałyby puchate obłoki chmur, odbijające się również w wodzie pod moimi stopami. Wysłałabym ją do mamy, najbliższej mi osobie, która zawsze wspierała mnie i motywowała do działań. Napisałabym na niej tylko "Mamo, jestem tu pomiędzy chmurami, w miejscu, gdzie granica między niebem, a ziemią jest najcieńsza. Ale wiesz co? Mam swoje prywatne niebo, w domu, w Bydgoszczy. Bardzo tęsknię i całuję, Dominika."

Krysia za podróż w przeszłość, która i nam uświadomiła, że wszystko można naprawić:

Wieczór... Siedzę sama przy biurku i myślę. Wspominam czas sprzed kilkunastu lat. Czy to możliwe, że takie piękne uczucie zniknęło? Czy miłość może przeminąć? Szukam pomysłu na naprawienie tego wszystkiego. Już wiem. Mam miesiąc urlopu. I tak nie spędzimy go razem. Pojadę w podróż sentymentalną...

1 lipca, Poznań, pocztówka ze Starego Rynku: "To tutaj pierwszy raz spotkaliśmy się 15 lat temu..."
2 lipca, Kórnik, pocztówka z arboretum: "Pamiętasz, kiedy pierwszy raz chwyciłeś mnie za rękę?"
3 lipca, Kraków, kwitnące magnolie przy Wawelu: "Wtedy też kwitły magnolie..."
4 lipca, Zakopane, widok na Tatry: "Góry są piękne. Pamiętasz te wschody słońca?"
5 lipca, Tatralandia, pocztówka z widokiem na największą zjeżdżalnię: "Sama się boję..."
6 lipca, Częstochowa, pocztówka z klasztorem: "Nic się tu nie zmieniło"
7 lipca, Toruń, pocztówka z planetarium: "Kiedyś razem szukaliśmy spadających gwiazd..."
8 lipca, Poznań, pocztówka z naszym kościołem: "I ślubuję Ci..."
9 lipca, Poznań, zdjęcie naszego mieszkania przerobione na pocztówkę: "Kocham Cię!"

Więcej pocztówek nie musiałam wysyłać. Dostałam smsa: "Wysłałbym Ci pocztówkę, ale nie wiem, jaki adres wpisać. Też Cię Kocham! Pozwól mi być towarzyszem Twojej dalszej podróży..."

Anita - za niesamowicie plastyczny opis Kubańczyka

Kuba. Havana Vieja.
Pomarszczony Kubańczyk otulony zapachem prawdziwego cygara ze spokojem przyjmuje kolejny dzień swojego potarganego życia.
Przytulone do siebie stare kamienice, pamiętające niejedno rozstanie, nieświadomie stają się inspiracją.
Ze splecionego z wikliny stolika spogląda na mnie kusząco dobrze schłodzona, paradoksalnie brzmiąca Cuba Libre.
Pożyczony od kelnera długopis, najzwyklejsza pocztówka, bo tylko taką udało mi się znaleźć w lokalnym sklepie z pamiątkami.
No i ona - stracona przyjaźń. Do niej wysłałabym tę prostą pocztówkę. Z tylko jednym słowem: 'Wróć'.

Sara - za Bali, za avokado, za biały piasek i spokój!

Moja pocztówka zostałaby wysłana z Indonezii, a konkretniej z wyspy Bali. Jest to miejsce, które odwiedziłam wiele lat temu, spędzając tam najpiękniejsze wakacje w moim życiu. Gdybym znalazła się po raz kolejny w moim raju, napisałabym o spokoju, który tam odczuwam, o harmonii, którą odnalazłam i szczęściu, które mi towarzyszy. Przelałabym na papier mieszankę palącego słońca, chłodu wiatru, dotyku białego piasku i krystalicznie czystej wody, smaku papai i avokado, zapachu orientu, która uderza w moje wszystkie zmysły.

Aleksandra - za czytelnicze zacięcie!

Library of Congress pocztówka ze zdjęciem największej biblioteki na świecie. Wysłałabym ją do mamy z dopiskiem "Mamo jestem w niebie! wrócę jak wszystko przeczytam!".


Wyróżnienie, niestety bez nagrody, otrzymują: going_bananas - za dowcip i Osioł Dardanelski - bo sami lepiej byśmy tego nie ujęli :)


A teraz, skoro wszyscy tak bardzo lubicie wysyłać pocztówki, to czekamy do końca września na pocztówki od was z wakacji! Kto wie, może na koniec znajdzie się dla kogoś jakiś pakiecik z książkami...

Drodzy pocztówkowicze!

