Dziękuję za wyróżnienie i gratuluję pozostałym!

Dziękuję za wyróżnienie i gratuluję pozostałym!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

MazDenim
Klakier
Wojciech
Lorelei
Wojtas10

Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio. Wszystkim dziękujemy za udział w zabawie!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

MazDenim
Klakier
Wojciech
Lorelei
Wojtas10

Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio. Wszystkim dziękujemy za udział w zabawie!

Konkurs zakończony. Wyniki ogłosimy do końca tygodnia.

Konkurs zakończony. Wyniki ogłosimy do końca tygodnia.

1. Czosnek i perfumy mogą być. Jeśli zmiesza się je i doda kamforę, to jeśli zapach ich nie powali, to może choć doświadczą ślinotoku, a to ich spowolni;)
2. Książki Wiecha i Chmielewskiej zajmą ich i może powalą humorem;)
3. Zwierciadła, gdy zobaczą swoje odbicie, to może przerażą się jak Bazyliszek;)
4. Transmisja obrad sejmowych, wyselekcjonowane wypowiedzi polityków (nie tylko z naszego kraju) wprawią ich w stan osłupienia;)

1. Czosnek i perfumy mogą być. Jeśli zmiesza się je i doda kamforę, to jeśli zapach ich nie powali, to może choć doświadczą ślinotoku, a to ich spowolni;)
2. Książki Wiecha i Chmielewskiej zajmą ich i może powalą humorem;)
3. Zwierciadła, gdy zobaczą swoje odbicie, to może przerażą się jak Bazyliszek;)
4. Transmisja obrad sejmowych, wyselekcjonowane wypowiedzi polityków...

Lista rzeczy, które powinny się znaleźć w każdym domu podczas trwania apokalipsy Zombie:
-dożywotni zapas konserw i wody pitnej,
-pistolety (jeden na każdego mieszkańca), dożywotni zapas naboi,
-karabin maszynowy lub czołg(jeśli komuś uda się zwędzić wojsku),
-zawsze należy mieć pod ręką pistolet, sztylet, nóż, miecz(jeśli w domu mamy zbroję i lubimy bawić się w rycerza),
-książki (aby nie umrzeć z nudy)
-dla fanów kuby rozpruwacza-piła, mechaniczna lub nie,
-jakaś podręczna siekiera,
-papier toaletowy ewentualnie biurowy (zapas dożywotni, a nawet większy),
-wiadro,
-jakieś super wdzianko 'ala Lara Croft (ewentualnie strój supermena).
Teoretycznie z tymi rzeczami możesz przeżyć apokalipsę.
Jednak musisz mieć też odpowiedni schron:
-piwnica,
-podziemne tunele,
-szałas na totalnym odludziu w szczerym polu,
-dom pod wodą (potrzebny zapas tlenu)
-mieszkanie w wersalce,
-pod stołem (dla amatorów)
-w kościele na dzwonnicy,
Rzecz ujmując miejsce, w którym musisz się schronić podczas apokalipsy musi być ciche, ciemne, odludne, gdzie jest dobry widok aby strzelać w Zombie, lub miejsce pozbawione podłoża (kosmos, czasoprzestrzeń).
Mimo wszystko najpewniejszym i najbezpieczniejszym miejscem podczas apokalipsy jest Inna Planeta.

Teoretycznie Zombie nie da się zabić bo już nie żyją, więc już po nas. Nigdzie się przed nimi nie ukryjesz. I tak zostaniesz pożarty lub staniesz się Zombie, więc właściwie są dwa wyjścia, albo udajesz Zombie i żyjesz miedzy nimi dopóki się nie skapną, albo pijesz truciznę- cyjanek, podpalasz się a do szyi masz i skaczesz z wieżowca przywiązujesz cegłę. Miłego dnia.

Lista rzeczy, które powinny się znaleźć w każdym domu podczas trwania apokalipsy Zombie:
-dożywotni zapas konserw i wody pitnej,
-pistolety (jeden na każdego mieszkańca), dożywotni zapas naboi,
-karabin maszynowy lub czołg(jeśli komuś uda się zwędzić wojsku),
-zawsze należy mieć pod ręką pistolet, sztylet, nóż, miecz(jeśli w domu mamy zbroję i lubimy bawić się w rycerza),
...

