Szczury Wrocławia. Chaos

Okładka książki Szczury Wrocławia. Chaos Robert J. Szmidt Patronat Logo
Patronat Logo
Okładka książki Szczury Wrocławia. Chaos
Robert J. Szmidt Wydawnictwo: Insignis Cykl: Szczury Wrocławia (tom 1) horror
544 str. 9 godz. 4 min.
Kategoria:
horror
Cykl:
Szczury Wrocławia (tom 1)
Wydawnictwo:
Insignis
Data wydania:
2015-04-22
Data 1. wyd. pol.:
2015-04-22
Liczba stron:
544
Czas czytania
9 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363944810
Tagi:
Postapo zombie apokalipsa
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Zombie we Wrocławiu



441 63 67

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
1222 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
934
287

Na półkach:

Tu nie ma co się rozwodzić, naprawdę świetna książka, aż chce się następną część czytać!

Tu nie ma co się rozwodzić, naprawdę świetna książka, aż chce się następną część czytać!

Pokaż mimo to

avatar
93
70

Na półkach: ,

Czy ta książka to arcydzieło literatury? Zdecydowanie nie, temat zombie jest tak oklepany, że aż się jej bałem ruszyć, co by z nudów nie umrzeć.
Jakież było moje zaskoczenie, jak bardzo można zrobić coś świeżego w tym temacie.
Klimat od pierwszych stron jest gęsty jak śmietana, wylewa się z każdej strony, osacza i nie daje oddechu. Czytało mi się to cudnie i polecam serdecznie każdemu kto lubi klimaty postapo,zombie etc.
Zdecydowanie odradzam, jeśli masz słabe nerwy - krew, flaki i rozciapciane narządy wewnętrzne są tu krajobrazem. Tu nie ma lekko...

Czy ta książka to arcydzieło literatury? Zdecydowanie nie, temat zombie jest tak oklepany, że aż się jej bałem ruszyć, co by z nudów nie umrzeć.
Jakież było moje zaskoczenie, jak bardzo można zrobić coś świeżego w tym temacie.
Klimat od pierwszych stron jest gęsty jak śmietana, wylewa się z każdej strony, osacza i nie daje oddechu. Czytało mi się to cudnie i polecam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
815
435

Na półkach:

Swego czasu byłem zafascynowany tematyką zombie . Dlatego od razu sięgnąłem po polską pozycję Roberta J. Szmidta . Połączenie klimatów PRL z zombiakami to było naprawdę rewelacyjne . Bardzo interesująca książka i przyjemna w odbiorze . Lektura obowiązkowa dla wielbicieli tego gatunku .

Swego czasu byłem zafascynowany tematyką zombie . Dlatego od razu sięgnąłem po polską pozycję Roberta J. Szmidta . Połączenie klimatów PRL z zombiakami to było naprawdę rewelacyjne . Bardzo interesująca książka i przyjemna w odbiorze . Lektura obowiązkowa dla wielbicieli tego gatunku .

Pokaż mimo to

avatar
795
361

Na półkach: , , , , , ,

Połączenie czarnej ospy, która siała postrach w latach 1963, ZOMO, martwych, którzy nagle ożywają oraz mojego ukochanego Wrocławia to jest zdecydowanie to co chciałabym przeczytać. ,,Szczury Wrocławia" to horror, którego jako fanka The Walking Dead zdecydowanie nie mogłam odpuścić i oczekiwania były wysokie. Robert J. Szmidt stworzył niesamowicie dobry horror, gdzie trupów jest zdecydowanie więcej niż powieść ma stron, jest bardzo dużo krwawych akcji, bardzo trudnych decyzji a bohaterowie przelewają dosłownie pot, krew i łzy w starciu z epidemią, która opanowała Wrocław. Z początku nie stworzenie jednego głównego bohatera nie przypadło mi do gustu jednak z czasem mocno doceniłam ten zabieg, w końcu łatwiej jest opisać taką tragedię z perspektywy wielu osób niż jednej konkretnej. Ta powieść spełniła moje wszystkie oczekiwania. Robert J. Szmidt odwalił kawał dobrej roboty.

