forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Tajemnice historii - wygraj książkę "Zagadki kryminalne Rzeczypospolitej szlacheckiej".
Trucizna od zdradzanej żony czy zbyt mocny afrodyzjak podany przez młodą kochankę – kto stał za śmiercią Kazimierza Sprawiedliwego? Kto pomógł zejść z tego świata Stefanowi Batoremu, księciu Jaremie i Michałowi Korybutowi Wiśniowieckiemu? Czy Stanisław August Poniatowski zorganizował zamach na samego siebie? Dzięki doskonale udokumentowanym źródłowo, barwnie opisanym śledztwom Jerzego Besali sprawcy najbardziej szokujących zbrodni w historii I Rzeczypospolitej stają wreszcie przed Trybunałem Historii! Prawdziwe kryminalne historie, które wciągają równie mocno jak dochodzenia Sherlocka Holmesa!
Historia jest pełna tajemnic. Podobno piszą ją zwycięzcy, a ci często woleliby niektóre niewygodne fakty przemilczeć. Niech Wasza wyobraźnia zadziała jak wehikuł czasu. Cofnijcie się w czasie o kilka wieków. Wcielcie się w śledczego, który rozwiązuje tajemnicę morderstwa w wielkim zamczysku. Napiszcie historyczną zagadkę kryminalną.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Zagadki kryminalne Rzeczypospolitej szlacheckiej
Regulamin
- Konkurs trwa od 13 stycznia do 22 stycznia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i wydawnictwo Bellona.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [27]
Królowi Janowi III Sobieskiemu zdechł ulubiony ogar. Nie byłoby w tym nic dziwnego i nikt by nad tym nie pochylił się ani minuty, gdyby dzień wcześniej nie padł siwek królewski.
Na dworze wszczęto alarm. Przesłuchany został koniuszy, psiarczyk i dozorca. Niestety, na tym etapie śledztwa założono że sprawca w ten sposób wysyła nam groźbę. Potwierdzenie tego przyszło szybko...
Zamknięta od środka wieża. Brak sekretnych przejść. I piękny trup. Ona, złotowłosa, córka szalchecka, która miała zostać żoną niemieckiego księcia. Kto zabił? Brak osób podejrzanych. Rodzeństwa brak, matka i ojciec cieszyli się z mariażu, nie było odrzuconego narzeczonego. Tylko ta służąca wspominająca o pani w bieli. Kim była owa "pani w bieli". A może ktoś kłamie? Jak...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
To był pogodny poranek. W zamku panowała cisza i spokój aż tu nagle rozległ się przeraźliwy krzyk. Wydała go służąca niosąca szaty dla księcia. Ujrzała go z otwartymi ustami, z których wypłynęła strużka krwi. Następca tronu już nie żył.
Na wieść o śmierci swojego pierworodnego chory król również o mało nie skończył na tamtym świecie. Zarządził przeprowadzenie dokładnego...
Z zapisków Mścisława Poznańskiego, niezależnego śledczego, w sprawie morderstwa Elżbiety Węgierskiej
Miała tylko 22 lata i w chwili śmierci wyglądała jak nierozkwitła róża.Została zaślubiona Mieszkowi III w wieku zaledwie 8 lat i powiła mu pięcioro żywych dzieci, w tym dwóch synów. Jej ojciec nie chciał posłać księciu posiłków, gdy ten kłócił się o ziemię z przyrodnim...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
W największej sypialni pięknego zamczyska znaleziono zwłoki młodej kobiety. Miała bogaty strój, ręce nieskalane pracą, staranną fryzurę. Bezpośrednią przyczyną śmierci była rana kłuta w okolicy brzucha. Była brzemienna.
Ofiarę znalazł szlachcic, właściciel zamku, który powrócił na swoje włości po półrocznej nieobecności. Nie znał kobiety. W zamku przez ostatnie kilka...
Pamiętaj, że to ty odbierałaś poród! Masz dużo szczęścia, że dziecko urodziło się żywe. Na tego chłopca Anglia czekała od lat. Ale co z tego nic nie udobrucha Henryka. Już zawezwał straże, aby pojmali Cie jak najprędzej i wtrącili do lochów. Przy odrobinie szczęścia zgnijesz w nich.
- Panie błagam- staruszka padła na kolana i uczepiła się rękami jego nóg.
- Puść mnie ciemna...
Lord Tonkly jadł właśnie śniadanie, gdy odezwał się dzwonek oznajmiający przyjście gościa.
- Lordzie Tonkly, rozwiązał już pan zagadkę śmierci księżnej.
- A co tobie tak śpieszno, młody człowieku? Daj mi w spokoju zjeść.
- Przecież zabójca chodzi sobie spokojnie po tym świecie i wszyscy jesteśmy w niebezpieczeństwie.
- O to możecie być spokojni. Zabójca księżnej, dwie...
- Został zabity.
- To wiemy. Ale jak? Był królem. Miał rycerzy, którzy go mieli chronić. To niemożliwe, by ktoś go zabił!
- Ktoś go zdradził.
- Kto?
- I tego właśnie musimy się dowiedzieć!
- Jak?
- Zastawimy pułapkę! Powiemy, że król żyje, a my go pilnujemy. Następnie na niby wyjdziemy na chwilkę, ale tak naprawdę będziemy pilnować, czy ktoś wchodzi do komnaty. Ten, kto...
W kręgu podejrzanych znaleźli się wszyscy bliscy władcy. Kto mógł posunąć się tak daleko i przyczynić się do jego śmierci? Kto wynajął ludzi, którzy zasztyletowali króla w jego własnym zamku? Sprawa szybko obiegła okolice, wszyscy zachodzili w głowę jak znaleźć sprawcę bądź sprawców. Poddani rozpaczali po stracie władcy, na którego miejscu zasiadł jego jedyny potomek, syn...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej