forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Gdyby Excalibur nie był mieczem... - wygraj książkę "Zimowy monarcha".
Gdy król Brytanii Uther żegna się z życiem, państwo ogarnia anarchia i nastaje niebezpieczny czas wewnętrznych podziałów. Armie saskie szykują się do najazdu na pogrążającą się w chaosie Brytanię. Tylko Artur może powstrzymać saksońską furię i zapobiec upadkowi kraju. Jego dłoń dzierży wyjątkowy miecz – Excalibur, dar od czarownika Merlina, ale jego waleczne serce przepełnia miłość do Ginewry piękniejszej od wszystkich kwiatów. Czy przeznaczeniem Artura będzie zwycięstwo?
Legenda o młodzieńcu, który wyciągnął miecz ze skały, od wieków porusza wyobraźnię twórców z różnych dziedzin sztuki. Wyobraźcie sobie, że odnajdujecie stary manuskrypt z historią króla Artura. Problem tkwi w jednym ważnym szczególe – okazuje się, że Excalibur wcale nie był mieczem. Czym w takim razie był ten czarodziejski atrybut władzy? Nie musicie zachowywać powagi – im zabawniej, tym lepiej!
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Zimowy monarcha
Regulamin
- Konkurs trwa od 13 lipca do 20 lipca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Otwarte.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [91]
Czarodziejski atrybut władzy to oczywiście pilot od telewizora. Przecież nie od dzisiaj wiadomo, że kto ma pilota, ten ma władzę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Excalibur to władza sama w sobie. To kobieta. Kobieta przeznaczona Arturowi nim jeszcze Wszechświat zaczął istnieć.
Wychowana z dala od świata, pilnowana przez Boginię, pełna magii i potęgi. Miała zapewnić Arturowi tron i koronę, wskazać prawidłową drogę ku sercom poddanych, a co najważniejsze - dać potomka łączącego magię i siłę obojga rodziców.
Artur będzie...
Wiadomość dnia. Grupa naukowców zrzeszonych pod nazwą „Rycerze okrągłego stołu” w trakcie badań prowadzonych w Stonehenge, odnalazła stary manuskrypt dotyczący Króla Artura!
Zgodnie z najnowszym raportem należy zaktualizować dotychczasową definicję Excalibura. Jak się okazało „miecz świetlny” to nic innego jak karafka z Ginem (proszę nie mylić z lampą Alladyna)....
Excalibur to była broszka - magiczna broszka. Sterowała Twoim mózgiem kiedy chciała, potrafi się wtedy mówić bez końca i nie zawsze jest to sensowny słowotok. Dodatkowo zmieniała kolor oczu i wrednie powodowała trądzik na twarzy ( krostek nie dało się tak łatwo usunąć- jak wszystkiego co zostało perfidnie zaczarowane). :) Broszka czasem była w porządku... ale tylko czasem ...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejDawno, dawno temu zapisano legendę o mieczu ze stali, który był przygotowany dla godnego. Wybrańca. Dołączono kamienie, bo kamienie zawsze ciążą. Niestety, w trakcie przekazywania legendy nastąpił błąd. Chodziło o szablon ze stali. Szablon, ludowy wzór w kształcie miecza, który gustownie ozdabiał drzwi komnat ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postExcalibur nie był mieczem, ten czarodziejski atrybut władzy był ideą zjednoczenia wszystkich narodów Brytanii. Jednak ludzie tego nie rozumieli, potrzebowali widocznego i namacalnego przedmiotu, który pozwoliłby im uwierzyć, że zjednoczenie jest możliwe. Merlin wymyślił więc legendę o mieczu wyciągniętym ze skały przez Artura aby zapewnić mu posłuch ludzi i uzasadnić jego...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTak naprawdę Excalibur nie był mieczem, bo był magicznym scyzorykiem to obieranie ziemniaków. Za jego pomocą można było obrać całe stosy tych pożywnych warzyw, a jak wiadomo - w tamtych czasach bieda i głód dopadały społeczeństwo. Dzięki takiemu cudownemu narzędziu Artur mógł się stać ulubieńcem, niosąc im proste, sycące i tanie jedzenie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOczywistym jest, że Excalibur, atrybut władzy to żaden przedmiot, a osoba - a konkretnie kobieta. Bo jak wiadomo, za sukcesem każdego mężczyzny stoi kobieta, bacznie czuwająca nad tym, aby myślał, że to wszystko jego zasługa - zastanawiam się tylko, co dokładnie zostało wyciągnięte z kamienia, a raczej co musiało zostać w ten kamień włożone wcześniej.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Pani Jeziora rzekła do Artura:
- Idź, młodzieńcze, wprost przed siebie,
Idź pewnie i wytrwale,
Nie oglądaj się za siebie,
Excalibur znajdziesz w skale...
- Ja cię! Ale to będzie miecz na pewno! Ciach, wrogów wszystkich potnę i... ja zostanę królem! - Artur, wyraźnie pobudzony, nie pozwolił dokończyć pięknego poematu.
- Ech... - westchnęła - Tak, Arturze, będziesz królem...
Dlaczego miecz? Ponieważ można za jego pomocą przemówić komuś do rozumu. Dlatego po czasie ludzie zaczęli Excalibur nazywać mieczem. Tak naprawdę to wierutne kłamstwa! Pomyślcie przez chwilę. Za pomocą czego można się z każdym dogadać lub go pokonać? Mieczem się nie da, ale istnieje pewna rzecz, za pomocą której są zawierane umowy. Używamy jej do dzisiaj i nawet nie mamy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej