Tupta do swojego domku,z jabłuszkiem na plecach.Musi zadbać swoje dzieci,jeżeli nie wiecie,to już mówię!Otóż mama jeż chodzi nocą i zbiera smakołyki dla swoich maleństw.Wszyscy myślą,że jabłko smakuje zawsze tak samo.Dopiero prawdziwy smakosz,wręcz artysta smaku,potrafi dostrzec różnicę.Mama jeż należy do tych specjalistów.
Chodzi po lesie i szuka jabłkowego złota,która pozwoli malutkim jeżykom wyrosnąć na dorosłe i zdrowe jeże.Naturalnie narosło wiele mitów,związanych z jej nocnymi podróżami.Nie raz były one straszne lub dziwne,ale to całkiem dobrze.Przynajmniej nikt nie będzie jej śledził.Nad ranem,gdy wróci do domku,zacznie przygotowywać śniadanko.Mała jeżyki obudzą się na gotowe!Nic,tylko jeść i uśmiechać się do mamy.Dokąd tupta mama noc?Otóż tupta,aby przynieść szczęście do brzuszków swoich dzieci a prosto z brzuszków do ich małych serduszek.

Tupta do swojego domku,z jabłuszkiem na plecach.Musi zadbać swoje dzieci,jeżeli nie wiecie,to już mówię!Otóż mama jeż chodzi nocą i zbiera smakołyki dla swoich maleństw.Wszyscy myślą,że jabłko smakuje zawsze tak samo.Dopiero prawdziwy smakosz,wręcz artysta smaku,potrafi dostrzec różnicę.Mama jeż należy do tych specjalistów.
Chodzi po lesie i szuka jabłkowego złota,która...

To nie tak, że wszystkie jeże tuptają w to samo miejsce. Jeże, tak jak ludzie, są bardzo różne. Te uporządkowane i pedantyczne tuptają do pajęczycy – krawcowej, żeby naprawiła im liście z posłania, które podarły się w czasie snu. Te które bardzo kręcą się przez sen potrafią ich przynieść nawet dwadzieścia! Jeże – głodomory wykorzystują każdą okazję, żeby znaleźć coś do jedzenia. Tuptają wtedy do sadu w poszukiwaniu owoców, które dopiero co spadły, Wracając do domu zawsze zahaczą o łąkę, żeby sprawdzić, czy jakieś nieuważne owady nie dadzą się złapać. Nawet przed snem wyskoczą jeszcze sprawdzić ze dwie grządki w poszukiwaniu dżdżownicy. Inne jeże, co noc sprawdzają, czy nikt nie przewrócił patyczków, z których zrobiony jest płot wokół ich domku. Nie mogłyby spokojnie spać, gdyby coś było przewrócone lub połamane. Jeże- leniuchy też tuptają, ale niedaleko, żeby za bardzo się nie zmęczyć.
Czasami, raz na kilka jeżowych pokoleń trafia się jednak jeż – podróżnik. On tupta najwięcej i najdalej. Nie ma określonego celu. Tupta przed siebie daleko i jeszcze kawałek, żeby sprawdzić, co jest za łąką, a później za lasem i jeszcze za polem. Kiedy już zatupta tak bardzo daleko, jak jeszcze żaden inny jeż, wtedy wraca do domu i opowiada innym, co niesamowitego widział po drodze. Pozostałe jeże bardzo mu zazdroszczą, jednak chyba tak naprawdę wolę swoje zwyczajne zajęcia, bo boją się tuptać dalej niż muszą.

To nie tak, że wszystkie jeże tuptają w to samo miejsce. Jeże, tak jak ludzie, są bardzo różne. Te uporządkowane i pedantyczne tuptają do pajęczycy – krawcowej, żeby naprawiła im liście z posłania, które podarły się w czasie snu. Te które bardzo kręcą się przez sen potrafią ich przynieść nawet dwadzieścia! Jeże – głodomory wykorzystują każdą okazję, żeby znaleźć coś do...

Quo vadis jeżu? Pytam. A on staje wpatrując się we mnie swoimi czarnymi oczkami i długo nie jest mi w stanie odpowiedzieć na to pytanie.
- Tam gdzie wydaje się bezpiecznie - mówi w końcu.
- A czy to jest tam gdzie chcesz być tej nocy?
- Nie wiem gdzie chcę być. Bo nie wiem co jest dla mnie tak naprawdę dobre. Póki co ma być tam sucho i cicho.
- To udanej drogi jeżu.
- Dziekuję. Cała noc przede mną. W poszukiwaniu własnego JA.

Quo vadis jeżu? Pytam. A on staje wpatrując się we mnie swoimi czarnymi oczkami i długo nie jest mi w stanie odpowiedzieć na to pytanie.
- Tam gdzie wydaje się bezpiecznie - mówi w końcu.
- A czy to jest tam gdzie chcesz być tej nocy?
- Nie wiem gdzie chcę być. Bo nie wiem co jest dla mnie tak naprawdę dobre. Póki co ma być tam sucho i cicho.
- To udanej drogi jeżu.
-...

