-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1140
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać366
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński21
Cytaty z tagiem "wolontariusz" [8]
[ + Dodaj cytat]
Może nie chciała się wydać gorliwym typem ochotniczki, z którym senator, jak każdy polityk sukcesu, był dobrze zaznajomiony i żywił dlań pewien rodzaj pogardy. Chciała wypaść inaczej.
Kto to jest ochotnik, a już szczególnie ochotniczka?
Kobieta, która wie, że nie może tego sprzedać.
Od dobrych dziesięciu lat rozmawiam z ludźmi w żałobie, przyglądam się miastom zdmuchniętym z powierzchni ziemi, krokom do przodu i tyłu, oswajanym lękom, rozczesywanym myślom, gruzowiskom, przez które wytycza się ścieżki, zmartwychpowstaniom.
(...)
Mimowolnie staję się szkiełkiem w witrażu prywatnych cudów.
Zrobiłem wszystko dla swojej głowy i ducha. Doktoraty, książki, habilitacje, profesury, sympozja, artykuły, dyskusje... Ciało zostawiłem zupełnie. Teraz ono, niedołężne, bezradnie zamknęło moją aż nadto sprawną głowę w potrzasku. Nie poradzę już nic.(...) Proszę nie popełnić mojego błędu. Niech pani to zapamięta. Proszę zadbać o swoje ciało, jeździć na rowerze, pływać. Proszę je pokochać, nie spychać na margines.
Staję się osobą od rzeczy ostatnich.
Dziwne być może.
I po co.
Pączkują nowe przyjaźnie. Ukorzeniają się stare. Pomimo zmęczenia, pomimo blizn i niedociągnięć, strat i bezpowrotów idzie wiosna. Szkoda by było tego nie złapać, nie wyciągnąć za uszy. Szkoda by było się na tym nie skupić.
Milion razy myślałem o śmierci, ale przede mną jeszcze długa droga. Nawet jeśli kiedyś uważałem się za twardziela, to właśnie paradoksalnie, dzisiaj - tonąc w bezsilności i zależności - jestem nim bardziej niż wtedy. Tyle, że nie ma to dla mnie większego znaczenia.
Żyć tak, jakby jutra miało nie być - Anna Jochim - Labuda, na prośbę ks. Jana Kaczkowskiego założyła pomoc dla osób potrzebujących opieki paliatywnej. Wraz z grupa wolontariuszy, założyła hospicjum domowe oraz stacjonarne w Pucki (2009 r.), który sama nazywa: - nasz dom.