Dziękujemy za wszystkie piękne opisy, dziękujemy za cudowne zdjęcia i pełne ciepłych uczuć słowa.
Cieszymy się, że tak wielu z was wysłałoby pocztówkę właśnie z Polski, z Mazur, Tatr, Krakowa.
Trudno było dokonać wyboru ale w końcu zdecydowaliśmy się przyznać nagrody następującym osobom:

Pinky za opis widoku, zapierającego dech w piersiach:
...

Konkurs zakończony.
Wyniki zostaną ogłoszone najpóźniej do 24 czerwca.

Konkurs zakończony.
Wyniki zostaną ogłoszone najpóźniej do 24 czerwca.

Pocztówka zostałaby wysłana z mojego rodzinnego miasta! A co! Najlepiej gdyby zawierała jakiś miły widoczek osiedla, na którym mieszkam. Albo jeszcze lepiej mojego domu... Odbiorcą byłby dobry, stary przyjaciel na dobre, złe i te średnio-codzienne. Napisałabym tak:

Bądź pozdrowiona z raju na ziemi!

P.S.
Bo raj może być wszędzie... Jeśli tylko chcesz.

Pocztówka zostałaby wysłana z mojego rodzinnego miasta! A co! Najlepiej gdyby zawierała jakiś miły widoczek osiedla, na którym mieszkam. Albo jeszcze lepiej mojego domu... Odbiorcą byłby dobry, stary przyjaciel na dobre, złe i te średnio-codzienne. Napisałabym tak:

Bądź pozdrowiona z raju na ziemi!

P.S.
Bo raj może być wszędzie... Jeśli tylko chcesz.

On pachnie Arkadią,
Uśmiechy ze łzami brata,
Wiruje o świcie jak Patrick
I nuci kojąco o zmierzchu jak Elvis
Sokrates miłości
Czuły jak Romeo
Nauczy być mężnym jak Roland
choć bardziej pokornym,
Najpiękniejsze pejzaże świata
Zamykają się w tym jednym słowie,
Zapach książek i beztroskie radości,
cicha przystań życiowego rodeo
On, dobry, miły i mądry,
Choć biedny i skromny
On – Rodzinny Dom
Pocztówkę z Rodzinnego Domu,
gdzie zawsze chwila zbyt krótką się jawi
rozmowy – tak szczera i prosta –
że nigdy już żadna tak wielkiej radości nie sprawi!
Do rąk Przyjaciółki mej składam,
co niczym współczesny nomada,
wciąż szuka i goni zbłąkana,
po świecie radości i sensu,
bez sensu!

On pachnie Arkadią,
Uśmiechy ze łzami brata,
Wiruje o świcie jak Patrick
I nuci kojąco o zmierzchu jak Elvis
Sokrates miłości
Czuły jak Romeo
Nauczy być mężnym jak Roland
choć bardziej pokornym,
Najpiękniejsze pejzaże świata
Zamykają się w tym jednym słowie,
Zapach książek i beztroskie radości,
cicha przystań życiowego rodeo
On, dobry, miły i mądry,
Choć biedny i skromny
On...

Miejsce, z którego wysłałabym pocztówkę to Salar de Uyuni, największa solna pustynia świata. Po deszczu zmienia się ona w olbrzymie zwierciadło, czego efektem jest widok tak piękny, że opisanie go słowami wydaje się wręcz niemożliwe.
Na pocztówce stałabym pośrodku, z wystawionymi ku górze rękoma. Nade mną wisiałyby puchate obłoki chmur, odbijające się również w wodzie pod moimi stopami. Wysłałabym ją do mamy, najbliższej mi osobie, która zawsze wspierała mnie i motywowała do działań. Napisałabym na niej tylko "Mamo, jestem tu pomiędzy chmurami, w miejscu, gdzie granica między niebem, a ziemią jest najcieńsza. Ale wiesz co? Mam swoje prywatne niebo, w domu, w Bydgoszczy. Bardzo tęsknię i całuję, Dominika."

Miejsce, z którego wysłałabym pocztówkę to Salar de Uyuni, największa solna pustynia świata. Po deszczu zmienia się ona w olbrzymie zwierciadło, czego efektem jest widok tak piękny, że opisanie go słowami wydaje się wręcz niemożliwe.
Na pocztówce stałabym pośrodku, z wystawionymi ku górze rękoma. Nade mną wisiałyby puchate obłoki chmur, odbijające się również w wodzie pod...

Going_bananas, nawet jeśli nie wygrasz, masz ode mnie order 'Najkrótszej i najlepszej pocztówki ever'. O ile kiedykolwiek ją wyślesz. ;)

Going_bananas, nawet jeśli nie wygrasz, masz ode mnie order 'Najkrótszej i najlepszej pocztówki ever'. O ile kiedykolwiek ją wyślesz. ;)