Zombie…Zombie… Ha! Przecież to oczywiste, że jestem przygotowana. Otwieram szafkę… Spójrzcie. Mam tu wszystko czego potrzebuję. Nóż – ten różowy, od babci. Radził sobie z krojeniem sushi, poradzi sobie i z zombie. I ryba martwa i to martwe… Stara nokia. Kontakt ze światem być musi a i rzucić można. Apteczka, prowiant, siekiera… Tak. Jestem przygotowana.

Zombie…Zombie… Ha! Przecież to oczywiste, że jestem przygotowana. Otwieram szafkę… Spójrzcie. Mam tu wszystko czego potrzebuję. Nóż – ten różowy, od babci. Radził sobie z krojeniem sushi, poradzi sobie i z zombie. I ryba martwa i to martwe… Stara nokia. Kontakt ze światem być musi a i rzucić można. Apteczka, prowiant, siekiera… Tak. Jestem przygotowana.

zombalacze.................

zombalacze.................

W świecie opanowanym przez zombie walka w pojedynkę nie ma sensu. Skoro wroga nie można pokonać lepiej do niego dołączyć przynajmniej w pewnym sensie. Kogo nie atakują zombie? Siebie nawzajem, warto więc wyglądać i pachnieć tak jak one. W każdym domu powinien się znaleźć zestaw do charakteryzacji i trochę zniszczonych ubrań, dla poprawy efektu dodatkowo perfumy o zapachu rozkładających się zwłok i tabletki z cyjankiem potasu,gdyby jednak powyższe nie pomogły. Jak już umierać to całkowicie.

W świecie opanowanym przez zombie walka w pojedynkę nie ma sensu. Skoro wroga nie można pokonać lepiej do niego dołączyć przynajmniej w pewnym sensie. Kogo nie atakują zombie? Siebie nawzajem, warto więc wyglądać i pachnieć tak jak one. W każdym domu powinien się znaleźć zestaw do charakteryzacji i trochę zniszczonych ubrań, dla poprawy efektu dodatkowo perfumy o zapachu...

A ja postawiłabym na wodę święconą, krzyż i kołek (opcjonalnie jakaś bardziej wyrafinowana broń - ale nie jestem zwolennikiem przemocy). Niezbędne też jest opanowania (bo panika nas zgubi) i jakiś środek wspomagający serce (by nie zejść na zawał).

A ja postawiłabym na wodę święconą, krzyż i kołek (opcjonalnie jakaś bardziej wyrafinowana broń - ale nie jestem zwolennikiem przemocy). Niezbędne też jest opanowania (bo panika nas zgubi) i jakiś środek wspomagający serce (by nie zejść na zawał).

Jestem ogromną fanką serialu "Supernatural", więc pewnie bym wykorzystała sposób z jednego odcinków :) Ogólnie najłatwiej byłoby posolić i spalić zwłoki. Ale jak to zrobić, jak zombie chodzi i nie chce grzecznie leżeć w trumnie? Pozostaje nam jedna sprawdzona metoda. Kołek. Tak, kołek - jak w przypadku wampirów. Jedynym warunkiem dodatkowym, który trzeba spełnić to przebicie zombiaka kołkiem nad jego grobem :) Tak, aby ciało wpadło wprost do trumny. Następnie wykonujemy wspomnianą już czynność - solimy ciało i palimy zwłoki.

Jestem ogromną fanką serialu "Supernatural", więc pewnie bym wykorzystała sposób z jednego odcinków :) Ogólnie najłatwiej byłoby posolić i spalić zwłoki. Ale jak to zrobić, jak zombie chodzi i nie chce grzecznie leżeć w trumnie? Pozostaje nam jedna sprawdzona metoda. Kołek. Tak, kołek - jak w przypadku wampirów. Jedynym warunkiem dodatkowym, który trzeba spełnić to...