Tuptający nocą jeż,
maszeruje ku jednej z wież
Ciszę nocną rozdziela,
i nocne marki od dziecięcych snów oddziela.
Bo na szczycie tejże wieży,
magicznie błyszczy przedmiot grabieży.
Diament piękny i cudowny,
błyszczący i złodziei kuszący.
Wodzi wszystkich na pokuszenie
A naszego jeżyka wprawia w drżenie.
On chce dobrze dla świata, więc wędruje w szale
Gdzie będzie mógł zabrać diament i schować go dalej.
Nikt go nie znajdzie, wszyscy będą żyli szczęśliwie,
a tuptający nocą jeż wróci do swego domku rychliwie.

Tuptający nocą jeż,
maszeruje ku jednej z wież
Ciszę nocną rozdziela,
i nocne marki od dziecięcych snów oddziela.
Bo na szczycie tejże wieży,
magicznie błyszczy przedmiot grabieży.
Diament piękny i cudowny,
błyszczący i złodziei kuszący.
Wodzi wszystkich na pokuszenie
A naszego jeżyka wprawia w drżenie.
On chce dobrze dla świata, więc wędruje w szale
Gdzie będzie mógł...

Jeż nocą tupta do innych światów w poszukiwaniu kogoś, kto pomoże mu zdjąć kolce by nikt się go już nie bał i pokochał.

Jeż nocą tupta do innych światów w poszukiwaniu kogoś, kto pomoże mu zdjąć kolce by nikt się go już nie bał i pokochał.

Jeżyk tupta do kryjówki by w samotności wypić liter wódki :D

Jeżyk tupta do kryjówki by w samotności wypić liter wódki :D

Na to pytanie ja nie mogę odpowiedzieć. Jestem dorosła i pojęcia nie mam. Na szczęście od tego są eksperci prawdziwi. Moja siostrzyczka z obsesją na punkcie kolczastych stworzeń zgodziła się wyjawić tą tajemnicę.
„Odpowiedź jest prosta, lecz nie mówicie nikomu,
Nocą każdy jeż tupta do mojego pokoju!”

A ja zdradzę skrycie, nie uwierzycie!
Ona na dobranoc czyta im bajki,
Takie to jeże mają zachcianki.

Na to pytanie ja nie mogę odpowiedzieć. Jestem dorosła i pojęcia nie mam. Na szczęście od tego są eksperci prawdziwi. Moja siostrzyczka z obsesją na punkcie kolczastych stworzeń zgodziła się wyjawić tą tajemnicę.
„Odpowiedź jest prosta, lecz nie mówicie nikomu,
Nocą każdy jeż tupta do mojego pokoju!”

A ja zdradzę skrycie, nie uwierzycie!
Ona na dobranoc czyta im bajki,
...

Jeż tupta do krainy marzeń. Tam znajduje swoje miejsce. Jest tam dużym i silnym zwierzęciem, który pomaga okolicznym mieszkańcom lasu. Ma szacunek od innych zwierząt. Ma także dom i wybrankę. Czuje się w tej krainie bezpiecznie i bardzo dobrze. Nie ma żadnych zmartwień. Wszyscy są szczęśliwi, dlatego on też.

Jeż tupta do krainy marzeń. Tam znajduje swoje miejsce. Jest tam dużym i silnym zwierzęciem, który pomaga okolicznym mieszkańcom lasu. Ma szacunek od innych zwierząt. Ma także dom i wybrankę. Czuje się w tej krainie bezpiecznie i bardzo dobrze. Nie ma żadnych zmartwień. Wszyscy są szczęśliwi, dlatego on też.

Do sadu, po jabłka by wybrać najlepsze i najpiękniejsze. I żeby nikt im nie przeszkadzał ;)

Do sadu, po jabłka by wybrać najlepsze i najpiękniejsze. I żeby nikt im nie przeszkadzał ;)

Otóż jeż dostał wezwanie do ZUSu w trybie pilnym, ponieważ pomylił się wypełniając PIT 36 i teraz musi złożyć wyjaśnienia. Poza tym pojawiły się problemy, gdyż pracodawca nie odprowadzał składki na ubezpieczenie zdrowotne i to też jest jeden z powodów. A tupta tam w nocy, bo zaczyna pracę na budowie o 8 i chce być pierwszy, żeby uniknąć kolejki.

Otóż jeż dostał wezwanie do ZUSu w trybie pilnym, ponieważ pomylił się wypełniając PIT 36 i teraz musi złożyć wyjaśnienia. Poza tym pojawiły się problemy, gdyż pracodawca nie odprowadzał składki na ubezpieczenie zdrowotne i to też jest jeden z powodów. A tupta tam w nocy, bo zaczyna pracę na budowie o 8 i chce być pierwszy, żeby uniknąć kolejki.