-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "telefon komórkowy" [4]
[ + Dodaj cytat]Komórka była przedmiotem doskonale dopasowanym do swojej epoki, w której powoli zanikały granice między życiem osobistym, zawodowym i towarzyskim.
Papierowy przekaz myśli miał w sobie ten sam urok, co tradycyjne aparaty fotograficzne z prawdziwym filmem w środku. Gnało się kiedyś do sklepu fotograficznego i przestępowało z nogi na nogę, by jak najszybciej zobaczyć zdjęcia z obozu, wakacji, balu, zlotu czy nawet zwykłej szkolnej wycieczki. Współczesnym cyfrówkom, a potem telefonom komórkowym zainstalowano milion funkcji, ale odebrano duszę. Teraz zdjęcie można zobaczyć, jeszcze zanim się je zrobi. Do tego przybliżyć, oddalić, zmatowić, nabłyszczyć, wypikselować i sfotoszopować.
Wszyscy z komórkami bardzo szybko zaczynają się czuć jak ścigane zwierzę, każdy ich wszędzie dopadnie, więc wyłączają draństwo przy każdej okazji albo udają, że nie mają zasięgu. Tracą prywatność, tak twierdzą. Właściwie człowiek posługuje się tym tylko wtedy, kiedy naprawdę musi, a ja chcę dlatego, że inaczej marnuję czas. Zaczyna się sesja, informacja, że egzaminator ma okienko i można by wskoczyć, jest dla mnie bezcenna.
- Jeśli tylko mi udowodnisz, że istotnie ten przyrząd [telefon komórkowy] jest ci niezbędny, dostaniesz go natychmiast. Do czego ma ci to służyć?
- A do czego Justynce?
- Skoro Justynka zamierza sama płacić, może nim nawet wbijać gwoździe… [s. 328].