Połączenie czarnej ospy, która siała postrach w latach 1963, ZOMO, martwych, którzy nagle ożywają oraz mojego ukochanego Wrocławia to jest zdecydowanie to co chciałabym przeczytać. ,,Szczury Wrocławia" to horror, którego jako fanka The Walking Dead zdecydowanie nie mogłam odpuścić i oczekiwania były wysokie. Robert J. Szmidt stworzył niesamowicie dobry horror, gdzie trupów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
704
446

Na półkach: ,

43/2023 (audiobook 22/2023)
Musiałem.
Rozumiecie.
Jestem w stanie oprzeć się wszystkiemu z wyjątkiem pokusy.
Zakochany we Wrocławiu fan uniwersum “The Walking Dead” nie mógł przejść obok tej wydawniczej propozycji obojętnie.

Przyznać się muszę do dwóch rzeczy.
Pierwsza: podchodziłem do tej lektury z dużym dystansem, ostrożnie, właśnie tak, jak Daryl Dixon zachodził zombiaków podczas zwiadu.
Druga: przeżyłem miłe zaskoczenie a mój dystans okazał się niepotrzebny.

Mimo iż aktualnie – tu i teraz – tytuł tej serii brzmi dla Wrocławian ironicznie – pierwszy tom cyklu wypada nadspodziewanie dobrze.
Autor wykorzystuje genialny w swojej prostocie, czyli – dość oczywisty – pomysł, by genezą akcji książki uczynić słynną (prawdziwą!) epidemię ospy, która narobiła zamieszania we Wrocławiu w roku 1963. Autor puszcza wodze fantazji i czyni ów wirus bardziej złowieszczym niż tamten prawdziwy.

Rzecz rozgrywa się zaledwie osiemnaście lat po zakończeniu wojny, Wrocław jest jeszcze półruiną, miastem i krajem rządzą komuniści, socjalizm rozwija się w najlepsze. Znane miejsca, gdzie toczą się dramatyczne wydarzenia – dziś wyglądają zupełnie inaczej niż wtedy, wraz z opowieścią cofamy się przecież w czasie.
Szmidt broni się zarówno jako Autor krwawej opowieści o konfrontacji Wrocławiaków z plagą nieumarłych, jak i animator klimatu ówczesnego Wrocławia: szalenie sugestywnie i plastycznie ukazuje życie mieszkańców w różnych częściach miasta, świetnie rozgrywa funkcjonowanie struktur władzy, barwnie przedstawia relacje na linii: państwo – obywatel.

Co ważne – Autor nigdzie nie przesadza, nie epatuje zbędną przemocą. Jego opowieść jest brutalna i mocna, ale musi taka być, jeśli ma oddać grozę przedstawianych wydarzeń. Ale NAJważniejsze w tym wszystkim jest to, że Szmidtowi udaje się przekonać czytelnika, wszystko to brzmi naprawdę wiarygodnie (oczywiście w ramach prawideł gatunku).
W książce nie uświadczymy głównego bohatera – jest nim grupa postaci, zaangażowana w walkę o przeżycie. Każda z nich mocna “siedzi” w narracji, jest świetnie budowana psychologicznie, każda zmienia się wraz z postępowaniem nieprawdopodobnych wydarzeń.

Wszystkim znajomym Wrodakom pałających sympatią dla tego rodzaju rozrywki – polecam zdecydowanie!

Książki wysłuchałem w wersji audio, w interpretacji Wojtka Masiaka. Solidna lektorska robota!

43/2023 (audiobook 22/2023)
Musiałem.
Rozumiecie.
Jestem w stanie oprzeć się wszystkiemu z wyjątkiem pokusy.
Zakochany we Wrocławiu fan uniwersum “The Walking Dead” nie mógł przejść obok tej wydawniczej propozycji obojętnie.

Przyznać się muszę do dwóch rzeczy.
Pierwsza: podchodziłem do tej lektury z dużym dystansem, ostrożnie, właśnie tak, jak Daryl Dixon zachodził...

więcej Pokaż mimo to

avatar
296
32

Na półkach:

Masa postaci i masa bliźniaczych rozdziałów: poznajemy bohatera, robi "rzecz" ginie w widowiskowy sposób.
Po pewnym czasie stało się nużące.

Masa postaci i masa bliźniaczych rozdziałów: poznajemy bohatera, robi "rzecz" ginie w widowiskowy sposób.
Po pewnym czasie stało się nużące.

Pokaż mimo to

avatar
1413
1146

Na półkach: , , ,

Czasami sięgam po horrory, rzadziej coś w klimacie zombie. Sporadycznie mam ochotę zmienić klimaty w których najczęściej się obracam, czyli fantastyka, thriller i kryminał. Taka odskocznia czasami jest potrzebna.
Plusy:
- temat niby oklepany, zmiana człowieka w zombie, przedstawiony jednak dobrze;
- pierwsza moja książka polskiego pisarza w tym klimacie i odczucia pozytywne;
- rozładowanie napięcia poprzez sporą dawkę humoru;
- opisy Wrocławie w którym spędziłem kilka fajnych lat życia;
- pokazanie wcale niełatwego życia w Polsce w czasach komuny;
- dobre oddanie klimatu tamtych lat, specyfiki funkcjonowania społeczeństwa;
- walka o zachowanie stanowisk przez rządzących nie odbiega od dzisiaj nam znanych, utrzymanie się przy władzy za wszelką cenę;
- najpierw ratujemy rodzinę i znajomych, reszta niech sobie radzi sama;
- pomimo sporej ilości postaci nie wprowadza to zamieszania;
- wiele krwawych opisów walk o przetrwanie ludzi skazanych na porażkę.
Minusy:
- brakowało mi wyjaśnienia od czego rozpoczęła się epidemia;
- epizody za bardzo schematyczne, nowe postacie, miejsce, kolejna krwawa jatka.
Ogółem książka dobra.

Czasami sięgam po horrory, rzadziej coś w klimacie zombie. Sporadycznie mam ochotę zmienić klimaty w których najczęściej się obracam, czyli fantastyka, thriller i kryminał. Taka odskocznia czasami jest potrzebna.
Plusy:
- temat niby oklepany, zmiana człowieka w zombie, przedstawiony jednak dobrze;
- pierwsza moja książka polskiego pisarza w tym klimacie i odczucia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
54
21

Na półkach:

Nie jest to książka wybitna lecz połączenie zombie oraz ZOMO (ogólnie realiów PRL) bezcenne. Jeśli ktoś słucha audiobooki np. w pracy według mnie pozycja genialna tzn. w takiej formie nie wymaga wielkiego skupienia się lecz nadal jest całkiem dobra.

Nie jest to książka wybitna lecz połączenie zombie oraz ZOMO (ogólnie realiów PRL) bezcenne. Jeśli ktoś słucha audiobooki np. w pracy według mnie pozycja genialna tzn. w takiej formie nie wymaga wielkiego skupienia się lecz nadal jest całkiem dobra.

Pokaż mimo to

avatar
24
7

Na półkach:

Podobała mi się

Podobała mi się

Pokaż mimo to

avatar
101
90

Na półkach:

Zombie w Polsce w latach 60tych? Tego jeszcze chyba nie było. Ciekawe wykonanie. Nietypowe. Apokalipsa w środku Wrocławia, nad którą próbują zapanować władze, czyli policja, wojsko i wyżej postawione mózgi. Zombie jak to zombie. Dla fana tych tematów (którym jestem) nie ma produkcji szczególnie słabej, a i tutaj znalazły się elementy, które można uznać za nowe i unikatowe w tym oklepanym do granic możliwości temacie, ale hej, zombie nigdy dość, prawda?

Zombie w Polsce w latach 60tych? Tego jeszcze chyba nie było. Ciekawe wykonanie. Nietypowe. Apokalipsa w środku Wrocławia, nad którą próbują zapanować władze, czyli policja, wojsko i wyżej postawione mózgi. Zombie jak to zombie. Dla fana tych tematów (którym jestem) nie ma produkcji szczególnie słabej, a i tutaj znalazły się elementy, które można uznać za nowe i unikatowe w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 483
  • Chcę przeczytać
    1 464
  • Posiadam
    502
  • Teraz czytam
    75
  • Ulubione
    35
  • Fantastyka
    34
  • 2019
    20
  • Horror
    18
  • Ebook
    16
  • 2015
    16

Cytaty

Więcej
Robert J. Szmidt Szczury Wrocławia. Chaos Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także